Obiecywali 500+, pokaż mi, kto dostał jakieś pieniądze. Oh, wait.
Zamykanie kopalń to wymóg UE, a nie widzimisię Kaczyńskiego.. Dziś już wyraźnie się mówi, że Unia będzie zwalczać Polskę, dopóki do władzy nie dojdą proniemieccy politycy. Zabierają nam kolejne pieniądze, które były nam przyznane. Powody są z d*** wzięte, wiadomo o co chodzi.
Niestety, rzeczywistość potwierdza, że diagnozy Kaczyńskiego są słuszne. Jeżeli nie chcemy, aby nasza stolica była w Berlinie, to musimy się temu aktywnie sprzeciwiać.
słuszna diagnoza jest jedna - uciekać ze świata zachodniego w każdym wymiarze,
bo tłumaczenie, że Unia każe zamykać kopalnie jest słuszne, lecz zawężające, gdyż globciowy zajob obejmuje cały świat zachodni, to samo jest z aborcją, lgbt, genderem; całemu zachodowi narzucone, za pomocą pieniądza, te zajoby;
pytanie jest takie, co Kaczyński (i inni nasi politycy) mają zamiar z tym zrobić? bo żądanie reparacji od Niemiec ma się nijak do tych zajobów, a nie bardzo widać, kto w tym żądaniu miałby nas poprzeć; polityka polegająca na atakowaniu wszystkich dookoła, przypomina próbę samobójczą
"uciekać ze świata zachodniego w każdym wymiarze," W objęcia Rosji? to też bez sensu
Trzeba szukać własnej drogi i własnych interesów. Wypisanie się z polityki klimatycznej i otwarcie kopalń to obecny kryzys by nie istniał. Jakie są powody, że musimy aż takie koszty społeczne ponosić, aby pozostawać w UE ?
Nie rozumiem dlaczego musieliśmy się zapisać do polityki klimatycznej ?
Nie rozumiem dlaczego musieliśmy zgadzać się na solidarne spłacanie długów zaciąganych przez UE ?
Nie rozumiem dlaczego aż tyle inwestujemy w ludność ukraińską w Polsce?
"uciekać ze świata zachodniego w każdym wymiarze," W objęcia Rosji? to też bez sensu
Trzeba szukać własnej drogi i własnych interesów. Wypisanie się z polityki klimatycznej i otwarcie kopalń to obecny kryzys by nie istniał. Jakie są powody, że musimy aż takie koszty społeczne ponosić, aby pozostawać w UE ?
Nie rozumiem dlaczego musieliśmy się zapisać do polityki klimatycznej ?
Nie rozumiem dlaczego musieliśmy zgadzać się na solidarne spłacanie długów zaciąganych przez UE ?
Nie rozumiem dlaczego aż tyle inwestujemy w ludność ukraińską w Polsce?
na wszystkie te pytania i każde inne tego rodzaju daje odpowiedź przypadek elektrowni Ostrołęka
bo żadna instytucja finansowa świata zachodniego nie będzie nam finansować żadnego projektu sprzecznego z agendą globalistyczną
3-cia droga? sojusz z Mołdawią i Rumunią? co najwyżej jako dodatek
Bo ich kultura polityczna wyklucza decydowanie jednostki o kształcie polityki w stopniu, w jakim chcą i przywykli do tego Polacy? Ponieważ Polacy mają długą tradycję niechęci do tego kraju? Bo nienawidzą trzymania pod butem przez władzę, na co godzą się Rosjanie? Bo Rosja to chaos, korupcja, totalny brak organizacji, co udowodniła ta wojna? Bo poziom życia (poza bogatymi elitami z Moskwy i Petersburga) jest znacznie niższy niż na Zachodzie? Bo to społeczeństwo wysoce zdemoralizowane (narkotyki, przestępczość, wysoki procent aborcji, wysoki procent przemocy w rodzinie, zakażeń HIV)? Bo to społeczeństwo zlaicyzowane w praktyce? Bo kraje dotychczas sprzymierzone (z własnej woli lub nie) uciekają spod wpływów Rosji, kiedy tylko nadarzyła się okazja (jak Kazachstan, Armenia, Tadżykistan)?
