Wybuch w Przewodowie. Biden o słowach Zełenskiego: To nie są dowody
Joe Biden stwierdził, że słowa prezydenta Wołodymyra Zełenskiego nie są żadnymi dowodami w sprawie wybuchu w Przewodowie. Prezydent Ukrainy stwierdził, że rakieta, która spadła w Polsce na pewno, nie była ukraińska. Jak przekazało NATO, wstępne badania wskazują, że była to najprawdopodobniej rakieta obrony przeciwlotniczej Ukrainy.
My stawiamy na przypadek, które zdarzają się niestety. Mąż mój mówił, że sam widział na testach, jak nasza rakieta zawróciła znad morza i wylądowała w bagnie - na szczęście. Rakieta była produkcji rosyjskiej, własności ukraińskiej. Są różnice w budowie głowicy ziemia-powietrze, ziemia-ziemia, powietrze-ziemia i rakietowcy są w stanie to rozpoznać. Pytanie, dlaczego nie zadziałała obrona przeciwrakietowa? Mamy sensory, nie mamy efektorów na tym terenie. Patrioty pilnują Wa-wy i morza, a tam nie ma nic, może... Moi polecają mi do czytania Defence24.
Możliwe, że Ukraińcy są tak zdesperowani. Dla nich to odcięcie od pomocy czyli praktycznie kapitulacja. Myślisz, że zaryzykowałby tak?
w mojej opinii, to nie Ukraińcy są zdesperowani a ich mocodawcy, Ukraińcy zostali przygotowani i użyci jako narzędzie do osłabienia Rosji.
I ci mocodawcy są dwojakiego rodzaju, z różnymi oczekiwaniami:
- jedni to USA, które chcą zachować jak najwięcej ze swej pozycji hegemonistycznej, w obliczu zmieniającego się układu na świecie i rozpadu wewnętrznego,
- a drudzy to globaliści, garstka ludzi, którzy dysponują ogromnymi pieniędzmi i za nie kupują sobie bezpieczeństwo w postaci siły USA, czy rządy krajów zachodu
Globaliści, przy okazji konfliktu ukraińskiego i sankcji na Rosję, zgrali swoją najważniejszą kartę - system finansowy, więc teraz prą do wojny światowej, nuklearnej,
a USA się przed tym bronią
A to przypadkiem nie jest tak, że to Putin rozpoczął tę wojnę w imię zwiększania swojego imperium i chorych ambicji przywrócenia do życia ZSRR?
A o współrzędnych Przewodowa, które przypadkiem sa zbieżne ze współrzednymi Lwowa i Kijowa juz słyszeliście?
Po pierwsze to trzeba się zorientować po szczątkach co to była za rakieta, bo wtedy poznamy jej zasięg. Media donoszą się że była to rakieta S-300 produkcji radzieckiej o maksymalnym zasięgu 170 km lotu. Więc wyklucza to wystrzelenie z terenu Rosji oraz terenów okupowanych przez Rosję. Teoretycznie mogłaby być wystrzelona z pokładu samolotu rosyjskiego lecącego nad Ukrainą, ale to jest nieprawdopodobne żeby rosyjski samolot wojskowy się tak daleko wgłąb Ukrainy zapędził (i w jakim celu ?). Kolejna sprawa to przestrzeń powietrzna na naszej wschodniej granicy jest szczególnie od lutego dokładnie monitorowana, nawet poradzieckie radary o ile pamiętam mają zasięg monitorowania 300 km. Do tego są tam radary NATO-wskie. Z tego wynika że na pewno nasze służby dokładnie wiedzą skąd została ona wystrzelona. Wszystko wskazuje na stronę ukraińską. Pytanie pozostaje tylko czy celowo aby zwalić winą na Rosję i wciągnąć Polską/NATO do otwartej wojny, czy przypadkiem.
