Byłem dziś w Żabce. Sprzedawca podchodzi... widzę że jest w masce z piorunem. Mówię głośno "to jednak dziękuję bo pan ma maskę z piorunkiem". I wychodzę. Patrzył na mnie dziwnie. Dziecko moje w domu mówi że to niekulturalne. Była okazja do dłuższej rozmowy. A wy? Jakbyście się zachowali. Może jakiś dziwny jestem?
Komentarz
Trzeba mieć dużo fantazji i jeszcze więcej złej woli by błyskawica z nazistami łączyć
Nie mam tak łatwo, jak Wy.
Nie mogę po prostu wyjść...
Żarcia odjąć, roboty dodać
Popatrz na to inaczej: to forma manifestacji, buntu albo próba utożsamiania się z grupą. Najrzadziej w sumie sprzeciwu.
Raczej umierało się w imię Jezusa i w obronie wiary a nie za pioruny
Psalmów naszą córkę między innymi.
Tylko ksiadz zobaczył pioruna skończyło się.
Nie ma scholi.
Inna spiewala zespole posługującym przy uwielbieniach tez jej nie widzę.
A poza tym - opozycja miała okazję sobie poużywać. Jakoś tak się składa, że Roman Giertych już im nie przeszkadza, stał się "ich".
Nie przeszkadzają im także zwolennicy komunizmu, systemu chyba bardziej zbrodniczego, aniżeli nazizm.
Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego.
Coteras? Coteras?
ale gratuluję błyskotliwości (notabene) fajny komentarz do tej mapy. Ale oczywiście bardziej mi chodziło o historyczną ciekawostkę. Bez kontekstu do omawianej sytuacji.
Dodatkowo, cel Strajku Kobiet, czyli eksterminacja chorych, jest zbieżny z polityką nazistów, którzy operowali kategorią "życia niewartego życia" i planowo mordowali ludzi z ułomnościami.
On ma 14 lat. Jemu się ideologia z faktami nie klei.