@uJa-a jaki był Wasz całkowity koszt związany z podłączeniem? Bo podobno właśnie największe koszta są związane z odbiorem domu przed nadzór budowlany, a bez tego nie dostanie się stałego,normalnego(czyli tańszego)prądu. Chcemy ominąć budowlany i od razu starać się o normalny.
ja mam właśnie działkę na południowym krańcu Krakowa (właściwie to już Skawina) i ta lokalizacja zupełnie nam nie opowiada (praca, szkoły i rodzina po północnej stronie Wisły)
myślałam, że działkę sprzedamy ale póki nie zmienią planu zagospodarowania w Skawinie na działce można się budować jak jest się rolnikiem i ma (lub dzierżawi) jeszcze 1 h ziemi ((
Chcemy sprzedać dwa mieszkania i kupić dom, nie mamy innego wyjścia. I tak musimy dopłacić do interesu.
Budować się to można bardzo szybko domkiem drewnianym 100 lat potrzyma. Ważna jest jednak firma budująca i jej technologia budowy. Większość Polaków woli murowańce. Właściwie nie wiadomo dlaczego.
Na budowanie to ja nie mam ani wiedzy ani nerwów. Trzeba z budowlańcami się wykłócać o swoje o porządnie zrobioną robotę. Wolę używany dom, przeważnie maja już piwnicę, której dzisiaj się nie buduje ze względu na koszty.
myślałam, że działkę sprzedamy ale póki nie zmienią planu zagospodarowania w Skawinie na działce można się budować jak jest się rolnikiem i ma (lub dzierżawi) jeszcze 1 h ziemi ((
To niefajnie :-S
A swoją drogą - ceny są powalające czasami. Ten temat dopiero jakoś ostatnio u nas wypłynął, więc dopiero sprawdzamy możliwości. Ehhh ....
Na budowanie to ja nie mam ani wiedzy ani nerwów. Trzeba z budowlańcami się wykłócać o swoje o porządnie zrobioną robotę. Wolę używany dom, przeważnie maja już piwnicę, której dzisiaj się nie buduje ze względu na koszty.
mam ten sam problem, zwłaszcza, że w tych kwestiach (technicznych) to na męża liczyć nie mogę
najchętniej to zamieniłabym nasze mieszkanie z dopłatą na dom
Prawda,od zera się buduje jak chce. My np. górę dopiero teraz uzgodniliśmy, choć dom już stoi, ale ścianek działowych na piętrze jeszcze nie ma:) Projekt od razu zmieniliśmy, a potem stwierdziliśmy, że nasz opcja też niefajna i mamy nową,teraz już raczej tak zostanie.
My, co prawda trzymamy się małego mieszkania, bo więcej na razie nie potrzebujemy, ale temat interesujący. Marzy mi się dom nowoczesny, prosty, zbudowany od zera. Taki bez barier architektonicznych, bez piętra...płaski, przestrzenny...funkcjonalny
Jeden poziom jest ok, zwlaszcza dla osób ze złamaną nogą lub innymi problemami z chodzeniem. Mój tata przerobił temat w domu z kreconymi schodami. Finał jest taki, że ten chce sprzedać i rozejrzeć się za działką, i wybudować mały, parterowy domek.
Poirytowałam się i musze to napisać Dziś po kilkunastu latach i po kilkudziesięciu zmianach planu budynku mieszkalnego (dostosowując plan do zgłoszen sąsiada o roznych wymyslonych nieprawidłowościach) przyszedł inspektor nadzoru bud. by odebrać budynek do użytkowania i wszystko ok ..tylko że...
śmietnik zewnetrzy stoi w złym miejscu. Pan Inspektor zrobił raport o złej lokalizacji śmietnika! Trzeba go przestawić ..na utwardzonym podłożu i musi mieć większą pojemność!
Trzeba pytać o podstawę prawną takiego żądania. Jak obejrzysz przepis i zobaczysz że ogólny i do interpretacji to wiadomo że albo dany urząd jest up.....liwy albo facet jest u......liwy. albo szuka dodatkowego zarobku, chociaż to ostatnie na szczęście coraz rzadsze.
najważniejsza rzecz izolacja fundamentów, później już tego nie poprawicie. Nie ma co oszczędzać na materiałach i na fachowcach w tej kwestii. Osuszanie budynków jest niezwykle drogie i w zasadzie nie możliwe do zrobienia w 100%
Czy ktoś z was kładł na podłogę deski? w sypialni i w salonie marzą mi się sosnowe deski ( na Barliniecką nas nie stać) chciałabym takie najprostsze podłogowe, potem je polakierować lub zaolejować. Problem tylko w układaniu, myslalam że zrobimy to sami, ale pan od wylewek który to usłyszał stwierdził że to musi układać specjalista. Może ma ktoś doświadczenie i podzieli się radami?
Zapytam Taty, on kładł sam. Tylko od razu ostrzegam: sosna to miękkie drewno, więc łatwo się rysuje (u rodziców wystarczył taki samochodzik-chodzik mojego brata), no i rozsycha się, więc gdy mój tata budował dom to kładł te sosnową podłogę raz, a parę lat temu gdy robili gruntowny remont zdjął tę podłogę, potem ułożył, cyklinował i lakierował od nowa.
