Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Skąd wychodzą mi mole

Już nie mam koncepcji, codziennie w kuchni z 2o morduję od kilku dni. Macie jakieś sugestie? Szafki przepatrzone...

Komentarz

  • u mnie były w orzechach

    Podziękowali 2PawelK madzikg
  • Jeśli nie orzechy, to może masz gdzieś grzyby suszone? Bardzo lubią je mole.
    Podziękowali 3Klarcia PawelK AgaMaria
  • ja jak walzyłam z molami to tez szafki ściągałam i z tyłu czyściłam
    Podziękowali 2PawelK AgaMaria
  • Mole lubią wszystko. 
    Szafki, szafkami, a za szafkami,  pod szafkami, między szufladami?

    A przepatrzone, to znaczy na tzw oko nie widzisz moli w opakowaniu? Mogą tam być mimo to, to są takie mega drobne niteczki... 


    Jesli naprawdę chcesz się pozbyć moli, to każdy sypki produkt który masz luzem, wstaw do zamrażarki  na 24h, potem osusz zawartość, po prostu niech postoi i się i ociepli kilka godzin, potem do pojemnika, najlepiej szklanego.

    Dalej szafki Przemyj wodą z octem. A na okno kuchenne zaproś lawende.

    Jesli jakieś produkty z molami wyrzuciłes do swojego kosza, to wynieść nalezy niezwłocznie z domu. 


    Btw mole .mogą też być od sąsiadów, a czasem wleca z podwórka.

    Jednak 20 sztuk oznacza, że mają się bardzo dobrze u Ciebie i ciągle podjadaja Twoje zapasy  :).
    Podziękowali 3Klarcia PawelK kiwi
  • PawelK powiedział(a):
    Już nie mam koncepcji, codziennie w kuchni z 2o morduję od kilku dni. Macie jakieś sugestie? Szafki przepatrzone...


    Ja ściągnęłam do domu pająki, a w spiżarce wstawiłam takie klejące pułapki.
    Podziękowali 1PawelK
  • To może orzechy... Dzisiaj wyniosłem, ale nie sądziłem, że je lubią, myślałem, że mają tam po prostu schronienie, bo kilka tam widziałem.
    Myślałem, że raczej mączne.
    No to jest nadzieja :)
  • katarzynamarta2 powiedział(a):
    Oprócz sprzątania i wywalenia kuszących produktów ja jeszcze kładłam płytkę globol. Zdychały szybko.

    Co to jest "płytka globol" ? Można kłaść tam, gdzie produkty żywnościowe?
  • Moje mole siedziały w dziurach od miksera .
  • Ja też w szafkach zostawiam liście laurowe, ponoć mole ich nie lubią.
  • U mnie nawet w zielonej herbacie się zalęgły, zostawiłam otwarte opakowanie takiej fusiastej, nie torebkowej.
    Podziękowali 1AgaMaria
  • I w starym, czerstwym chlebie, który zalegał tygodniami, też były.
  • Ja wszystko bez wyjątku przesypałam  do słoików i mole wyzdychały z braku jedzenia. 
    Podziękowali 2Joannna AgaMaria
  • U mnie wlazły do grzybów suszonych, które były w metalowym pojemniku. Słoiki im nie straszne - dają radę.
    Zaobserwowałam, że jeżeli np. kasza zamknięta w torebce jest przeterminowana, to mole tam są, ale nie ma ich w tego rodzaju produktach, gdy jest ważna data przydatności do spożycia.
  • AleksandraB powiedział(a):
    Ja wszystko bez wyjątku przesypałam  do słoików i mole wyzdychały z braku jedzenia. 

    dokładnie, mam taką samą strategię
  • Ja miałam w ziołowej herbacie, w słoneczniku, kiedyś też mieszkały wewnątrz tostera.
  • Klarcia powiedział(a):
    U mnie wlazły do grzybów suszonych, które były w metalowym pojemniku. Słoiki im nie straszne - dają radę.
    Zaobserwowałam, że jeżeli np. kasza zamknięta w torebce jest przeterminowana, to mole tam są, ale nie ma ich w tego rodzaju produktach, gdy jest ważna data przydatności do spożycia.

    Niestety można mole przynieść ze sklepu najczęściej z mąką  lub kaszą-jak najbardziej z datą przydatności wcale nie przeterminowaną.
    U mnie były w herbacie oraz w 5 kilowym zamkniętym szczelnie ,nie otwartym od momentu zakupu opakowaniu kaszy gryczanej.
    Kasza po zakupie leżała może ze 2 tygodnie ,termin ważności jak najbardziej ok.
    Chciałam zrobić kaszę na obiad no i się zdziwiłam niemiło.
    Podziękowali 1Klarcia
  • U mnie kedys pod podlogą byly, takze ten...
    Herkules dal radę.
  • Ja rozstawiałem po szafkach fusy od kawy i nie bylo
  • U nas oprócz sposobow powyżej, w szafkach kładę pokrojone mydło w kostce, byle wyraziście pachnące. Od prawie 2 lat mam spokój.
    Zapach dość szybko przestaje przeszkadzać ;)
  • edytowano sierpnia 2020
    One nie wchodzą do słoików tylko rozmnażają się tam jak nieświadomie je zamkniemy.
    Podziękowali 1Joannna
  • Podziękowali 1madzikg
  • edytowano września 2020
    Grzyby suszone, potwierdzam, w ogóle jakiś susz, suszone owoce, bakalie, herbaty też, mogą być też przyprawy!

    W migdałach siedziały dziady!
  • U mnie były w kaszy jęczmiennej nieszczelnie zamkniętej i.... We wnętrzu starej rękawicy kuchennej na dnie szuflady były larwy. Fuj. Proponuję przejrzeć tekstylia kuchenne. Od tamtej pory trzymam wszystko w słoikach z uszczelka i regularnie przeglądam ścierki, rękawice wymieniłam na gumowa i jest spokój. 
  • To ja może jeszcze zalinkuję ciekawy kanał polskiego botanika, doktora habilitowanego i wykładowcy akademickiego Łukasza Łuczaja.


  • Kiedyś w czasie walki z molami, jak już przesypałam wszystko do słoików i dokładnie wyczyściłam szafki i szuflady, okazało się, że siedzą w resztkach mąki w szczelinie przy rączce drewnianego wałka kuchennego. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.