Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ofiary Covid-19

1679111217

Komentarz

  • A z mojej perspektywy jest tak, że są tacy, co uważają, że w związku z tym, że mamy ściany, to trzeba nieustannie nosić kask i amortyzujący kombinezon, a kto nie nosi, ten uważa, że ścian nie ma. Bo, jak powinno być  powszechnie wiadomym, ściany mają w zwyczaju atakować niespodzianie przebiegających obok nich ludzi. A kto nie wierzy w podstępność ścian, ten popełnia wielki błąd i naraża siebie i innych na śmierć w męczarniach.

    BTW - jakże bogata metafora z tą ścianą...
  • "oceniać samemu" nie możemy, bo mamy centralne zarzadzanie, które odpowiada na emocjonalne potrzeby Prayboya
  • Bambidu powiedział(a):

    Z kościoła jest raczej niewielkie ryzyko, chyba, że ksiądz podający Komunię będzie zakażony. Nota bene - w małych wspólnotach jest już "samoobsługa", tzn. samemu się bierze Ciało Pańskie z kielicha.
    Pomijając kwestię wątpliwej zgodności liturgicznej, to jaki to ma sens anty-epidemiologiczny, żeby wszyscy paluchami gmerali zamiast jednego księdza podającego Ciało Pańskie każdemu? Toż ryzyko zakażenia zwiększa się wielokrotnie.
    Klarcia powiedział(a):
    @Aneczka08 powiedział(a):
    Samoobsluga.... masakra. 
    Dla jednych masakra, dla roztropnych - najlepsze wyjście z sytuacji; sposób na zminimalizowanie ryzyka zakażenia się.


    Klarcia powiedział(a):
    Bambidu powiedział(a):
    @Klarcia,  logika szwankuje. :/
    Chyba u Ciebie.
    A bardziej merytorycznie? Bo ja powyżej wyjaśniłam brak logiki. A Twojego uzasadnienia nie widzę. 
  • W moim mieście (wojewódzkie) jest pusto. W galerii handlowej w piątek popołudniu przy beznadziejnej pogodzie prawie nikogo. Ruch na ulicach mimo porozkopywanych ulic malutki jak na tą porę. Trochę osób było w OBI. Na ulicach pustki nawet dziś. W obiegły weekend byłam zszokowana, że tak mało ludzi spacerowało, a nie było zimno. W autobusach 20-30% ludzi. Wygląda, jakby wszyscy już pomarli lub umierali w domach.


    Ja nie rozumiem, jak w ogóle komukolwiek mogłoby przyjść do głowy, że obraz z mediów i "opowieści znajomych" mogłyby dać komuś choćby w 5% pojęcie o jakiejś rzeczywistości.

    Bzdury, bzdury, bzdury.
  • @Klarcia żyjesz w Niemczech skup się na Niemczech ;) 
  • U mnie nie widać zmian, miasteczko 30-parę tysięcy, ruch na ulicach, na targowisku jak zawsze. Ludzie w większości w maseczkach. 
    Podziękowali 1Klarcia
  • edytowano listopada 2020
    Aga85 powiedział(a):
    PawelK powiedział(a):
    Długoterminowy też siadł. Nie ma studentów, pracowników też znacznie mniej.
    No i szczerze mówiąc to się w naszym systemie prawnym boję wynajmować mieszkanie długoterminowo.
    Można wynajmować z umową podpisaną u notariusza, jako najem okazjonalny. Ale faktem jest, że rynek wynajmu podupadł 
    Jeśli najmujący ma się gdzie wyprowadzić. Jeśli w trakcie najmu coś się zmieni w temacie alternatywnego adresu to nie ma znaczenia wpis u notariusza.
    A może np podać adres poświadczony przez rodziców. I wystarczy że pokłóci się z rodzicami. I odmówią. Nie muszą notarialnie. Albo sprzedadzą mieszkanie podane w adresie u notariusza w trakcie najmu. 
  • Idę na piwo. Do baru. :) 
  • paulaarose powiedział(a):
    @Klarcia żyjesz w Niemczech skup się na Niemczech ;) 
    Kolejny, "bardzo życzliwy" komentarz adresowany do Klarci.
    Niby dlaczego miała bym się na Niemczech jedynie skupiać?
    Czy Polka mieszkająca za granicą ma patrzeć spokojnie, jak jej ojczyzna jest do upadku doprowadzana i nie ma prawa oburzać się tym? Nie wolno jej oceniać krytycznie, ostrymi słowami, grupy ludzi, którzy Polskę usiłują w proch roznieść? Których nieodpowiedzialne zachowanie doprowadza do śmierci setki osób na dobę, w tym ludzi, którzy nie są jej obojętni?
  • @Klarcia
    Ale że niby kto usiluje tę Polskę w proch roznieść?
  • @Małgorzata32 zaryzykowałabym stwierdzenie, że nasz rząd chce nieświadomie w proch roznieść Polskę swoimi coraz durniejszymi decyzjami
    Podziękowali 1isza
  • Małgorzata32 powiedział(a):
    @Klarcia
    Ale że niby kto usiluje tę Polskę w proch roznieść?

