Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kuchnia molekularna

edytowano maja 2013 w Kuchnia
Czy ktoś może przybliżyć temat...? :)

Komentarz

  • To wyższa fizyka
  • Czy raczej chemia...? :D 
    Syn kazał mi guglać. :D
    Wolę Was zapytać. :)
  • edytowano maja 2013
    Tyle rzecze Wiki.:

    Kuchnia molekularna – rodzaj kuchni wykorzystujący wiedzę naukową na temat gotowania. Celem jest otrzymanie czystych smaków, nietypowymi sposobami i niekiedy w bardzo zaskakujących zestawieniach.

    Pionierem takiego podejścia do kuchni był już Sir Benjamin Thompson. Termin "kuchnia molekularna" powstał w 1988 w wyniku współpracy węgierskiego fizyka Nicholasa Kurti oraz francuskiego chemika Herve This.

    Jedni z najbardziej znanych mistrzów kuchni molekularnej to Hiszpan Ferran Adria, prowadzący restaurację El Bulli, i właściciel restauracji „The Fat Duck” – Heston Blumenthal.

    W Polsce kierunek ten reprezentują między innymi Jean Bos[1][2][3], czy Wojciech Modest Amaro.[4][5][6]


  • Chyba jednak mnie to nie kręci... :/
  • edytowano maja 2013
    I nawet już na tym zarabiają, o:
  • Olesia, jak dla mnie ta wiedza naukowa (głównie rzeczywiście fizyczna), ma na celu szokowanie i wyciąganie kasy.

    Chodzi o to, by z czegoś, co Ci się kojarzy jako deser, zrobić danie obiadowe i odwrotnie: np. z mięsa zrobić lody.

    To oczywiście uproszczenie, ale głównie o to chodzi. Do tego należy wykorzystać maksymalnie skomplikowane techniki i wszystko opatrzyć odpowiednio skomplikowaną nazwą.
  • I dzieki temu restauracja Amaro, jest jedną z bardziej hot w Wwie, ale raczej nie na wypady z przyjaciolmi ale sluzbowe kolacje :).
  • Mnie syn mówił, że w Polsce to dopiero raczkuje, a zdaje się, że to już dobrze prosperujący biznes...
    Ale czy to zdrowe i przyszłościowe...?
  • @powołAnia - ja mam podobne odczucia, niestety...
    Sama nazwa "kuchnia molekularna", jak przeczytałam w którymś z linkowanych artykułów, właśnie tak zaistniała - żeby "dobrze brzmieć". :)
  • Czy to zdrowe? Raczej jest nacisk na ciekawe smaki, a nie na wartości odżywcze. Oczywiście nie mówię, że jedno musi wykluczać drugie...

    Czy to przyszłościowe? W większości przypadków z założenia nie, bo przecież właśnie o to chodzi, żeby stosować zaawansowane technologie (albo przynajmniej te, które na takie wyglądają), niedostępne nam, maluczkim. Ale może się zdarzyć, że jakaś nowa technika gotowania okaże się na tyle ciekawa, że zostanie spopularyzowana. Będzie to w każdym razie skutek uboczny.

    Ale tak jak pisała Anka, celem jest raczej zaimponowanie komuś. Ja sama nie miałabym nic przeciwko temu, żeby kiedyś spróbować... gdyby się nadarzyła okazja... Bo z przyjaciółmi wybrałabym się gdzie indziej.
  • A może ktoś się spotkał i jadł...? :D
  • @Olesia o kuchni molekularnej jest troche w filmie "Faceci od kuchni" - tak na wesolo i troche przesmiewczo

    http://www.filmweb.pl/film/Faceci+od+kuchni-2012-616947
  • a my tak mówimy, jak ktoś podaje porcje, które w sumie tylko brudzą talerz. Tylko nie mogę się zdecydować, czy większe są  w kuchni molekularnej czy homeopatycznej.
  • Wielkości są pewnie porównywalne. Ale w molekularnej jest więcej smaku a w homeo więcej wody z cukrem. Duuuużą ilością cukru :D
  • To chyba jednak lepsza kuchnia @AniaD ...? :D
  • Każda normalna kuchnia jest lepsza od tamtych dwóch. :P
  • No i to jest jakiś konkret. :D
  • Olesia, priva piszę. :)
  • Odpisałam. :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.