Opcja wyjątkowo mało prawdopodobna, gdyż oznaczałaby otwarte przystąpienie Białorusi do wojny i to jeszcze z NATO a nie z Ukrainą. Do tego od początku wojny widać że Białoruś bardzo pilnuje się aby tej czerwonej linii nie przekroczyć. Chyba że zrobiłby to ktoś komu by na tym zależało i strzelił z terytorium białoruskiego. USA raczej nie bo Łukaszenka obcych szpiegow trzyma za mordę, albo Rosja, ale ja osobiście nie mam wątpliwości że Łukaszenka nie jest taki głupi na pewno na wiele pozwala Rosjanom na swoim terenie ale z pewnością pilnuje aby takie incydenty sie nie zdarzyły. Poza tym przypominam że Polska i USA dokładnie monitorują przestrzeń powietrzną na naszej wschodniej granicy, przynajmniej tyle że władze na pewno wiedzą skąd przyleciała, niezależnie od tego co nam mówią w TV.
Czytałam ten raport https://defence24.pl/sily-zbrojne/dzisiejsza-naziemna-obrona-powietrzna-i-przeciwrakietowa-polski-analiza Przy czym 18. Pułk Przeciwlotniczy jest dopiero formowany (będzie stacjonował koło Zamościa, po zbudowaniu tam kompleksu koszarowego) dla 18. Dywizji Zmechanizowanej i jego siły oraz środki są nadal bardzo szczupłe. Ale może bronią Rzeszowa, nie wiem? Słyszałam też, że Polacy dopiero uczą się obsługi Patriotów i system jest niezintegrowany- to dopiero jest w planach (system Wisła).
Możliwe, że Ukraińcy są tak zdesperowani. Dla nich to odcięcie od pomocy czyli praktycznie kapitulacja. Myślisz, że zaryzykowałby tak?
w mojej opinii, to nie Ukraińcy są zdesperowani a ich mocodawcy, Ukraińcy zostali przygotowani i użyci jako narzędzie do osłabienia Rosji.
Do jasnej cholery - to nie Putin wymyślił sobie odbudowę imperium w granicach ZSRR? To Ukraina Rosję najechała? Niby co mieli zrobi Ukraińcy, gdy 24 lutego zostali najechani? Poddać się, pozwalając na wymianę prezydenta, przywrócenie języka rosyjskiego i demilitaryzację Ukrainy? Oczywiście zrezygnować z republik Donieckiej i Ługańskiej.
Też się skłaniam do tego, że to była rakieta wystrzelona przez Rosjan z terytorium Białorusi. To by było akurat w zasięgu tej rakiety.
Moim zdaniem ani USA ani NATO nie ma zamiaru się włączać w tę wojnę, więc nawet gdyby to była rosyjska rakieta z etykietką i danymi artylerzysty to i tak by była narracja, że to ukraińska.
Jestem dokładnie tego samego zdania. Myślę, że obiecają Zeleńskiemu jeszcze lepszą broń, byle tylko wycofał się ze swojej wersji.
Możliwe, że Ukraińcy są tak zdesperowani. Dla nich to odcięcie od pomocy czyli praktycznie kapitulacja. Myślisz, że zaryzykowałby tak?
w mojej opinii, to nie Ukraińcy są zdesperowani a ich mocodawcy, Ukraińcy zostali przygotowani i użyci jako narzędzie do osłabienia Rosji.
Do jasnej cholery - to nie Putin wymyślił sobie odbudowę imperium w granicach ZSRR? To Ukraina Rosję najechała? Niby co mieli zrobi Ukraińcy, gdy 24 lutego zostali najechani? Poddać się, pozwalając na wymianę prezydenta, przywrócenie języka rosyjskiego i demilitaryzację Ukrainy? Oczywiście zrezygnować z republik Donieckiej i Ługańskiej.
nie - kryzys kubański, każde państwo ma prawo do własnego bezpieczeństwa
Czyli takie też prawo ma i Ukraina. Podczas "kryzysu kubańskiego", nikt nie bombardował Kuby; Amerykanie nie chcieli zrobić jej swoim kolejnym Stanem. Ukraina odbije Donbas, Ługańsk i Krym. Dostanie teraz dodatkowe wsparcie, również z UE, bo Putin mocno przegiął posyłając ok. 100 rakiet, w tym na Zachodnią Ukrainę. Podczas ataku rakietowego na Kijów przebywał tam minister spraw zagranicznych Holandii Wopke Hoekstra - wraz zpozostałymi członkami delegacji musieli ewakuować się do schronu.
