Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

#zostań w domu - jak to będzie

2456718

Komentarz


  • św. Josemaria też robił plan :)
  • Ja nie zapisuję, ale szanuję swoje ograniczenia ;)
    Aktywna jestem do południa
    Po 16 próbuje przeżyć 
    I tak od lat
    Podziękowali 1asiao
  • O, też muszę na to tak.spojrzec. 
    Aktywne jest od poludnia i to już lepiej brzmi.
    Podziękowali 1Gosia5
  • andora powiedział(a):
    Ja mam plan zawsze, dobry plan. Przepadam już na pierwszym punkcie - zwlec się z łóżka.

    A mam wstyd i nie zacznę mojego planu.
    11.00-11.30 wstawanie, u ieranie się, ścielenie łóżka.

     :D 
    Ciężarne mają przede wszystkim chodzić w ciąży zgodnie z planem dzień po dniu i to jest plan maksimum :D
    Podziękowali 1andora
  • ja nie jestem w ciąży, ale jestem sową, skoro nie muszę wstawać z dziećmi do szkoły ani (niestety) nie mogę iść rano na Mszę, to raczej nie sądzę, żebym miała przed 10 wstawać...
    Podziękowali 2Gosia5 andora
  • Aneczka08 powiedział(a):
    Dorotak powiedział(a):
    To nie jest szkoła tylko parodia szkoły. Nie każdy musi się w nią bawić ;)



    śmiem twierdzić, że dzieci mają szansę nauczyć się więcej niż w szkole, jeśli tylko im się pozwoli...
    z pewnością, mój syn ma na technikę usmażyć placki ziemniaczane i przysłać panu zdjęcie  :D
  • Joannna powiedział(a):
    Aneczka08 powiedział(a):
    Dorotak powiedział(a):
    To nie jest szkoła tylko parodia szkoły. Nie każdy musi się w nią bawić ;)



    śmiem twierdzić, że dzieci mają szansę nauczyć się więcej niż w szkole, jeśli tylko im się pozwoli...
    z pewnością, mój syn ma na technikę usmażyć placki ziemniaczane i przysłać panu zdjęcie  :D
    Takich nauczycieli to ja szanuję  <3
  • No i to na pewno wyrabia elastyczność w dzieciakach i reagowanie na zmiany a to bardzo potrzebne potem w pracy
  • edytowano marca 2020
    Joannna powiedział(a):
    z pewnością, mój syn ma na technikę usmażyć placki ziemniaczane i przysłać panu zdjęcie  :D

    Myślałam  w pierwszej chwili, że  placki panu przysłać.  Ot taka nauczycielska  metoda ma zapasy żywnościowe... :D
    Fajny pan.
    Podziękowali 2Joannna Gosia5
  • edytowano marca 2020
    Pan jest bardzo fajny, w poprzednim semestrze gotowali rosół z kury, w szkole... i to był dopiero projekt. I udało się! zdążyli nastawić i po paru godzinach przyszli na przerwie zjeść :) 


    mam tylko nadzieję, że zastanę jutro ziemniaki w sklepie...
  • Tak myślę że to też lekcja uczciwości, bo przecież mama może zrobić, ale jak zrobi uczeń to wygra też uczciwość 
    Podziękowali 1Joannna
  • @Joannna, 3. punkt kiepski - jestem retro, nie potrzebuję elektroniki do marnowania czasu :p
  • edytowano marca 2020
    O 7:30 można uczestniczyć na YouTube we Mszy św. sprawowanej przez biskupa Rysia. Polecam, bo to dobry początek dnia.
    Podziękowali 1Monika73
  • Wycie jest poza planem obowiązkowe kilka razy dziennie 
  • Pkt 5 i 6 mnie rozwalił, zwłaszcza pkt 6.... 
    Podziękowali 1Gosia5
  • Jakaś blogerka sobie napisała jak rozumiem.
    Podziękowali 1Elwik
  • Nauka w domu to fikcja
    Po strajkach w zeszłym roku i olaniu przez nauczycieli dzieci nie traktują tego u mnie poważnie. Mając pracę w domu nie da się tego pogodzić. Olewka totalna.
  • U nas starsi prowadzą lekcje dla młodszych, a rodzice pracują.
    Podziękowali 1Gosia5
  • U mnie starszy wymaga wykopania z domu
    Podziękowali 1Klarcia
  • Zazdroszczę
  • U nas 4-oro szkolnych, jeden maluch.  Mają po kolei lekcje przez skype'a z polskiego ze starszą ciocią. A poza tym nauka jak co dzień, jest czas na podgonienie materiału do egzaminów. Tata w pracy na razie, może od jutra też będzie w domu, to będzie trzeba strefę ciszy wydzielić.
  • Pięknie.

  • U mnie sielanka, szkoda że ja musiałem pójść do pracy. Są prawie wszyscy, oprócz najstarszej córki. Została w mieście gdzie studiuje bo przebywała z kimś kto rozchorował się na wiadomego wirusa. Namawiałem ją by wróciła, ale ma swoje zdanie, wolno jej.

    Na dzień kobiet, kupiłem swoim najpiękniejszym istotkom wiatrówkę. Czy wiatr, śnieg, czy deszcz są na dworze. Dziś im zabrakło amunicji, więc chyba trochę więcej w domu siedzą. Jakbym wiedział, że to taki trafiony prezent, już dawno bym to zrobił.
  • Agnicha powiedział(a):
    @Aneczka08 ale co to za pismo? Jakiś malo wiarygodnie brzmi.

    babka ze strony Mum Me (zobacz na FB) wysłała to do MEN
  • To wszyscy maja nic nie robic bo promil ludzi nie ma dostepu do inernetu???? Glupie to.
    Podziękowali 4Izka Aneczka08 Barbasia Katia
  • Poza tym jak nie masz dostępu do internetu to na pewno ma się podręczniki o z nich coś można zrobić z dzieckiem.
    Podziękowali 1Aneczka08
  • Jako osoba mająca doświadczenia ED i ucząca w domu w trybie part time, wolę jednak jak dzieci część lekcji robią w szkole. Tak mi było dobrze, bo się pewnymi rzeczami nie martwiłam. Ale szkoła im dała, robią, ja się tym nie zajmuje, byle on pomoc nie prosili. 
  • Zresztą na wszystko jest rada, jeśli są dzieci, które wymagają dużego wsparcia mogą np. przepisywać teksty z książek, rysować, słuchać audiobooków, czytać. Jest mnóstwo aktywności, które rozwijają i poradzi sobie z nimi samodzielnie każde dziecko.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.