Ja to rozumiem w ten sposób, że państwo nie może komuś zabronić "posiadania" dzieci - w takim sensie, że nie może żaden rząd orzec, że małżeństwu X zabrania się poszerzania rodziny o kolejne dzieci.
Ale jeśli zapis jest luźny i mało konkretny, można go pewnie wykorzystać jako argument za in vitro itp.
Mogę spytać, w czym wam przeszkadza kolekcja lalek u kogoś innego? Sawia, powiedziałaś, że wypacza-rozumiem, że chodzi ci o to, że pani zaniedbuje swoją rodzinę, dzieci,tak? No tu się zgodzę ale-tak może być w przypadku każdego uzależnienia, nie tylko lalek.
Lalki u Pani X za wielką woda nie przeszkadzają mi osobiscie, ale dotykają mnie w sposób szerszy. Po pierwsze dlatego, ze ktoś gdzieś jest utrzymywany w swojej paranoi i jest jakieś środowisko, które temu przyklaskuje. Czyli z rzeczy nienormalnej robi się dobrą. A mnie to dotyka tak zwyczajnie po ludzku. Po za tym pewne zło idzie jak fala na wodzie -zatacza co raz szersze kręgi, zawsze niesie jakieś skutki na innych ludzi i to też mnie boli (tak po ludzku, po chrzescijańsku). Jak za wielka woda była sex rewolucja to tu ludzi też nie dotykało. Aż w końcu przyszło wraz z falą...
Ciekawe. Oceniasz to negatywnie z powodu wygladu lalek, czy zachowan tych pan? Jak dla mnie dmuchane lale to cos zupelnie innego, niz lalki reborn. Ze tak powiem w innym celu sie je kupuje. I nie kazdy na spacery je prowadzi.
Wygląd lalek reborn mnie zachwyca. :-) Nie mniej twierdzę, ze niewiele różnią się od sex-shopowych. Nie pod względem wyglądu, ale i jedne i drugie sa po to by zaspokajać potrzeby ludzkie w chory sposób. I tak naprawde spędzają człowieka na manowce. I uczą ludzi funkcjonować bez prawdziwych uczuć, bez dbania o relacje.
Ja to rozumiem w ten sposób, że państwo nie może komuś zabronić "posiadania" dzieci - w takim sensie, że nie może żaden rząd orzec, że małżeństwu X zabrania się poszerzania rodziny o kolejne dzieci.
Dokładnie. Tylko ja wiem, że niektórzy mają zapędy aby jakieś odgórnie działające instytucje kontrolowały rozród poszczególnych obywateli. A niektórych odsunęły od małżeństwa bo ich dziecko nie będzie miało różnych rzeczy, albo jak lansują niektóre organizacje , położne i lekarze nie będzie ,, dobrze urodzone czy coś ? " albo będzie ich ,,za dużo"
@Berenika - dziecko, dla wielu, też bywa rozszerzeniem egoizmu. Wszak, każdy ma prawo posiadać potomstwo, prawda?
Tak tu rozgorzała dyskusja o posiadaniu potomstwa...
A ja powyższy post Kasi odebrałam jako sarkazm. Ludzie sa egoistami i zbieraja przedmioty. Maja dom, samochód, kino domowe, psa itp. jeszcze im tylko dziecka brakuje do kompletu. I chcą je posiadać. Jedni płodzą inni kupują lalkę.
Nie pod względem wyglądu, ale i jedne i drugie sa po to by zaspokajać potrzeby ludzkie w chory sposób. I tak naprawde spędzają człowieka na manowce.
Nie do końca. Lalki niemowlaki są po to aby dziewczynki mogły się nimi bawić w dom. Bawić - czyli do pewnego wieku zabawa jest potrzebna ale gorzej jak dorosłe czy starsze osoby chcą się bawić w ten sposób. Strach pomyśleć jak komuś takiemu w końcu znudzi się kolejna lala i porwie komuś dziecko z wózka. Nie wrzucałabym jednak ich do jednego wora z sexhopowymi ( choć dokładnie nigdy takich nie widziałam) , jednak co będzie jak jakiś zbok kupi taką lalkę a potem jak się popsuje zachce mu się kobiety ale nie będzie umiał normalnie z nią pogadać to ją zabije i zgwałci .... Wiem, to brzmi jak scenariusz horroru.
@ Sawia Nie wiem, czy przed seksualną rewolucją było tak różowo, ale niech tam. Cicho było, w tym ci przyznam rację.
Moim zdaniem jeżeli ktoś potrzebuje przedmiotu, żeby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby emocjonalne, to jest to już problem, ale jeśli ktoś traktuje to jako zabawę...
Nie do końca. Lalki niemowlaki są po to aby dziewczynki mogły się nimi bawić w dom. Bawić - czyli do pewnego wieku zabawa jest potrzebna ale gorzej jak dorosłe czy starsze osoby chcą się bawić w ten sposób.
@prowincjuszka nikt tu nie mówi o normalnej, naturalnej i potrzebnej zabawie dziewczynek. Reborn byłyby do tego piękne (choć wolę lalki bez płci).