Na razie: Brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace poinformował przed czwartkowym spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Brukseli, że jego kraj przekaże Ukrainie rakiety obrony powietrznej zdolne do zestrzeliwania pocisków manewrujących.
"Ostatnie zmasowane ataki Rosji na obszary cywilne na Ukrainie uzasadniają stałe wsparcie dla tych, którzy dążą do obrony swojego kraju. Dlatego dziś autoryzowałem dostawę przeciwlotniczych rakiet AMRAAM dla Ukrainy" — oświadczył Wallace cytowany w czwartek przez agencję Reutera.
Niemcy i pozostałe 26 państw Unii Europejskiej chcą w najbliższy poniedziałek podjąć decyzję o rozpoczęciu misji szkoleniowej dla ukraińskich sił zbrojnych. Plany przewidują, że początkowo około 15 000 ukraińskich żołnierzy zostanie przeszkolonych w Niemczech, Polsce i innych krajach UE. UE chce pomóc, aby ukraińskie oddziały były w stanie jeszcze lepiej niż dotychczas bronić się przed rosyjskimi atakami. https://www.deutschland.de/pl/news/informacje-solidarnosc-z-ukraina
@Pioszo54 - Ja mam jednak nadzieję, że Ukraina nie da się tak wyrolować jak Polska w Jałcie i dodatkowo nie zgodzi się, żeby ktokolwiek w jej imieniu negocjował warunki pokoju. Uważam, że jedynym akceptowalnym rozejmem jest wycofanie się wojsk rosyjskich z całego terytorium Ukrainy na stan z 2013r. łącznie z oddaniem Krymu. W innym wypadku będą frajerami, bo to jest duża szansa na odzyskanie Półwyspu. Do tego powinny być prawdziwe sankcje uderzające w zwykłego obywatela. Np. zakaz wjazdu dla wszystkich Rosjan na najbliższe 10 lat na teren UE i USA.
a co tu ma Ukraina do gadania, przecież wystarczy, że USA zakręcą kurek z pieniędzmi i bronią
Ukraina może tylko, albo walczyć do ostatniego Ukraińca, jeśli jej pozwolą
Przecież Ukraina chce przy tej okazji odzyskać pełna niepodległość łącznie z wejściem do NATO i o to będą walczyć do ostatniego Ukraińca, aby wreszcie wyjść spod buta Rosji.
aha, czyli musi pokonać Rosję, ale nawet gdyby to, cudem, było możliwe, to USA jej przecież nie pozwalają
Dlaczego tak uważasz? Przeczytałem o kryzysie kubańskim i nie widzę zbytnio związku między nim a aktualną wojną na Ukrainie. Główne różnice: 1. USA nie rozmieszczało na terenie Ukrainy rakiet, jak robił ZSRR na Kubie 2. Mimo rozmieszczenia rakiet na Kubie, USA nie rozpoczęło z nią wojny - Rosja bezceremonialnie przekroczyła integralność innego państwa i zaczęła regularną wojnę wyłącznie z własnej inicjatywy.
1, chodzi o egzystencjalne zagrożenie Rosji, nie tylko przez Ukrainę, ale też przez nasze Redzikowo, to jest przez umieszczenie u nas rakiet, które mogą Rosji uniemożliwić odwet nuklearny 2,nie zaatakowały, gdy Kuba przestała stwarzać zagrożenie, tzn. gdy ZSRR wycofało rakiety z Kuby, wcześniej groziły wojną nuklearnym - to jest esencją tego kryzysu
do punktu 1. stąd też wynika dla nas wartość sojuszu z Rosją - pozbywamy się wroga a zyskujemy sojusznika, który ze względu na swoje żywotne interesy, będzie nas bronił; dla naszego obecnego hegemona podstawowym wrogiem są Chiny, więc, gdy osłabnie, będzie szukał sojuszu z Rosją - chyba, że będzie wojna nuklearna, i wrócimy do epoki kijów i kamieni
Wystarczy, że właśnie cały swiat nie będzie trząsł się przed Putinem, ale my pokaże środkowy palec.
