część wystąpienia ks. Macieja Chmielewskiego, egzorcysty z diecezji bydgoskiej
„Ona nie jest twoja”
Ale nawet jeśli wypierając się Boga, stajesz się złym, Bóg nigdy nie przekreśla cię jako swojego dziecka. Co więcej: pieczęć chrztu św. jest niezmywalna. Nawet satanistów Bóg się nie wyparł, chociaż oni wypierają się Chrystusa! Kiedy egzorcyzmowałem satanistkę, ten, który w niej siedział, krzyczał: „Zostaw ją, ona jest moja, podpisała pakt!” Powoływał się na pakt, podpisany jej własną krwią. Ale ja mu przypominałem: „Ona nie jest twoja. Ona jest Chrystusa, ona nosi na sobie pieczęć chrztu”. I wtedy się wściekał i wył. Bo przypominałem mu prawdę, która jest położona na jej duszy. I to go paliło. Ale to już nie jest moje dzieło – to jest dzieło i moc Ducha Świętego. Jeżeli patrzycie na satanistów, proszę pamiętać – wielu z tych ludzi chciałoby wrócić. Ta satanistka dała mi świadectwo: „Księże, niech ksiądz nie pyta, co dzieje się w nocy”. Diabeł to książę ciemności. One często dręczą ludzi po ciemku, bo nie znoszą światła, nawet żarówki się boją. Miałem niedawno opętaną, to krzyczał: „Tylko nie do światła, tylko nie do światła!” Dlaczego? Bo nawet światło żarówki przypomina mu, że Chrystus jest światłością świata, a on ma w sobie wieczną ciemność, której chciałby się wyzbyć, ale już nie może. Dlatego też niecne czyny satanistyczne dokonywane są w nocy, pod osłoną ciemności. On działa w ciemności i za wszelką cenę chce w nas zgasić światło nadziei. Jezus nam mówi: nie lękajcie się, Jam zwyciężył świat. http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/wiara_i_kosciol/egzorcysta_opowiada.html
Komentarz
część wystąpienia ks. Macieja Chmielewskiego, egzorcysty z diecezji bydgoskiej
„Ona nie jest twoja”
Ale nawet jeśli wypierając się Boga, stajesz się złym, Bóg nigdy nieprzekreśla cię jako swojego dziecka. Co więcej: pieczęć chrztu św. jest
niezmywalna. Nawet satanistów Bóg się nie wyparł, chociaż oni wypierają
się Chrystusa! Kiedy egzorcyzmowałem satanistkę, ten, który w niej
siedział, krzyczał: „Zostaw ją, ona jest moja, podpisała pakt!”
Powoływał się na pakt, podpisany jej własną krwią. Ale ja mu
przypominałem: „Ona nie jest twoja. Ona jest Chrystusa, ona nosi na
sobie pieczęć chrztu”. I wtedy się wściekał i wył. Bo przypominałem mu
prawdę, która jest położona na jej duszy. I to go paliło. Ale to już nie
jest moje dzieło – to jest dzieło i moc Ducha Świętego. Jeżeli
patrzycie na satanistów, proszę pamiętać – wielu z tych ludzi chciałoby
wrócić. Ta satanistka dała mi świadectwo: „Księże, niech ksiądz nie
pyta, co dzieje się w nocy”. Diabeł to książę ciemności. One często
dręczą ludzi po ciemku, bo nie znoszą światła, nawet żarówki się boją.
Miałem niedawno opętaną, to krzyczał: „Tylko nie do światła, tylko nie
do światła!” Dlaczego? Bo nawet światło żarówki przypomina mu, że
Chrystus jest światłością świata, a on ma w sobie wieczną ciemność,
której chciałby się wyzbyć, ale już nie może. Dlatego też niecne czyny
satanistyczne dokonywane są w nocy, pod osłoną ciemności. On działa w
ciemności i za wszelką cenę chce w nas zgasić światło nadziei. Jezus nam
mówi: nie lękajcie się, Jam zwyciężył świat.
http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/wiara_i_kosciol/egzorcysta_opowiada.html