Najważniejszy argument jest jednak taki, że władza, która chciałaby nas sprzymierzyć z Rosją, jest przegrana.
Spytaj Kaczyńskiego kiedy zamyka ostatnią kopalnie ?
Szydło obiecywała co innego, Morawiecki też.
Obiecywali rozliczenie afer.
Którą aferę rozliczył PiS ?
Ostatnia kopalnia ma być zamknięta w roku 2049 - taka jest dyrektywa unijna. To co wcześniej mówiono, stało się nieaktualne, bo Bruksela decyduje w tym względzie. Premierowi Morawieckiemu udało się wynegocjować rok 2049, bo domagano się, żeby to było znacznie wcześniej.
Ale gdy opozycja dojdzie do władzy, to z likwidacją kopalń uporają się tak, jak chce Bruksela, do roku 2035. Afery są rozliczone, ale niewielu oskarżonych udaje się posadzić, bo mafia sędziowska ludzi z PO nie skazuje. Klasycznym przykładem jest Nowak, który pomimo mocnych dowodów nadal po wolności hasa.
Bo ich kultura polityczna wyklucza decydowanie jednostki o kształcie polityki w stopniu, w jakim chcą i przywykli do tego Polacy? Ponieważ Polacy mają długą tradycję niechęci do tego kraju? Bo nienawidzą trzymania pod butem przez władzę, na co godzą się Rosjanie? Bo Rosja to chaos, korupcja, totalny brak organizacji, co udowodniła ta wojna? Bo poziom życia (poza bogatymi elitami z Moskwy i Petersburga) jest znacznie niższy niż na Zachodzie? Bo to społeczeństwo wysoce zdemoralizowane (narkotyki, przestępczość, wysoki procent aborcji, wysoki procent przemocy w rodzinie, zakażeń HIV)? Bo to społeczeństwo zlaicyzowane w praktyce? Bo kraje dotychczas sprzymierzone (z własnej woli lub nie) uciekają spod wpływów Rosji, kiedy tylko nadarzyła się okazja (jak Kazachstan, Armenia, Tadżykistan)?
Najważniejszy argument jest jednak taki, że władza, która chciałaby nas sprzymierzyć z Rosją, jest przegrana.
wszystko to nie wyklucza sojuszu, którego warunkiem jest wspólne działanie na tzw. arenie międzynarodowej a nie ustrój czy polityka wewnętrzna kraju;
chociaż to, co wymieniłaś powyżej, bardzo utrudnia prowadzenie niezależnej polityki, a zagranicznej w szczególności , co widzimy na co dzień. Jedyna racja, to złogi propagandowe sięgające setek lat.
Ale to drobiazgi. Istota rzeczy, to tzw. agenda globalistyczna, czyli zespół zachowań, do których zmusza się nas, powolutku i nieubłaganie.
Bo ich kultura polityczna wyklucza decydowanie jednostki o kształcie polityki w stopniu, w jakim chcą i przywykli do tego Polacy? -----------------------------------------
jaki sens, dla ogółu, ma decydowanie jednostek o polityce, w jakimkolwiek zakresie? wydaje się, że raczej ujemny, niż żaden
krótkie, bo 30-letnie, doświadczenia, sprowadziły nas do polityki Kaczyńskiego, pojedynczego człowieka, który chce i umie, a nie dowolnego Kowalskiego (a np. Węgrów do polityki Orbana); tacy ludzie zawsze znajdą się (są włączani) w politycznej elicie dowolnego kraju
Dla mnie bardzo charakterystyczna była "poselska kontrola" posłów opozycji w MSZ. Pokręcili się chwilę i ogłosili, że w dokumencie dotyczącym odszkodowań od Niemiec nie ma słowa "reparacje". Skąd to wiedzieli?
Sprawa jest bardzo prosta - od Niemców. To Berlin ich tam wysłał i powiedział, jaki teatrzyk mają odstawić.
My przecież nie mamy żadnego sezamu, z którego wyciągami pieniądze na zasadzie „Sezamie otwórz się”, tylko mamy to, co – no uczciwie mówiąc – zabieramy z kieszeni obywateli.
Ale jakie sensowne państwo jest lub było zadowolone na dłuższą metę z sojuszu z Rosją?