Pioszo masz trudne zadanie w przekonywaniu @AyEm i @Klarcia do swoich argumentów, gdyż oboje są przez propagandę przekonani że cały świat nie znosi Rosji. A tymczasem większość świata wcale nie stoi po stronie Ukrainy.
1, chodzi o egzystencjalne zagrożenie Rosji, nie tylko przez Ukrainę, ale też przez nasze Redzikowo, to jest przez umieszczenie u nas rakiet, które mogą Rosji uniemożliwić odwet nuklearny
Ale czy te całe poczucie egzystencjalnego zagrożenia Rosji ma jakieś realne podstawy? Rozumiem że sami rosyjscy politycy tak myślą. Tylko po co Amerykanie mieli by zaczynać atak nuklearny? Rozumiem ze Redzikowo powstało właśnie jako zabezpieczenie przed takimi nieobliczalnymi i agresywnymi politycznie potęgami nuklearnymi ze wschodu. Czy cała ta fobia przed Zachodem ktora karmią w propagandzie społeczeństwo i w które chyba naprawdę wierzą że cały świat tylko czeka by zrobić im krzywdę nie jest czasem tylko usprawiedliwieniem całej jej bandyckiej polityki?
do punktu 1. stąd też wynika dla nas wartość sojuszu z Rosją - pozbywamy się wroga a zyskujemy sojusznika, który ze względu na swoje żywotne interesy, będzie nas broniła dla naszego obecnego hegemona podstawowym wrogiem są Chiny, więc, gdy osłabnie, będzie szukał sojuszu z Rosją - chyba, że będzie wojna nuklearna, i wrócimy do epoki kijów i kamieni
Czy zawieranie jakichkolwiek sojuszy z bandyckim państwem narzucającym swoją politykę i zakłamaną interpretacje rzeczywistości wogóle wchodzi w grę?
no więc właśnie, daliśmy sobie wmówić, że to, od wieków, bandycka polityka,
gdy, tymczasem, patrząc na historię, nigdy, poza okresem od rewolucji do okresu stalinizmu, nie była to bandycka polityka;
to raczej Rosja, wspominając okres Dymitriad, może myśleć o polityce Rzeczypospolitej, jako o bandyckiej
a co do pierwszego, podstawą tego poczucia zagrożenia, są amerykańskie próby zniwelowania rosyjskiej możliwości uderzenia odwetowego, w razie ataku nuklearnego, podejmowane od II wojny, uporczywie, od umieszczenia broni atomowej w Niemczech i Turcji do bazy w Redzikowie i radarów w Czechach, i ciągłe rozszerzanie wpływów na wschód, przez przyjęcie do NATO krajów Europy Wschodniej, wbrew obietnicom pirestrojkowym, czy sieć laboratoriów biologicznych; w to wpisuje się też zamach na Ukrainie z 2014 i przygotowanie jej do ataku na Rosję
Wystarczy, że właśnie cały swiat nie będzie trząsł się przed Putinem, ale my pokaże środkowy palec.
Pioszo masz trudne zadanie w przekonywaniu @AyEm i @Klarcia do swoich argumentów, gdyż oboje są przez propagandę przekonani że cały świat nie znosi Rosji. A tymczasem większość świata wcale nie stoi po stronie Ukrainy.
przekonywanie Klarci, do czegokolwiek, to czas stracony
odpowiadam Jej czasami, bo Jej wpisy dają pretekst ku powiedzenie czegoś istotnego, ale nie po to , by Ją przekonać (chociaż nad temperamentem nie zawsze da się zapanować)
Właśnie przerabiam z siódmoklasistą powstanie listopadowe i czas po powstaniu w Królestwie Polskim. Nie dam sobie wmówić, że to państwo było nam kiedykolwiek przyjazne albo że sojusz z tym państwem przyniesie nam korzyści.
