66 proc. zbadanych katolików wierzących i praktykujących słucha Radia Maryja - wynika z sondażu Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Do sympatii do RM przyznaje się zaledwie 3 proc. katolików z wyższym wykształceniem.
Skoro tylko 66% wierzących i praktykujących słucha RM,
to tłumaczy dlaczego katolicy wierzący i praktykujący:
robią zakupy w niedziele,
chodzą na zabawy w piątki,
nie przestrzegają postu w piatki
żyją ze sobą na próbę przed ślubem,
stosują antykoncepcję,
chodzą do bioenergoterapeutów,
"leczą się" homeopatią,
czytają horoskopy,
głosują na antyPolaków....
@Agnieszko:
Nie robię zakupów w niedzielę,
nie chodzę na zabawy w piątki,
przestrzegam postu w piątki
nie żyłam z nikim na próbę przed ślubem,
nie stosuję antykoncepcji,
nie głosowałam na antyPolaków....
I ....nie słucham radia Maryja.
Chyba nienormalna jakaś jestem....
To jesteś wspaniała, silna, samowystarczalna. Jesteś wyjątkiem, wspaniałym wyjątkiem. Tylko pozazdrościć. Nie każdy może miec takie szczęście i taką świadomość niezależną, silną, nie do pokonania.
Gratuluję.
@Agnieszko:
Ależ skąd.
Jestem słaba, krucha i łatwo mnie skłonić do grzechu.
Jestem jedną z wielu katolików, którzy widzą potrzebę ciągłego nawracania się do Boga, bo wiem, jak silnym przeciwnikiem jest diabeł.
Ale po prostu nie lubię tego radia.
A Twój post sugeruje, że żeby być dobrym katolikiem trzeba RM słuchać. Ja Ci tylko mówię, że się z takim stanowiskiem nie zgadzam.
Nie da się dyskutować z niewiastą o tym, że czegoś nie lubi.
Jak RM nie słuchasz to skąd wiesz, że go nie lubisz? :surprised:
Kiedyś mniej więcej tak sobie porozmawiałem z kolegą:
Kolega: /coś o piwie/
Ja: Nie piję piwa.
K: Ale co, nie smakuje ci?
J: Nie wiem jak smakuje, bo go nigdy nie piłem.
nie robię zakupów w niedzielę
nie stosuję antykoncepcji
nie chodzę na zabawy w piątki...hm, w inne dni też nie, ale to inny temat
przestrzegam postu w piątki
nie żyłam z nikim na próbę przed ślubem
nie leczę nikogo homeopatią
nie chodzę do bioenergoterapeutów
nie czytam horoskopów
czemu miałabym postępować inaczej?
Lukasz, mam nadzieję, że wiesz, na co się narażasz
Ceniłam to radio głównie za wieczorne audycje, teraz nie mam kiedy ich słuchać.
Reszty nie słucham, bo mnie drażni.
Ale wielu moich przyjaciół słucha i mają się dobrze :tooth:
[cite] Cart&Pud:[/cite]Lukasz, mam nadzieję, że wiesz, na co się narażasz
Ceniłam to radio głównie za wieczorne audycje, teraz nie mam kiedy ich słuchać.
Reszty nie słucham, bo mnie drażni.
Ale wielu moich przyjaciół słucha i mają się dobrze :tooth:
Dlatego napisałam ,że jakaś dziwna jestem
Wiesz, wiekszość z tych, co nie lubią drażnią właśnie audycje wieczorne...
Reszta to katecheza, modlitwy, transmisje ze Mszy świętych (nie licząc audycji dla dzieci, rolników, młodzieży iitd. ale to mały ułamek) więc zastanawiam się co może Cię w nich draznić :shocked:
[cite] mona:[/cite]zastanawiam się co może Cię w nich draznić :shocked:
Zazwyczaj mam szczęście trafić na telefony od radiosłuchaczy i "w rodzinie Radia Maryja"
Wtedy szybkość mojej reakcji nawet mnie zaskakuje
Mszy Świętej przez radio nie słucham, bo nie mam takiej potrzeby- 5 minut spacerkiem do kościoła.
Audycje dla dzieci są tak przesłodzone, że moje dzieci patrzą z wyrzutem, i pytają, czy naprawdę muszą tego słuchać.