Kuba i Korea Północna ani nie są sensowne, ani ich obywatele nie są zadowoleni (chociaż akurat niekoniecznie głównie z powodu tej współpracy).
Indie cały czas, obecnie zdaje się Turcja, Iran II wojna światowa, wszyscy alianci,
Alianci? Dobrze wiedzieli, że Stalin niewiele różni się od Hitlera, ale w decyzjach przeważył pragmatyzm. Chciano jak najprędzej zakończyć tę wojnę, a tym samym ocalić życie własnych obywateli. Dano Wańce broń i posłano na rzeź. A później poświęcono Europę Wschodnią. Polityka jest brutalna. Zobaczymy jak wojna skończy się teraz. Na Ukrainie nie poprzestanie, coraz mocniejsza jest opozycja białoruska, budują partyzantkę, chcą kacapów bić. Sporo Białorusinów poszło walczyć przeciw ruskom na Ukrainę. Ewentualną podległość Rosji popiera niecałe 10% Białorusinów.
I to jest jego największy atut, że nie ściemnia. Potrafi bronić Tuska i Balcerowicza, jeżeli uważa jakieś zarzuty za niesłuszne. Jest też lekko złośliwy w inteligenckim stylu (np. kiedy nazwał Rosattiego "zasłużony działaczem Polskiego Związku Piłki Ręcznej").
Ale jakie sensowne państwo jest lub było zadowolone na dłuższą metę z sojuszu z Rosją?
Kuba i Korea Północna ani nie są sensowne, ani ich obywatele nie są zadowoleni (chociaż akurat niekoniecznie głównie z powodu tej współpracy).
Indie cały czas, obecnie zdaje się Turcja, Iran II wojna światowa, wszyscy alianci,
Alianci? Dobrze wiedzieli, że Stalin niewiele różni się od Hitlera, ale w decyzjach przeważył pragmatyzm. Chciano jak najprędzej zakończyć tę wojnę, a tym samym ocalić życie własnych obywateli. Dano Wańce broń i posłano na rzeź. A później poświęcono Europę Wschodnią. Polityka jest brutalna. Zobaczymy jak wojna skończy się teraz. Na Ukrainie nie poprzestanie, coraz mocniejsza jest opozycja białoruska, budują partyzantkę, chcą kacapów bić. Sporo Białorusinów poszło walczyć przeciw ruskom na Ukrainę. Ewentualną podległość Rosji popiera niecałe 10% Białorusinów.
przypadkiem powiedziałaś rzecz istotną:
teraz nie obchodzi ich Ukraina i Ukraińcy, tylko własne korzyści, im więcej Ukraińców zginie, tym bardziej osłabią Rosję, tak im (zachodowi) się przynajmniej wydaje
Jest klar, że wspierając Ukrainę, dbają o swój interes. Tyle naszego szczęścia, że teraz interesy USA są zbieżne z naszymi. Jednak Anglosasom zależy na maksymalnym osłabieniu Rosji; wcale nie chcą, aby zginęło przy tym jak najwięcej Ukraińców. Ale już zrujnowana Ukraina jest na rękę praktycznie całemu Zachodowi, w tym Polsce - będzie duży biznes w odbudowie tego kraju. No cóż - życie jest brutalne.
Problem w tym, że sojusz Polski z Rosją wg mnie zawsze dla Rosji będzie oznaczał zhołdowanie sobie Polski. Oczywiście sojusz z każdym innym państwem (USA np) również to oznacza, ale w krajach tzw. demokratycznych zachowuje się wg mnie pozory uczciwości i pewnych rzeczy jawnie się nie robi, a jak wyjdą na jaw, to konsekwencje tego są. W Rosji wolno wszystko, niczego nie należy się wstydzić i nie zadają sobie trudu żeby zachować pozory, nie ma konsekwencji. Jak z takimi żyć? Też tak postępować? To jak w opowiadaniach wojennych (zapomniałam tytułu książki -podpowiecie) ?) - Niemcy łapią Żydówkę, życzliwy Niemiec idzie na Gestapo, identyfikuje Żydówkę jako znajomą Niemkę, serdecznie ją wita (nie widział jej wcześniej na oczy) i wychodzą razem wolni. Konkluzja autora: Niemcy są "uczciwi" w swoim okrucieństwie, trzymają się reguł; "ci ze wschodu" podstawiliby mu na konfrontację obcą kobietę, on by się nabrał i w rezultacie oboje zostaliby w areszcie...