Właśnie przerabiam z siódmoklasistą powstanie listopadowe i czas po powstaniu w Królestwie Polskim. Nie dam sobie wmówić, że to państwo było nam kiedykolwiek przyjazne.
popatrz na okres przed powstaniem, stan wojska, gospodarki
Powstanie Listopadowe, to prawdopodobnie robota Prus, jak myślisz, chcieli dla nas dobrze?
a po powstaniu...
wyobraź sobie, że u naszego, krytycznego sojusznika ktoś wywołuje powstanie, jaki by był nasz stosunek do takich działań? to była rozgrywka między Rosją, Prusami, Austrią, a może i UK
Kolejne niepowodzenia rosyjskich wojsk na froncie sprawiają, że elity z Kremla coraz bardziej sceptycznie wypowiadają się o wojnie w Ukrainie i działaniach dowództwa wojskowego
Wycofanie z Chersonia było dla wielu z nich przypieczętowaniem porażek Moskwy. Anonimowi rozmówcy mówią o hańbie i przekonują, że w kręgach rządowych narasta przekonanie o przegraniu wojny
Jak mówi jeden z polityków dziennikarzom "Meduzy": — Wiedzieliśmy, że jest źle, ale nie, że aż tak
Mimo krytycznej oceny walk i działań Putina nie zamierzają jednak w żaden sposób mu się przeciwstawiać
Nie dam sobie wmówić, że to państwo było nam kiedykolwiek przyjazne.
Przyjazne - a co znaczy to słowo w stosunkach międzynarodowych ? Państwa mają różne interesy i czasem są one wspólne a czasem rozbieżne. Przykład interesu wspólnego ? Gdy trzeba było przepuścic rurę z ropą z Rosji przez nasze terytorium do Niemiec, wtedy wszyscy nas poklepywali po ramieniu - żebyśmy za dużo za transfer nie żądali. Oczywiście głównym celem każdego mocarstwa jest podporządkowywanie sobie otoczenia i Rosja tak robi, ale nie wiem czemu skupiacie sie na Rosji bo robią tak wszyscy USA, Chiny, czy Niemcy. O Niemcach juz zapominacie jacy są przyjaźni ?
Kolejne niepowodzenia rosyjskich wojsk na froncie sprawiają, że elity z Kremla coraz bardziej sceptycznie wypowiadają się o wojnie w Ukrainie i działaniach dowództwa wojskowego
Wycofanie z Chersonia było dla wielu z nich przypieczętowaniem porażek Moskwy. Anonimowi rozmówcy mówią o hańbie i przekonują, że w kręgach rządowych narasta przekonanie o przegraniu wojny
Jak mówi jeden z polityków dziennikarzom "Meduzy": — Wiedzieliśmy, że jest źle, ale nie, że aż tak
Mimo krytycznej oceny walk i działań Putina nie zamierzają jednak w żaden sposób mu się przeciwstawiać
Komentarz
Wybuch w Przewodowie. Biden o słowach Zełenskiego: To nie są dowody
Joe Biden stwierdził, że słowa prezydenta Wołodymyra Zełenskiego nie są żadnymi dowodami w sprawie wybuchu w Przewodowie. Prezydent Ukrainy stwierdził, że rakieta, która spadła w Polsce na pewno, nie była ukraińska. Jak przekazało NATO, wstępne badania wskazują, że była to najprawdopodobniej rakieta obrony przeciwlotniczej Ukrainy.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-wybuch-w-przewodowie-biden-o-slowach-zelenskiego-to-nie-sa-d,nId,6416764#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Rakieta była produkcji rosyjskiej, własności ukraińskiej. Są różnice w budowie głowicy ziemia-powietrze, ziemia-ziemia, powietrze-ziemia i rakietowcy są w stanie to rozpoznać.
