Napewno własność lepsza niż partycypacja w TBS, własność bez kredytu lepsza niz kredytem, mozna tak dalej. TBS to alternatywa dla wynajmujących, przynajmniej nie wypowiedza najmu i nie trzeba sie przeprowadzać, no i mozna sie urzadzic mieszkanie po swojemu.
Dodam, że nie wiem ile płaciła dokładnie ta moja kuzynka. Oni generalnie mieli kłopoty finansowe i cały czas im ciężko. Ich mieszkanie - ok. 46 m kw ( to w TBS) a trzeba jeszcze odliczyć skosy, płacili więcej niz my 74 m kw w 17 letnim bloku nieocieplonym.
@Pola - my właśnie mieszkamy i odstępujemy. Nasz TBS nie robi trudności, szukasz swego następce na mieszkanie i za odstępne przekazujesz mu mieszkanie z wkładem. Podpisujesz umowę u notariusza i następuje przekazanie w TBS. Oczywiście następca musi spełniać warunki, które pozwalają mu uzyskać mieszkanie z TBS.
Ale rozumiem, że odzyskujesz kasę, którą na początku wpłaciłaś?
Podbiję... może ktoś będzie miał coś ciekawego do powiedzenia..może ktoś też szuka domu lub już go kupuje i mógłby się podzielić jakimiś ważnymi radami???
My wciąż szukamy domu..a w tym głównie to chyba woli Pana Boga...
@Olkowa i jak tam sprawy domowe. Jesteście już szczęśliwymi posiadaczmi domu?
Odkopałąm temat, bo jezeli udałoby się nam sprzedać nasze mieszkanko do końca roku to mamy realną szanse na dom w miejsowości obok nas. Były to CUD z naszymi dołami finansowymi.
na resztę domu wzięlibyśmy kredyt na działalność i zamiast płacić komuś za wynajem Paweł miałby własny zakład. Do tej pory było to niemozliwe.
Super Dorota! A macie już upatrzony ten dom?? Sprawa brzmi nieźle! My chyba czekamy na nowele ustawy o MDM.. mielibyśmy szanse na dofinansowanie koło 60tysi nawet, jak poprawka wejdzie w życie. Z tego co wyczytalam pod koniec wrzesnia ma byc glosowanie. Choc teoretycznie sprawa o kredyt jest w toku (jesli wniosek przejdzie to bylibysmy sasiadami z ola_g) to wciaz sie wahamy... Właściciel naszego wynajmow. domu robi ostatnio naloty i już mam dość...
Super! Fajnie jeśli można małym dzieciom zapewnić ogródek. U nas długo trwa cała akcja- dom i starsze dzieci już bardziej boiska szukają niż piaskownicy na podwórku. Ale mówi się trudno. @Dorota- powodzenia. A możesz zdradzić gdzie ten dom?
Tak, kredyt bysmy brali pod konkretny dom, bo osoba ktora jest decyzyjna w sprawie pozyczek, ma wlasnie ten dom do sprzedazy, wiec nieiako ma w tym interes. Normalnie to nasza zdolnosc kiepsko wyglada.
A dom wyglada tak ze tylko swoje rzeczy przewiesc wystarczy. Wyremontowany i meble zostalyby.No i zaklad zaadaptowac trzebabyloby. Ladnie polozony popod lasem kilka minut do skm. Tylko gmina niestety inna.
No to teraz prosze was o modlitwe ze jezeli jest w tym wola Boza to zebysmy mogli za godna cene i do konca roku sprzedac nasze mieszkanie, bo decyzje na te korzystne niskooprocentowane kredyty sa podejmowane na poczatku stycznia.
Komentarz
Ich mieszkanie - ok. 46 m kw ( to w TBS) a trzeba jeszcze odliczyć skosy, płacili więcej niz my 74 m kw w 17 letnim bloku nieocieplonym.
w jakim rejonie szukacie?
tylko ja na wsi mieszkam i tu jest tanio, miasto to inna sprawa
Odkopałąm temat, bo jezeli udałoby się nam sprzedać nasze mieszkanko do końca roku to mamy realną szanse na dom w miejsowości obok nas.
Były to CUD
z naszymi dołami finansowymi.
na resztę domu wzięlibyśmy kredyt na działalność i zamiast płacić komuś za wynajem Paweł miałby własny zakład. Do tej pory było to niemozliwe.
Zaraz się stąd zrobi bardzo dobry dojazd do Warszawy.
A dom wyglada tak ze tylko swoje rzeczy przewiesc wystarczy. Wyremontowany i meble zostalyby.No i zaklad zaadaptowac trzebabyloby. Ladnie polozony popod lasem kilka minut do skm. Tylko gmina niestety inna.
A jezeli nie to trudno
Jeszcze niedawno nam sie o domu nawet nie snilo.
Tak nas urzeklo, ze do tej pory ciezko mi zapomniec.