mam wrażenie, że zlały Ci się w jedną, dwie różne kobiety
Mieczysław
Rakowski, kiedy tylko dotarło do niego, kogo w tak niewybredny sposób
komplementował, był bardzo zawstydzony swoim postępowaniem.
- Po koncercie zszedł do restauracji, by mnie znaleźć i przeprosić.
Kiedy się zobaczyliśmy, najpierw się zaczerwienił, a potem pobladł.
Wtedy wyciągnęłam rękę i powiedziałam: No to się poznajmy. Na drugi
dzień pod drzwiami zastałam bukiet kwiatów i kartkę z adresem i numerem
telefonu - opowiadała skrzypaczka. Po kilku miesiącach znajomości
zostali małżeństwem.
Moja babcia urodzona w 1911 roku miała na imię Amelia. Myślę że na tamte czasy i zamieszkanie na wsi było to raczej rzadkie imię Wielokrotnie ksiądz gdy czytał intencje to mylił imię na Aniela
Moja babcia urodzona w 1911 roku miała na imię Amelia. Myślę że na tamte czasy i zamieszkanie na wsi było to raczej rzadkie imię Wielokrotnie ksiądz gdy czytał intencje to mylił imię na Aniela
Koleżance w szkole było Amelia. Jedna z nauczycielek notorycznie mówiła do niej Emalia (ale to chyba czysta złośliwość była)
Moja babcia urodzona w 1911 roku miała na imię Amelia. Myślę że na tamte czasy i zamieszkanie na wsi było to raczej rzadkie imię Wielokrotnie ksiądz gdy czytał intencje to mylił imię na Aniela
Koleżance w szkole było Amelia. Jedna z nauczycielek notorycznie mówiła do niej Emalia (ale to chyba czysta złośliwość była)
Jeden z wujkow tak się zwraca do mojej Emilki. Ma być chyba dowcipnie
No nie wiem. To był mój wzór nauczyciela, gdy myślałem, że kiedyś gdybym był nauczycielem. Chłopaki unikały geografii, a dziewczyny zażywały relanium przed lekcją. Pstryknięcie długopisa było słychać na lekcji, a kobieta mówiła prawie szeptem. Na pewno nie miała choroby zawodowej z gardłem.
Komentarz
Ale dać tak na imię, to zdaje się niegodziwa kobieta była.
Ale mieszkam nie w PL
Mieczysław Rakowski, kiedy tylko dotarło do niego, kogo w tak niewybredny sposób komplementował, był bardzo zawstydzony swoim postępowaniem.
- Po koncercie zszedł do restauracji, by mnie znaleźć i przeprosić. Kiedy się zobaczyliśmy, najpierw się zaczerwienił, a potem pobladł. Wtedy wyciągnęłam rękę i powiedziałam: No to się poznajmy. Na drugi dzień pod drzwiami zastałam bukiet kwiatów i kartkę z adresem i numerem telefonu - opowiadała skrzypaczka. Po kilku miesiącach znajomości zostali małżeństwem.
Czytaj więcej na https://www.styl.pl/newsy/gwiazdy/news-niezwykla-milosc-wanda-wilkomirska-i-mieczyslaw-rakowski,nId,4402241#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Wielokrotnie ksiądz gdy czytał intencje to mylił imię na Aniela
Walduś też z kiepskimi się kojarzy, to co musi mieć jakiś Ferdynand jeśli jest ktoś o tym imieniu .
Ja w nazwisku mam rz.
Jedna nauczycielka z czystą złośliwością mówiła do mnie przez z z kropką.
Strasznie mnie to irytowało.
Chłopaki unikały geografii, a dziewczyny zażywały relanium przed lekcją.
Pstryknięcie długopisa było słychać na lekcji, a kobieta mówiła prawie szeptem. Na pewno nie miała choroby zawodowej z gardłem.
Nie wiedzialam ze mozna odrozniac ustnie!