Pytanie, dlaczego nie zadziałała obrona przeciwrakietowa? Mamy sensory, nie mamy efektorów na tym terenie. Patrioty pilnują Wa-wy i morza, a tam nie ma nic, może...
Moi polecają mi do czytania Defence24.
wygugluj kryzys kubański
Kolejna sprawa to przestrzeń powietrzna na naszej wschodniej granicy jest szczególnie od lutego dokładnie monitorowana, nawet poradzieckie radary o ile pamiętam mają zasięg monitorowania 300 km. Do tego są tam radary NATO-wskie. Z tego wynika że na pewno nasze służby dokładnie wiedzą skąd została ona wystrzelona.
Wszystko wskazuje na stronę ukraińską. Pytanie pozostaje tylko czy celowo aby zwalić winą na Rosję i wciągnąć Polską/NATO do otwartej wojny, czy przypadkiem.
Poza tym przypominam że Polska i USA dokładnie monitorują przestrzeń powietrzną na naszej wschodniej granicy, przynajmniej tyle że władze na pewno wiedzą skąd przyleciała, niezależnie od tego co nam mówią w TV.
Przy czym 18. Pułk Przeciwlotniczy jest dopiero formowany (będzie stacjonował koło Zamościa, po zbudowaniu tam kompleksu koszarowego) dla 18. Dywizji Zmechanizowanej i jego siły oraz środki są nadal bardzo szczupłe.
Ale może bronią Rzeszowa, nie wiem?
Słyszałam też, że Polacy dopiero uczą się obsługi Patriotów i system jest niezintegrowany- to dopiero jest w planach (system Wisła).
To Ukraina Rosję najechała?
Niby co mieli zrobi Ukraińcy, gdy 24 lutego zostali najechani?
Poddać się, pozwalając na wymianę prezydenta, przywrócenie języka rosyjskiego i demilitaryzację Ukrainy?
Oczywiście zrezygnować z republik Donieckiej i Ługańskiej.
Myślę, że obiecają Zeleńskiemu jeszcze lepszą broń, byle tylko wycofał się ze swojej wersji.
tak
Podczas "kryzysu kubańskiego", nikt nie bombardował Kuby; Amerykanie nie chcieli zrobić jej swoim kolejnym Stanem.
Ukraina odbije Donbas, Ługańsk i Krym. Dostanie teraz dodatkowe wsparcie, również z UE, bo Putin mocno przegiął posyłając ok. 100 rakiet, w tym na Zachodnią Ukrainę. Podczas ataku rakietowego na Kijów przebywał tam minister spraw zagranicznych Holandii Wopke Hoekstra - wraz zpozostałymi członkami delegacji musieli ewakuować się do schronu.
Na razie:
Brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace poinformował przed czwartkowym spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Brukseli, że jego kraj przekaże Ukrainie rakiety obrony powietrznej zdolne do zestrzeliwania pocisków manewrujących.
"Ostatnie zmasowane ataki Rosji na obszary cywilne na Ukrainie uzasadniają stałe wsparcie dla tych, którzy dążą do obrony swojego kraju. Dlatego dziś autoryzowałem dostawę przeciwlotniczych rakiet AMRAAM dla Ukrainy" — oświadczył Wallace cytowany w czwartek przez agencję Reutera.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina-otrzyma-nowe-rakiety-maja-pomoc-w-jednej-kluczowej-kwestii/m02sb4b
***
Niemcy i pozostałe 26 państw Unii Europejskiej chcą w najbliższy poniedziałek podjąć decyzję o rozpoczęciu misji szkoleniowej dla ukraińskich sił zbrojnych.