    * Lewactwo robiące zadymy, a tam samym rozwlekające zarazę.
    * Opozycja działając na wiele sposobów.
    *Swoją cegiełkę dokładają również te osoby, które lekceważąc zagrożenie pandemią, przyczyniają się do zwiększenia liczby chorych i tym samym niewydolności służby zdrowia. To się przekłada na obwinianie rządu za zaistniałą sytuację. A to z kolei dostarcza amunicji grupie dążącej do odsunięcia PiS od władzy.

    Tak jak byłam pewna, że nieodpowiedzialne zachowanie znacznego procenta Polaków doprowadzi do rozbujania się epidemii i liczby zgonów, jak było to we Włoszech; tak teraz na 99,9 proc. obstawiam, iż przejęcie władzy przez opozycję, uczyni życie w Polsce niemożliwym do zniesienia. Mam tutaj na uwadze osoby uczciwe, bo różnego rodzaju szumowiny będą miały raj na ziemi. Polska sią po tym już przez kilka dekad nie podniesie - czyli, Klarcia wolnej, silnej Polski już nie dożyje.

  • Klarciu, ono już jest nie do zniesienia. Przez tę władzę, która  nie zrobiła dotychczas ani jednej racjonalnej rzeczy w kwestii covid, wyrzuciła mnóstwo kasy bezkarnie w błoto, daje zły przykład, kłamie, mataczy i jeśli nawet coś robi - to o wiele za późno. A jeszcze teraz zapowiada się, że ominą nas olbrzymie kwoty z Unii, bo przeciez nie można dopuścić do tego, by w Polsce była jakaś tam praworządność i postępowanie według litery prawa.
    Podziękowali 1isza
  • @Klarcia ja jaki Ty masz na to wpływ???

    Jest taka modlitwa popularna w frupach 12- krokowych:

    Modlitwa o pogodę ducha

    Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
    Pozwól mi co dzień żyć tylko jednym dniem i czerpać radość z chwili, która trwa. Daj mi w trudnych doświadczeniach losu ujrzeć drogę wiodącą do spokoju i przyjąć – jak Ty to czyniłeś – ten grzeszny świat takim, jakim on naprawdę jest, a nie takim, jak ja chciałbym go widzieć.
    Daj mi ufać, że jeśli posłusznie poddam się Twojej woli, to wszystko będzie jak należy, tak, bym w życiu osiągnął umiarkowane szczęście u Twego boku i na wieki posiadł szczęśliwość nieskończoną.
    Amen


    Jeśli cos bezposrednio od nas nie zależy, jeśli nie mamy na to wpływu, jeśli nie możemy tego zmienić to jedynym wyjściem jest zaakceptowanie tego stanu rzeczy.
    Mamy przyjmowac ten świat takim jaki on jest a nie takim jak byśmy chcieli aby on był.