Ale powiem Ci jedno- dwa lata temu leżałam w łóżku z uszkodzonym kręgosłupem przez dwa miesiące. Wtedy RM dodawało mi sił. Nie byłam w stanie utrzymać w ręce brewiarza- więc modliłam się z radiem. Różaniec- z radiem. Wyłączałam tylko na niektóre audycje. Innych stacji dałam radę słuchać przez max godzinę- wszystko mnie wtedy drażniło, a RM nie :shocked:
Ja naprawdę nie jestem wrogiem tego radia ani jego dyrektora. Doceniam to, ile robi dla Polski i Polaków.
Po prostu go nie słucham tak często, jak inni.
@Małgorzato-
żeby nie było, że ja znowu zaczynam....
Marnie mnie ostatnio prowokujesz, chyba formę tracisz :cool:
Nie słucham regularnie, na ogół przesłuchuję audycje z archiwum (katechezy, itp)
Jeśli słucham "na żywo" to czasem się zdarza, że trafiam na jakiś wątek ekonomiczny i słyszę, o zgrozo, promocję socjalizmu. I to mnie w RM denerwuje.
[cite] Gregorius:[/cite]Nie słucham regularnie, na ogół przesłuchuję audycje z archiwum (katechezy, itp)
Jeśli słucham "na żywo" to czasem się zdarza, że trafiam na jakiś wątek ekonomiczny i słyszę, o zgrozo, promocję socjalizmu. I to mnie w RM denerwuje.
Ja słucham RM i nie jestem socjalistką. Znam też wolnorynkowca z Naszego Dziennika :bigsmile:
Audycje dla dzieci są tak przesłodzone, że moje dzieci patrzą z wyrzutem, i pytają, czy naprawdę muszą tego słuchać.
Moje dzieci nawet lubią, szczególnie brata Rucińskiego - polecam.
Kiedyś, pamiętam, nagrywałam słuchowiska o Matce Bożej Saletyńskiej, o objawieniach fatimskich - to było ponad 10 lat temu. Do dzisiaj te stare kasety często są w użyciu.
nie robię zakupów w niedzielę
nie stosuję antykoncepcji
nie chodzę na zabawy w piątki...hm, w inne dni też nie, ale to inny temat
przestrzegam postu w piątki
nie żyłam z nikim na próbę przed ślubem
nie leczę nikogo homeopatią
nie chodzę do bioenergoterapeutów
nie czytam horoskopów
czemu miałabym postępować inaczej?
Nie ciekawi Cię dlaczego Twoi bracia w wierze wychodząc z kościółka robią inaczej?
Małgorzata, Ty masz dużo synów to Cię obronią
A tak wogóle to Taw i Gregorius macie dziwne pojęcie o wolności. Znaczy cenzurować w RM tych, którzy maja inne zdanie niż wy??? :shocked:
Poglądy na temat gospodarki nie są dogmatem i każdy może mieć swoje.
Komentarz
Nie wierzę Aborczej nawet jak pisze o pogodzie :bigsmile:
to tłumaczy dlaczego katolicy wierzący i praktykujący:
robią zakupy w niedziele,
chodzą na zabawy w piątki,
nie przestrzegają postu w piatki
żyją ze sobą na próbę przed ślubem,
stosują antykoncepcję,
chodzą do bioenergoterapeutów,
"leczą się" homeopatią,
czytają horoskopy,
głosują na antyPolaków....
Gdyby słuchali RM w Polsce byłoby dobrze.
Nie robię zakupów w niedzielę,
nie chodzę na zabawy w piątki,
przestrzegam postu w piątki
nie żyłam z nikim na próbę przed ślubem,
nie stosuję antykoncepcji,
nie głosowałam na antyPolaków....
I ....nie słucham radia Maryja.
Chyba nienormalna jakaś jestem....
Gratuluję.
Ależ skąd.
Jestem słaba, krucha i łatwo mnie skłonić do grzechu.
Jestem jedną z wielu katolików, którzy widzą potrzebę ciągłego nawracania się do Boga, bo wiem, jak silnym przeciwnikiem jest diabeł.
Ale po prostu nie lubię tego radia.