Problem w tym, że sojusz Polski z Rosją wg mnie zawsze dla Rosji będzie oznaczał zhołdowanie sobie Polski. Oczywiście sojusz z każdym innym państwem (USA np) również to oznacza, ale w krajach tzw. demokratycznych zachowuje się wg mnie pozory uczciwości i pewnych rzeczy jawnie się nie robi, a jak wyjdą na jaw, to konsekwencje tego są. W Rosji wolno wszystko, niczego nie należy się wstydzić i nie zadają sobie trudu żeby zachować pozory, nie ma konsekwencji. Jak z takimi żyć? Też tak postępować? To jak w opowiadaniach wojennych (zapomniałam tytułu książki -podpowiecie) ?) - Niemcy łapią Żydówkę, życzliwy Niemiec idzie na Gestapo, identyfikuje Żydówkę jako znajomą Niemkę, serdecznie ją wita (nie widział jej wcześniej na oczy) i wychodzą razem wolni. Konkluzja autora: Niemcy są "uczciwi" w swoim okrucieństwie, trzymają się reguł; "ci ze wschodu" podstawiliby mu na konfrontację obcą kobietę, on by się nabrał i w rezultacie oboje zostaliby w areszcie...
to jest spojrzenie na Rosję przez pryzmat naszych doświadczeń z ZSRR, czyli państwa przeoranego przez rewolucję, z okresami niewyobrażalnego terroru;
np z moich rozmów z babcią i z dziadkiem (z obu stron, o różnym pochodzeniu - chłopi i resztki po szlachcie) oraz z lektur wspomnień i książek, np Lalki, czy doświadczeń warszawiaków ze Starynkiewiczem, wyłania się obraz raczej pozytywny XIX-wiecznej Rosji
Komentarz
Zamykanie kopalń to wymóg UE, a nie widzimisię Kaczyńskiego.. Dziś już wyraźnie się mówi, że Unia będzie zwalczać Polskę, dopóki do władzy nie dojdą proniemieccy politycy. Zabierają nam kolejne pieniądze, które były nam przyznane. Powody są z d*** wzięte, wiadomo o co chodzi.
Niestety, rzeczywistość potwierdza, że diagnozy Kaczyńskiego są słuszne. Jeżeli nie chcemy, aby nasza stolica była w Berlinie, to musimy się temu aktywnie sprzeciwiać.
bo tłumaczenie, że Unia każe zamykać kopalnie jest słuszne, lecz zawężające, gdyż globciowy zajob obejmuje cały świat zachodni, to samo jest z aborcją, lgbt, genderem;
całemu zachodowi narzucone, za pomocą pieniądza, te zajoby;
pytanie jest takie, co Kaczyński (i inni nasi politycy) mają zamiar z tym zrobić?
bo żądanie reparacji od Niemiec ma się nijak do tych zajobów, a nie bardzo widać, kto w tym żądaniu miałby nas poprzeć;
polityka polegająca na atakowaniu wszystkich dookoła, przypomina próbę samobójczą
bo żadna instytucja finansowa świata zachodniego nie będzie nam finansować żadnego projektu sprzecznego z agendą globalistyczną
3-cia droga?
sojusz z Mołdawią i Rumunią?
co najwyżej jako dodatek
a dlaczego bez sensu?
https://youtu.be/oeWDU6sMOGs
To co wcześniej mówiono, stało się nieaktualne, bo Bruksela decyduje w tym względzie. Premierowi Morawieckiemu udało się wynegocjować rok 2049, bo domagano się, żeby to było znacznie wcześniej.
Ale gdy opozycja dojdzie do władzy, to z likwidacją kopalń uporają się tak, jak chce Bruksela, do roku 2035.
Afery są rozliczone, ale niewielu oskarżonych udaje się posadzić, bo mafia sędziowska ludzi z PO nie skazuje. Klasycznym przykładem jest Nowak, który pomimo mocnych dowodów nadal po wolności hasa.
chociaż to, co wymieniłaś powyżej, bardzo utrudnia prowadzenie niezależnej polityki, a zagranicznej w szczególności , co widzimy na co dzień.
