Uratuje nas głęboko w to wierzę. Uratuje wiele polskich rodzin. Jeśli tyle dokonał na ziemi o ile więcej dokona z nieba!
A dlaczego św. Jan Paweł II Polski nie ratuje. Wiernych jego nauczaniu jest garstka, rośnie natomiast grono wylewających kubły pomyj na niego. A politycy co najwyżej, gęby sobie nim wycierają.
U Karoliny Lanckorońskiej we "Wspomnieniach wojennych" - świetna książka - opisany jest ksiądz, lwowiak, który wyjeżdża z zesłanymi na Wschód. Lanckorońska pisze, że przyszedł do niej, by jej powiedzieć o tym, tj. pokazał malutki kieliszek i notesik z zapisanymi ręcznie częsciami stałymi mszy św. "Wyszedł żegnając się z uśmiechem i blaskiem w oczach. Gdy zamknęłam za nim drzwi, miałam wrażenie, że smuga światła po nim pozostała" - cytat. Takimi rzeczami należy się karmić.
U Karoliny Lanckorońskiej we "Wspomnieniach wojennych" - świetna książka - opisany jest ksiądz, lwowiak, który wyjeżdża z zesłanymi na Wschód. Lanckorońska pisze, że przyszedł do niej, by jej powiedzieć o tym, tj. pokazał malutki kieliszek i notesik z zapisanymi ręcznie częsciami stałymi mszy św. "Wyszedł żegnając się z uśmiechem i blaskiem w oczach. Gdy zamknęłam za nim drzwi, miałam wrażenie, że smuga światła po nim pozostała" - cytat. Takimi rzeczami należy się karmić.
Ów ksiądz jest znany z imienia i nazwiska: Tadeusz Fedorowicz.
U Karoliny Lanckorońskiej we "Wspomnieniach wojennych" - świetna książka - opisany jest ksiądz, lwowiak, który wyjeżdża z zesłanymi na Wschód. Lanckorońska pisze, że przyszedł do niej, by jej powiedzieć o tym, tj. pokazał malutki kieliszek i notesik z zapisanymi ręcznie częsciami stałymi mszy św. "Wyszedł żegnając się z uśmiechem i blaskiem w oczach. Gdy zamknęłam za nim drzwi, miałam wrażenie, że smuga światła po nim pozostała" - cytat. Takimi rzeczami należy się karmić.
Ów ksiądz jest znany z imienia i nazwiska: Tadeusz Fedorowicz.
Kościół w Polsce żyje przeszłością. Dla młodego pokolenia, które bardziej stroni od Kościoła niż się do niego garnie takie postaci jak św. JPII czy prymas Wyszyński są już raczej legendarne. Sześć lat temu kanonizowano JPII. Czy widać wiosnę Kościoła? Nie. Młodzi po katechezie idą na czarne marsze. Życie bez ślubu mało kogo już gorszy. Chrztów coraz mniej. Sam uroczysty akt niczego nie zmieni. Pan Bóg nie wyręczy człowieka. Oczywiście nie jest jeszcze tak źle z wiarą jak zgniłym Zachodzie ale Polska szybko podąża w jego kierunku.
T
Tym razem - BINGO!!! Można żyć złudzeniami, ale po co?
ZTCW ktoś już rzucił pomysł beatyfikacji rodziców Karola Wojtyły. Co dalej, dziadkowie? W sumie, to mając środki i determinację można zainicjować kult, rozwijać go a potem rozpocząć proces kanoniczny.
Komentarz
Myślę, że zmieni niewiele, jeżeli w ogóle będzie to miało jakiś wpływ na zdecydowaną większość katolików.
A dlaczego św. Jan Paweł II Polski nie ratuje. Wiernych jego nauczaniu jest garstka, rośnie natomiast grono wylewających kubły pomyj na niego. A politycy co najwyżej, gęby sobie nim wycierają.
Właśnie poczytałam. Piękna postać. Wielka.
O nich trzeba czytać i wiedzieć, by budować w sobie wiarę w Boga i ludzi.
W moim wpisie.
https://www.tadeuszfedorowicz.pl/
Tym razem - BINGO!!!
Można żyć złudzeniami, ale po co?
Też ci pomysły z tymi beatyfikacjami i kanonizacjami.