    Taka postawa zmienia wszystko.
    Polecam Ci tę modlitwę!
  • edytowano listopada 2020
    @Klarcia z twoich wpisów czytam dużo leku, niepokoju...
    Widzę twoją irytację
    Ona Cię niszczy.
    CIEBIE

    Nie od dziś wiadomo, że przewlekły stres, lęk irytacja ma wpływ na nasze zdrowie. Wiadomo, że zaburza nasz układ odpornościowy. Co w obecnej sytuacji nie jest bez znaczenia.
    Higiena nie dotyczy li jedynie ciała. Dotyczy również psychiki.
    Może warto żebyś o tym pomýślała @Klarcia?
    Chyba, ze chcesz dołączyc do ofiar Cowidu?

    Atsd...codziennie pamiętam o tobie w modliwie.

    Podziękowali 3Klarcia In Spe ganna4
  • @Klarcia
    Jakby Ci umknelo, to my tu żyjemy, pracujemy, płacimy podatki i z bliska zmagamy się z naszą rzeczywistością. 
    I na wszelki wypadek doprecyzowuje, tak, mamy podpaski, mydło i papier toaletowy, mamy nawet net i bankomaty.
    I już przestań dawać nam rady. 
    Sto razy padło, wracaj do tego ukochanego orzez Ciebie pislandu. Tak, czytałam nie raz zecie nie stać. 
    To wytłumacz mi, Barankowi jakże to jest. Wg Ciebie mamy tu raj i super gospodarzy, a Ciebie, z Rajchu wracającą by tu nie było stać się utrzymać. 
    Tam tak, tu nie. To może łaskawie uznasz, że nas też na wieje tu nie stać i zamilcz już o naszych warunkach tutaj

  • PawelK powiedział(a):
    Jak to
    Są takie miejsca gdzie bary są czynne. Akurat mam takowy naprzeciwko domu. Grzech nie skorzystać przy zimnej sobocie i niepewności że wszystko zamkną.
  • ganna4 powiedział(a):
    U mnie nie widać zmian, miasteczko 30-parę tysięcy, ruch na ulicach, na targowisku jak zawsze. Ludzie w większości w maseczkach. 
    To samo, tylko większe miasteczko, place zabaw oblężone, na targu tłum ludzi, przy każdym stoisku kolejka...

  • W mojej okolicy sytuacja z powodu covida pogarsza się. Koleżanka miała termin na mały zabieg ginekologiczny, w przyszłym tygodniu (szpital w Mannheim) - z powodu covida odwołano przyjęcia.
    Jednak zgonów stosunkowo mało mamy. W sąsiednim landzie Baden-Württemberg (ponad 11 mln mieszkańców), w ciągu ostatniej doby  zmarło 31 zakażonych osób.
    W moim landzie Rheinland-Pfalz (ponad 4 mln mieszkańców), w ciągu doby zmarło 9 zakażonych pacjentów.

    W całych Niemczech, zgonów z powodu Covid-!9 było 260.
  • beatak powiedział(a):
    Klarciu, ono już jest nie do zniesienia. Przez tę władzę, która  nie zrobiła dotychczas ani jednej racjonalnej rzeczy w kwestii covid, wyrzuciła mnóstwo kasy bezkarnie w błoto, daje zły przykład, kłamie, mataczy i jeśli nawet coś robi - to o wiele za późno. A jeszcze teraz zapowiada się, że ominą nas olbrzymie kwoty z Unii, bo przeciez nie można dopuścić do tego, by w Polsce była jakaś tam praworządność i postępowanie według litery prawa.