Jedyna racja, to złogi propagandowe sięgające setek lat.
Ale to drobiazgi.
Istota rzeczy, to tzw. agenda globalistyczna, czyli zespół zachowań, do których zmusza się nas, powolutku i nieubłaganie.
Bo ich kultura polityczna wyklucza decydowanie jednostki o kształcie polityki w stopniu, w jakim chcą i przywykli do tego Polacy?
-----------------------------------------
jaki sens, dla ogółu, ma decydowanie jednostek o polityce, w jakimkolwiek zakresie?
wydaje się, że raczej ujemny, niż żaden
krótkie, bo 30-letnie, doświadczenia, sprowadziły nas do polityki Kaczyńskiego, pojedynczego człowieka, który chce i umie, a nie dowolnego Kowalskiego (a np. Węgrów do polityki Orbana);
tacy ludzie zawsze znajdą się (są włączani) w politycznej elicie dowolnego kraju
to jedna wielka ściema
Sprawa jest bardzo prosta - od Niemców. To Berlin ich tam wysłał i powiedział, jaki teatrzyk mają odstawić.
https://konserwatyzm.pl/rozmowy-malzenskie-wielomskich-nowa-ksiazka-o-hararim/
https://www.facebook.com/pisorgpl/videos/447966404141361 , Od minuty 53:00:
My przecież nie mamy żadnego sezamu, z którego wyciągami pieniądze na zasadzie „Sezamie otwórz się”, tylko mamy to, co – no uczciwie mówiąc – zabieramy z kieszeni obywateli.
Indie cały czas, obecnie zdaje się Turcja, Iran
II wojna światowa, wszyscy alianci,
więcej przykładów trzeba by szukać przed I wojną św.
Zobaczymy jak wojna skończy się teraz. Na Ukrainie nie poprzestanie, coraz mocniejsza jest opozycja białoruska, budują partyzantkę, chcą kacapów bić. Sporo Białorusinów poszło walczyć przeciw ruskom na Ukrainę.
Ewentualną podległość Rosji popiera niecałe 10% Białorusinów.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wyciekl-wyklad-kaczynskiego-na-akademii-pis-uderza-w-walese-i-gazete-wyborcza/8bdw5d0
I jak tu się z Kaczyńskim nie zgodzić?
I to jest jego największy atut, że nie ściemnia. Potrafi bronić Tuska i Balcerowicza, jeżeli uważa jakieś zarzuty za niesłuszne. Jest też lekko złośliwy w inteligenckim stylu (np. kiedy nazwał Rosattiego "zasłużony działaczem Polskiego Związku Piłki Ręcznej").
teraz nie obchodzi ich Ukraina i Ukraińcy, tylko własne korzyści,
im więcej Ukraińców zginie, tym bardziej osłabią Rosję, tak im (zachodowi) się przynajmniej wydaje
Ale już zrujnowana Ukraina jest na rękę praktycznie całemu Zachodowi, w tym Polsce - będzie duży biznes w odbudowie tego kraju.
No cóż - życie jest brutalne.
To jak w opowiadaniach wojennych (zapomniałam tytułu książki -podpowiecie)
?) - Niemcy łapią Żydówkę, życzliwy Niemiec idzie na Gestapo, identyfikuje Żydówkę jako znajomą Niemkę, serdecznie ją wita (nie widział jej wcześniej na oczy) i wychodzą razem wolni. Konkluzja autora: Niemcy są "uczciwi" w swoim okrucieństwie, trzymają się reguł; "ci ze wschodu" podstawiliby mu na konfrontację obcą kobietę, on by się nabrał i w rezultacie oboje zostaliby w areszcie...
np z moich rozmów z babcią i z dziadkiem (z obu stron, o różnym pochodzeniu - chłopi i resztki po szlachcie) oraz z lektur wspomnień i książek, np Lalki, czy doświadczeń warszawiaków ze Starynkiewiczem, wyłania się obraz raczej pozytywny XIX-wiecznej Rosji
i miałem takich nauczycieli
i nie słyszałem złego słowa o Rosjanach,
ale owszem, machina ZSRR była nieludzka, co opisał np. Sołżenicyn w "Archipelagu Guła"