Moim zdaniem jeżeli ktoś potrzebuje przedmiotu, żeby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby emocjonalne, to jest to już problem, ale jeśli ktoś traktuje to jako zabawę...
Nie wierzę by panie, które kupują reborn traktowały je jako zabawę. Owszem, może trafi się wśród nich kolekcjonerka (i to jest normalne hobby) ale to pewnie znikomy procent. I na spacer z wózkiem nie bedzie wychodzić...
Ojej w zabawę czyli tak jak dzieci bawią sie na serio,wyobrażając sobie, że lalki to ich prawdziwe dzieci,które się wozi na spacer i karmi, koleżanki to mężowie a babka z piasku to prawdziwy tort. To u dzieci jest normalne, u dorosłych....zastanawiające.
Ojej w zabawę czyli tak jak dzieci bawią sie na serio,wyobrażając sobie, że lalki to ich prawdziwe dzieci,które się wozi na spacer i karmi, koleżanki to mężowie a babka z piasku to prawdziwy tort.
To uważasz, że taka pani co zatrzymała się na poziomie kilkulatki jest normalna?
Nie znikomy procent, całkiem ich sporo-tylko nie nakrecą programu o kobiecie, która w rozsądny sposób zbiera lalki, nie jest samotna i oszalała, nie zaniedbuje siebie, swojej rodziny, nie ma długów...bo to się nie sprzeda.
@ Sawia:Odbiega od społecznej normy w zainteresowaniach.
Ojej w zabawę czyli tak jak dzieci bawią sie na serio,wyobrażając sobie, że lalki to ich prawdziwe dzieci,które się wozi na spacer i karmi, koleżanki to mężowie a babka z piasku to prawdziwy tort.
To uważasz, że taka pani co zatrzymała się na poziomie kilkulatki jest normalna?
Napisałam znikomy procent, bo myślałam o kolekcji rebornów, a nie ogólnie lalek.
Ojej w zabawę czyli tak jak dzieci bawią sie na serio,wyobrażając sobie, że lalki to ich prawdziwe dzieci,które się wozi na spacer i karmi, koleżanki to mężowie a babka z piasku to prawdziwy tort.
To uważasz, że taka pani co zatrzymała się na poziomie kilkulatki jest normalna?
Komentarz
Art. 47.
Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego,
czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.
Ja tu nic nie widzę o przynależnym każdemu prawie do posiadanie potomstwa. Gdzie to wyczytałaś?
Ale jeśli zapis jest luźny i mało konkretny, można go pewnie wykorzystać jako argument za in vitro itp.
"posiadania" dzieci - w takim sensie, że nie może żaden rząd orzec, że
małżeństwu X zabrania się poszerzania rodziny o kolejne dzieci.
Dokładnie. Tylko ja wiem, że niektórzy mają zapędy aby jakieś odgórnie działające instytucje kontrolowały rozród poszczególnych obywateli. A niektórych odsunęły od małżeństwa bo ich dziecko nie będzie miało różnych rzeczy, albo jak lansują niektóre organizacje , położne i lekarze nie będzie ,, dobrze urodzone czy coś ? " albo będzie ich ,,za dużo"
A ja powyższy post Kasi odebrałam jako sarkazm. Ludzie sa egoistami i zbieraja przedmioty. Maja dom, samochód, kino domowe, psa itp. jeszcze im tylko dziecka brakuje do kompletu. I chcą je posiadać. Jedni płodzą inni kupują lalkę.
potrzeby ludzkie w chory sposób. I tak naprawde spędzają człowieka na
manowce.
Nie do końca. Lalki niemowlaki są po to aby dziewczynki mogły się nimi bawić w dom. Bawić - czyli do pewnego wieku zabawa jest potrzebna ale gorzej jak dorosłe czy starsze osoby chcą się bawić w ten sposób.
Strach pomyśleć jak komuś takiemu w końcu znudzi się kolejna lala i porwie komuś dziecko z wózka.
Nie wrzucałabym jednak ich do jednego wora z sexhopowymi ( choć dokładnie nigdy takich nie widziałam) , jednak co będzie jak jakiś zbok kupi taką lalkę a potem jak się popsuje zachce mu się kobiety ale nie będzie umiał normalnie z nią pogadać to ją zabije i zgwałci ....
Wiem, to brzmi jak scenariusz horroru.
Moim zdaniem jeżeli ktoś potrzebuje przedmiotu, żeby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby emocjonalne, to jest to już problem, ale jeśli ktoś traktuje to jako zabawę...
A dla mnie te lalki mają w sobie coś .......... nie wiem jak to ująć...... strasznego?
Np. tutaj: http://allegro.pl/jessy-donna-rubert-przepiekny-reborn-i2645101688.html
edit - nie wiem jak to dokładnie wyrazić. Jak dla mnie są za bardzo podobne do prawdziwych dzieci i to mi się jakoś nie podoba.
@ Sawia:Odbiega od społecznej normy w zainteresowaniach.
Hm to tak jak niektórzy władcy za wszelką cenę musieli mieć następcę tronu, a jak jej wysokość żona się nie spisała to pod topór....