    Szerzej nie skomentuję, bo znowu dostała bym ochrzan.
    Krótko - to są duby smalone, które czytając Klarcia w pasją wpada. Rząd zrobił wszystko, co zrobić się dało. Gdyby teraz u władzy była PO, to trupy już dawno przekroczyły by tysiąc na dobę.
    Mówiąc: "zapowiada się, że ominą nas olbrzymie kwoty z Unii, bo przecież nie można dopuścić do tego, by w Polsce była jakaś tam praworządność i postępowanie według litery prawa." ordynarnie KŁAMIESZ!!! Więcej nie powiem, co by forumowiczów nie drażnić.
    Ulżę sobie na TT, gdzie podobne androny też występują. Nie muszę chyba dodawać, kto te brednie powiela - czy?
  • Małgorzata32 powiedział(a):
    @Klarcia ja jaki Ty masz na to wpływ???

    Jest taka modlitwa popularna w grupach 12- krokowych:

    Modlitwa o pogodę ducha

    Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
    Pozwól mi co dzień żyć tylko jednym dniem i czerpać radość z chwili, która trwa. Daj mi w trudnych doświadczeniach losu ujrzeć drogę wiodącą do spokoju i przyjąć – jak Ty to czyniłeś – ten grzeszny świat takim, jakim on naprawdę jest, a nie takim, jak ja chciałbym go widzieć.
    Daj mi ufać, że jeśli posłusznie poddam się Twojej woli, to wszystko będzie jak należy, tak, bym w życiu osiągnął umiarkowane szczęście u Twego boku i na wieki posiadł szczęśliwość nieskończoną.
    Amen


    Jeśli cos bezposrednio od nas nie zależy, jeśli nie mamy na to wpływu, jeśli nie możemy tego zmienić to jedynym wyjściem jest zaakceptowanie tego stanu rzeczy.
    Mamy przyjmowac ten świat takim jaki on jest a nie takim jak byśmy chcieli aby on był.

    Taka postawa zmienia wszystko.
    Polecam Ci tę modlitwę!

    Dziękuję Małgoś. <3
     Modlitwę znam, odmawiam często.
    Ja jednak wierzę, że mam możliwość pewne rzeczy w świecie zmieniać; choćby przez potrząsanie "barankami", ale głównie kształtując tzw. opinię społeczną.
    Niestety, jestem w gorącej wodzie kąpana i czasami za ostro pojadę.
    Uważam jednak, że gdybyśmy (prawa strona sceny politycznej) tylko się modlili, to już Polska już byłaby w stanie tragicznym. Jedni się modlą, inni działają.
  • kociara powiedział(a):
    @Klarcia
    Jakby Ci umknelo, to my tu żyjemy, pracujemy, płacimy podatki i z bliska zmagamy się z naszą rzeczywistością. 
    I na wszelki wypadek doprecyzowuje, tak, mamy podpaski, mydło i papier toaletowy, mamy nawet net i bankomaty.
    I już przestań dawać nam rady. 
    Sto razy padło, wracaj do tego ukochanego orzez Ciebie pislandu. Tak, czytałam nie raz zecie nie stać. 
    To wytłumacz mi, Barankowi jakże to jest. Wg Ciebie mamy tu raj i super gospodarzy, a Ciebie, z Rajchu wracającą by tu nie było stać się utrzymać. 
    Tam tak, tu nie. To może łaskawie uznasz, że nas też na wieje tu nie stać i zamilcz już o naszych warunkach tutaj


    Było by mnie stać, gdyby oddano mi mieszkanie, jakie zostało mi odebrane przed opuszczeniem Polski.
    Już to chyba tłumaczyłam - czy?

    Mając lokum na pewno nie żyłabym na gorszym poziomie, niż tutaj.
    Koleżanka podrzuciła mi paczkę, którą w związku z uroczystością św. Elżbiety rozdawano dla ubogich u naszych franciszkanów.
    Skład: 1 puszka ravioli w sosie pomidorowym, 1 chleb tostowy, którego ważność skończyła się wczoraj, nieco słodyczy (czekolada, croisanty, batoniki), płyn pod prysznic męski, płyn do dezynfekcji rąk, 3p. chusteczek higienicznych, 4 małe puszki napojów typu Coca-cola, 3 jabłka, 2p. zupy w proszku.
    Chyba nie mniejsza jest pomoc dla ubogich w Polsce - czy?
    Oczywiście mam na uwadze miasta. W Niemczech poza miastami też nie ma pomocy dla ubogich, może dlatego, że bieda tylko w miastach siedzi, na wsiach ci lepsi mieszkają.
  • Różnie z tym bywa. Korzystając z pierwszego dnia wolnego pomyślałem, żeby pójść do cukierni. Na 6 otwartych były dwie.
  • MonikaN powiedział(a):
    ganna4 powiedział(a):
    U mnie nie widać zmian, miasteczko 30-parę tysięcy, ruch na ulicach, na targowisku jak zawsze. Ludzie w większości w maseczkach. 
    To samo, tylko większe miasteczko, place zabaw oblężone, na targu tłum ludzi, przy każdym stoisku kolejka...