Liczę się z tym że sosna jest miękka, buszuję właśnie po necie szukając czegoś innego w dobrej cenie. Narazie filimki z cyklu zrób to sam lekko mnie przerażają. A bardzo nie chcę paneli będę wdzięczna za radę
Oki, zadzwonię do niego wieczorem, uzbroję się w cierpliwość na wykład ze szczegółami inżynieryjnymi, ale się Tata wykaże Rozumiem niechęć do paneli, a sama mieszkam w drewnianym sosnowym domu. I zbieram duuużo kasy na drewnianą podłogę na pietro, bo własnie paneli niet!
uJa ah drewniany sosnowy dom - następny taki będzie
a kolejny z dębowymi deskami grunt to mieć cel My też marzymy o drewnianym domu. Co rusz zbierają się deski od ludzi, którzy wyrzucają je na śmietnik. Po oczyszczeniu i ceklinowaniu wyglądają zaszczytnie Choć na razie są tylko fundamenty, to dębowe parapety już czekają. Także modlę się o siłę dla mojego męża.... Sama chciałabym potrafić coś z budowlanki, żeby go odciążyć... Ale niestety.. Ciapa ze mnie. W kuchni się spełniam, nie w garażu
My, co prawda trzymamy się małego mieszkania, bo więcej na razie nie potrzebujemy, ale temat interesujący. Marzy mi się dom nowoczesny, prosty, zbudowany od zera. Taki bez barier architektonicznych, bez piętra...płaski, przestrzenny...funkcjonalny
ha mam taki dom parterowy, płaskie wejście, duży taras
sami budowaliśmy
2 lata temu chcieliśmy sprzedać
kupców niewiele i dawali 350.00 - 380.000 zł
a my chcieliśmy za nasz domek 120 m kw. działka 780 - 420.000 zł
niestety w nowym bloku z windą za 4 pokojowe M bez piwnicy cena 450.000 w stanie developerskim !
Komentarz
za przyłącz był 2 tyś ( ale to wychodzi ze masz rację i że był budowlany)
Budować się to można bardzo szybko domkiem drewnianym 100 lat potrzyma. Ważna jest jednak firma budująca i jej technologia budowy. Większość Polaków woli murowańce. Właściwie nie wiadomo dlaczego.
Na budowanie to ja nie mam ani wiedzy ani nerwów. Trzeba z budowlańcami się wykłócać o swoje o porządnie zrobioną robotę. Wolę używany dom, przeważnie maja już piwnicę, której dzisiaj się nie buduje ze względu na koszty.
To niefajnie :-S
A swoją drogą - ceny są powalające czasami.
Ten temat dopiero jakoś ostatnio u nas wypłynął, więc dopiero sprawdzamy możliwości. Ehhh ....
:-SS
a wzięli 70 tys na 10 lat nie wiem czemu wzieło mi te 30 lat
i 900 zł miesięcznie
Tak UJa, ale to tak w temacie ewentualnych kłopotów z chodzeniem...na wszelki wypadek...przeciskanie się na piętro, eee
Poza tym mnie, by urządził niewielki metraż - taki do 100 metrów - to i tak, by było 2 razy tyle, ile teraz mamy
Dziś po kilkunastu latach i po kilkudziesięciu zmianach planu budynku mieszkalnego (dostosowując plan do zgłoszen sąsiada o roznych wymyslonych nieprawidłowościach)
przyszedł inspektor nadzoru bud. by odebrać budynek do użytkowania i wszystko ok ..tylko że...
Pan Inspektor zrobił raport o złej lokalizacji śmietnika! Trzeba go przestawić ..na utwardzonym podłożu i musi mieć większą pojemność!
my dopiero na tym etapie, ale tak bardzo bym chciała już go skończyć
w sypialni i w salonie marzą mi się sosnowe deski ( na Barliniecką nas nie stać) chciałabym takie najprostsze podłogowe, potem je polakierować lub zaolejować. Problem tylko w układaniu, myslalam że zrobimy to sami, ale pan od wylewek który to usłyszał stwierdził że to musi układać specjalista. Może ma ktoś doświadczenie i podzieli się radami?
A bardzo nie chcę paneli
będę wdzięczna za radę
(jak ten nas nie wykończy wcześniej)
kupić sprzedac bez posrednika
lub budować pomalutku
kredyt na działkę i pozwolenia starczy
a jak pobudujesz stan 2 pokoiki i kibelek to można mieszkac i wykończać resztę
ah drewniany sosnowy dom - następny taki będzie
a kolejny z dębowymi deskami grunt to mieć cel
My też marzymy o drewnianym domu. Co rusz zbierają się deski od ludzi, którzy wyrzucają je na śmietnik. Po oczyszczeniu i ceklinowaniu wyglądają zaszczytnie
Choć na razie są tylko fundamenty, to dębowe parapety już czekają.
Także modlę się o siłę dla mojego męża.... Sama chciałabym potrafić coś z budowlanki, żeby go odciążyć... Ale niestety.. Ciapa ze mnie. W kuchni się spełniam, nie w garażu
ha mam taki dom parterowy, płaskie wejście, duży taras
sami budowaliśmy
2 lata temu chcieliśmy sprzedać
kupców niewiele i dawali 350.00 - 380.000 zł
a my chcieliśmy za nasz domek 120 m kw. działka 780 - 420.000 zł
niestety w nowym bloku z windą za 4 pokojowe M bez piwnicy cena 450.000 w stanie developerskim !
nie do przeszkoczenia