A Twój post sugeruje, że żeby być dobrym katolikiem trzeba RM słuchać. Ja Ci tylko mówię, że się z takim stanowiskiem nie zgadzam.
Jak RM nie słuchasz to skąd wiesz, że go nie lubisz? :surprised:
Kiedyś mniej więcej tak sobie porozmawiałem z kolegą:
Kolega: /coś o piwie/
Ja: Nie piję piwa.
K: Ale co, nie smakuje ci?
J: Nie wiem jak smakuje, bo go nigdy nie piłem.
nie robię zakupów w niedzielę
nie stosuję antykoncepcji
nie chodzę na zabawy w piątki...hm, w inne dni też nie, ale to inny temat
przestrzegam postu w piątki
nie żyłam z nikim na próbę przed ślubem
nie leczę nikogo homeopatią
nie chodzę do bioenergoterapeutów
nie czytam horoskopów
czemu miałabym postępować inaczej?
Ceniłam to radio głównie za wieczorne audycje, teraz nie mam kiedy ich słuchać.
Reszty nie słucham, bo mnie drażni.
Ale wielu moich przyjaciół słucha i mają się dobrze :tooth:
Dlatego napisałam ,że jakaś dziwna jestem
a my słuchamy
25 lutego, 21:40
dr Stanisław Krajski
"Masoneria polska 2009"
P
a ktoś w innym wątku miał wątpliwości dotyczace badań i statystyk:cool:
Reszta to katecheza, modlitwy, transmisje ze Mszy świętych (nie licząc audycji dla dzieci, rolników, młodzieży iitd. ale to mały ułamek) więc zastanawiam się co może Cię w nich draznić :shocked:
Wtedy szybkość mojej reakcji nawet mnie zaskakuje
Mszy Świętej przez radio nie słucham, bo nie mam takiej potrzeby- 5 minut spacerkiem do kościoła.
Audycje dla dzieci są tak przesłodzone, że moje dzieci patrzą z wyrzutem, i pytają, czy naprawdę muszą tego słuchać.
Ale powiem Ci jedno- dwa lata temu leżałam w łóżku z uszkodzonym kręgosłupem przez dwa miesiące. Wtedy RM dodawało mi sił. Nie byłam w stanie utrzymać w ręce brewiarza- więc modliłam się z radiem. Różaniec- z radiem. Wyłączałam tylko na niektóre audycje. Innych stacji dałam radę słuchać przez max godzinę- wszystko mnie wtedy drażniło, a RM nie :shocked:
Ja naprawdę nie jestem wrogiem tego radia ani jego dyrektora. Doceniam to, ile robi dla Polski i Polaków.
Po prostu go nie słucham tak często, jak inni.
@Małgorzato-
żeby nie było, że ja znowu zaczynam....
Marnie mnie ostatnio prowokujesz, chyba formę tracisz :cool:
A co z Twoją miłością bliźniego, a chociażby z tolerancją?
Jeśli słucham "na żywo" to czasem się zdarza, że trafiam na jakiś wątek ekonomiczny i słyszę, o zgrozo, promocję socjalizmu. I to mnie w RM denerwuje.
Moje dzieci nawet lubią, szczególnie brata Rucińskiego - polecam.
Kiedyś, pamiętam, nagrywałam słuchowiska o Matce Bożej Saletyńskiej, o objawieniach fatimskich - to było ponad 10 lat temu. Do dzisiaj te stare kasety często są w użyciu.
1. Czy jesteś za obowiązkiem wyznaczania miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych?
2. Czy po alkoholu prowadzisz lepiej czy gorzej?
Nie ciekawi Cię dlaczego Twoi bracia w wierze wychodząc z kościółka robią inaczej?
Jesteś coraz ładniejsza.
Dziwie się jak redaktor Michalkiewicz tam żyje, przecież on propaguje "szatański liberalizm" (to dykcja RM)
Nie będę odpowiadać, bo powiesz, że się podwalam do Ciebie :rolling:
A tak wogóle to Taw i Gregorius macie dziwne pojęcie o wolności. Znaczy cenzurować w RM tych, którzy maja inne zdanie niż wy??? :shocked:
Poglądy na temat gospodarki nie są dogmatem i każdy może mieć swoje.