Plany przewidują, że początkowo około 15 000 ukraińskich żołnierzy zostanie przeszkolonych w Niemczech, Polsce i innych krajach UE. UE chce pomóc, aby ukraińskie oddziały były w stanie jeszcze lepiej niż dotychczas bronić się przed rosyjskimi atakami.
https://www.deutschland.de/pl/news/informacje-solidarnosc-z-ukraina
Ukraina może tylko, albo walczyć do ostatniego Ukraińca, jeśli jej pozwolą
albo pokazać że ma swoją wolę i przestać walczyć
ale nawet gdyby to, cudem, było możliwe, to USA jej przecież nie pozwalają
2,nie zaatakowały, gdy Kuba przestała stwarzać zagrożenie, tzn. gdy ZSRR wycofało rakiety z Kuby, wcześniej groziły wojną nuklearnym - to jest esencją tego kryzysu
do punktu 1.
stąd też wynika dla nas wartość sojuszu z Rosją - pozbywamy się wroga a zyskujemy sojusznika, który ze względu na swoje żywotne interesy, będzie nas bronił;
dla naszego obecnego hegemona podstawowym wrogiem są Chiny, więc, gdy osłabnie, będzie szukał sojuszu z Rosją - chyba, że będzie wojna nuklearna, i wrócimy do epoki kijów i kamieni
Pioszo masz trudne zadanie w przekonywaniu @AyEm i @Klarcia do swoich argumentów, gdyż oboje są przez propagandę przekonani że cały świat nie znosi Rosji.
A tymczasem większość świata wcale nie stoi po stronie Ukrainy.
gdy, tymczasem, patrząc na historię, nigdy, poza okresem od rewolucji do okresu stalinizmu, nie była to bandycka polityka;
to raczej Rosja, wspominając okres Dymitriad, może myśleć o polityce Rzeczypospolitej, jako o bandyckiej
a co do pierwszego, podstawą tego poczucia zagrożenia, są amerykańskie próby zniwelowania rosyjskiej możliwości uderzenia odwetowego, w razie ataku nuklearnego, podejmowane od II wojny, uporczywie,
od umieszczenia broni atomowej w Niemczech i Turcji do bazy w Redzikowie i radarów w Czechach,
i ciągłe rozszerzanie wpływów na wschód, przez przyjęcie do NATO krajów Europy Wschodniej, wbrew obietnicom pirestrojkowym, czy sieć laboratoriów biologicznych;
w to wpisuje się też zamach na Ukrainie z 2014 i przygotowanie jej do ataku na Rosję
odpowiadam Jej czasami, bo Jej wpisy dają pretekst ku powiedzenie czegoś istotnego, ale nie po to , by Ją przekonać (chociaż nad temperamentem nie zawsze da się zapanować)
Powstanie Listopadowe, to prawdopodobnie robota Prus, jak myślisz, chcieli dla nas dobrze?
a po powstaniu...
wyobraź sobie, że u naszego, krytycznego sojusznika ktoś wywołuje powstanie, jaki by był nasz stosunek do takich działań?
to była rozgrywka między Rosją, Prusami, Austrią, a może i UK
Przyjazne - a co znaczy to słowo w stosunkach międzynarodowych ?
Państwa mają różne interesy i czasem są one wspólne a czasem rozbieżne.
Przykład interesu wspólnego ? Gdy trzeba było przepuścic rurę z ropą z Rosji przez nasze terytorium do Niemiec, wtedy wszyscy nas poklepywali po ramieniu - żebyśmy za dużo za transfer nie żądali.
Oczywiście głównym celem każdego mocarstwa jest podporządkowywanie sobie otoczenia i Rosja tak robi, ale nie wiem czemu skupiacie sie na Rosji bo robią tak wszyscy USA, Chiny, czy Niemcy. O Niemcach juz zapominacie jacy są przyjaźni ?
myślę, że bardziej wiarygodne są badania popularności Putina
GT: Zachód diametralnie zmienił retorykę wobec Rosji po wprowadzeniu stanu wyjątkowego w Polsce
„Sojusz nie wejdzie w bezpośrednią konfrontację z Rosją” – podkreślił „Global Times”
https://ria.ru/20221119/polsha-1832708893.html
https://www.globaltimes.cn/page/202211/1279807.shtml