     Czyli - miała rację Klarcia pisząc o braku odpowiedzialności Polaków?
    Trudno więc jest mi spokój zachować, gdy napotykam wciskanie rządowi, że to on jest winien temu co się dzieje.
  • Klarcia powiedział(a):
    MonikaN powiedział(a):
    ganna4 powiedział(a):
    U mnie nie widać zmian, miasteczko 30-parę tysięcy, ruch na ulicach, na targowisku jak zawsze. Ludzie w większości w maseczkach. 
    To samo, tylko większe miasteczko, place zabaw oblężone, na targu tłum ludzi, przy każdym stoisku kolejka...

     Czyli - miała rację Klarcia pisząc o braku odpowiedzialności Polaków?
    Trudno więc jest mi spokój zachować, gdy napotykam wciskanie rządowi, że to on jest winien temu co się dzieje.
    Nie, gdzieś ludzie muszą robić zakupy. Lepiej na powietrzu niz w sklepie. 

  • Tola powiedział(a):
    @Klarcia Już rozumiem, to covid chce odsunąć PiS od władzy. Chytre. 

    Opozycja chwyta się każdego pretekstu:
    - tego, że wskutek wysokiej nieodpowiedzialności znacznego procenta Polaków (proszę podziwiać, jak Klarcia stara się kulturalnie komentować :)  ) zaraza zbiera coraz bardziej obfite żniwo;
    - tego, że z ww przyczyny załamał sią system opieki medycznej,
    - napuszczając ogół społeczeństwa na rząd, który broniąc suwerenności Polski sprzeciwia się przyjęciu brukselskiego dyktatu,
    - podburzając ludzi z powodu braku szczepionki przeciw grypie, przypominam, że prawie każdy deklarował, iż nie ma zamiaru się szczepić.
    Oczywiście "kurdupel" wyprowadził ludzi na ulice miast i miasteczek, bo "wywarł presję na Przyłębska, żeby wydała wyrok odbierający kobietom ich konstytucyjne prawa".

    Już teraz obstawiam, iż w niedługim czasie będzie jazgot związany ze szczepionką przeciw koronawirusowi, że: za droga, jest jej za mało, i coś tam jeszcze wymyślą.
  • @Klarcia
    A skąd tak w ogóle u Ciebie to poczucie, że masz jakiekolwiek podstawy do tego, żeby potrząsać tymi barankami? Na jakiej podstawie uważasz, że jesteś od tych, których pouczasz mądrzejsza? 
    Skąd w tobie ten nieustanny zachwyt nad sobą, swoją wiedzą itp. 
    Nie pomyślałaś nigdy, że to Ty jesteś tym barankiem? 
  • Mam po prostu zdrowe poczucie swojej wartości, a umacnia je to, że na TT mam 2.662 Follower.
    Nie mam także kompleksów co do swoich zdolności na płaszczyźnie politycznego oddziaływania - przetestowałam to w stanie wojennym.

    Jeżeli zaczniesz oglądać wszystkie obrady w Sejmie i Senacie (w Komisjach niekoniecznie); na żywo Konferencje prasowe, wszystkich politycznych opcji - uznam Cię za równą sobie. Na razie, to maluuutka jesteś.
  • edytowano listopada 2020
    :D :D :D 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.