Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Niedoczynność tarczycy

edytowano sierpnia 2013 w Ogólna
U żony lekarze stwierdzili. Bez leków czuje się fatalnie, a gdy zaczęła zażywać hormony po małej poprawie jeszcze gorzej. 
Ma ktoś doświadczenia co mogłoby pomóc...? :/

«1345

Komentarz

  • Chętnie poczytam.
  • edytowano sierpnia 2013
    Paweł
    myślę, ze Marsjanka mogłaby pomóc i wiele dziewczyn, które są w temacie.
    Od czterech lat mnie to również dotyczy, do tego hashimoto.
    Kluczowe są hormony, dieta , ruch i nie przejmowanie się duperelami.


    Super wątek też chętnie poczytam






  • Paweł chyba dawkowanie jest za słabe, może potrzeba konsultacji z endokrynologiem.
  • A hashimito też żona ma w zestawie :/
    Po hormonach była żywsza (teraz po odstawieniu znów zmęczona, senna spałaby 12h na dobę). A po hormonach był ból brzucha, nie czuła głodu a była jak napompowana, potem bolały jeszcze nerki i serce, z krążeniem problem. No i po miesiącu odstawiła, no ale powróciło jak pisałem :(
  • Wszystko zależy od wyników badań (tsh, ft3, ft4, przeciwciała przeciwtarczycowe, usg), leków i ich dawek.


  • Zanim się unormuje to potrzeba kilka tygodni. 
    Nie ma sensu co chwilę robić badań. 

    Czuje się fatalnie...ale co konkretnie czuje? 

    poty? 
    obrzęki? 
    nerwowość ?
    kołatanie serca? 
    stany depresyjne?   
    bóle mięśni i stawów?

    Zanim mi sie unormowało potrzeba było kilku miesięcy. 
    Wszystko minęło,wyniki super były i są. 

    Ale kołatanie zostało -włączono mi concor . 

    I czuję się super.tarczycowo super.
  • Czy żona kontrolowała poziom hormonów podczas brania leków/ po ich odstawieniu?Jaki lek przyjmowała?
  • Ja tam myślę, ze dawkowanie z czasem było za małe, Paweł a są szanse na szybką wizytę u endo?
  • O! Dokładnie jak @Bridget mówi - na to potrzeba czasu, organizm musi się przestawić.


  • Bridget ma sporo racji
  • Bridget ma sporo racji
    Bo Bridget sama przeszła-zapalenie tarczycy,nadczynność ,niedoczynność i hashimoto. 
    Teraz zostało hashi tylko. 
    Wogóle nie odczuwam teraz nic. 
    Ale tez biorę selen (teraz 2 razy w tyg). 
  • Ja jutro po raz kolejny u endo mam nadzieję na hormony po 4 latach choroby.

    Bridget, a hormony bierzesz?
  • Ja jutro po raz kolejny u endo mam nadzieję na hormony po 4 latach choroby.

    Bridget, a hormony bierzesz?
    tak eythyrox.
  • to też w temacie czy jak zrobię tsh (wyszło ok) ft3 i ft4 (dzisiaj wyniki) i wyjdzie też dobrze to z tarczycą jest w porządku, czy jeszcze  jakieś badania trzeba. 
  • W nadczynności starszne poty miałam i takie kołatanie ,ze myślałam ,ze mi serce wyskoczy. 
    W niedoczynności obrzęki ,słabe mięśni i czułam się jakaś obolała. 
    Regulowanie leku jest ważne.Od roku mam wynik super.
  • to też w temacie czy jak zrobię tsh (wyszło ok) ft3 i ft4 (dzisiaj wyniki) i wyjdzie też dobrze to z tarczycą jest w porządku, czy jeszcze  jakieś badania trzeba. 
    Można mieć dobre wyniki a w usg wyjśc mogą cuda,a i na odwrót można mieć guzy a w krwi nic nie wykaże.
  • to też w temacie czy jak zrobię tsh (wyszło ok) ft3 i ft4 (dzisiaj wyniki) i wyjdzie też dobrze to z tarczycą jest w porządku, czy jeszcze  jakieś badania trzeba. 
    Można mieć dobre wyniki a w usg wyjśc mogą cuda,a i na odwrót można mieć guzy a w krwi nic nie wykaże.
    I można też mieć kiepskie wyniki, a czuć się zupełnie prawidłowo. :)

    Taka już jest ta nasza tarczyca :D
  • Kaolinka, a co masz konkretnie na myśli mówiąc:dieta?
    Też chyba mam ten problem,tsh 3,92 aktualnie, w dwóch ciążach powyżej 4 i byłam leczona euthyroxem 0,25, ładnie spadało do 1, 5 i okolic, nie tyłam, nie puchłam itd. Szukam dobrego endo i biorę się: mam non stop doła,  zmęczenie i wku...wa. Super wątek.
  • edytowano sierpnia 2013
    Nie jem kalafiorów, brokułów, kapusty, rzodkiewek, rzadko ryby morskie,

    staram się eliminować gluten  i nabiał( jem rzadko i małe ilości)

    sama zobaczysz co Ci służy a co nie,


    agnieszko to witaj w klubie, ja też tak mam


  • edytowano sierpnia 2013
    to też w temacie czy jak zrobię tsh (wyszło ok) ft3 i ft4 (dzisiaj wyniki) i wyjdzie też dobrze to z tarczycą jest w porządku, czy jeszcze  jakieś badania trzeba. 
    Można mieć dobre wyniki a w usg wyjśc mogą cuda,a i na odwrót można mieć guzy a w krwi nic nie wykaże.
     a jak zrobię jeszcze usg to już będę miała pewność? Mam takie objawy, że podejrzewam, że to może być tarczyca natomiast mój lekarz poz dał mi skierowanie tylko na tsh (wyszło prawidłowo), natomiast jak rozmawiałam z osobami, które mają tego typu dolegliwości okazało się, że samo tsh nie jest wiarygodne. Bardzo ważne jest dla mnie, żeby w mojej chorobie wykluczuć tarczycę.

    Dodam jeszcze, że czasu mam na tyle mało, żeby czekać na wizytę poz, na badania i wyniki, że wolę te badania zrobić odpłatnie a potem jak będzie potrzeba do endokrynologa.

  • Karolinka, sorki, że drążę, ale czy chodzi o samą wagę i ewentualne tycie, czy dieta Ci pomaga regulować inne objawy jak doły,nerwy, depresyjne stany?
    Dopiero do mnie dociera, że być może męczę się od wielu lat wlaśnie z powodu tarczycy.(dodam, że moja mama choruje od lat)
  • @milamama2+3

    Samo tsh o niczym nie świadczy..i co to znaczy w normie? Bo np. 4,5 to niby też w normie, a jednak w praktyce najczęściej przy tym poziomie hormony ft3 ft4 już wariują...

    Dlatego zawsze 3 tarczycowa!
  • Tylko, że ja na razie bez hormonów, dieta reguluje doły, tonuje system odpornościowy ja przy okazji mam sporą anemię, więc dietę muszę zachowywać, wagą póki co staram się nie przejmować, póki nie zacznę brać hormonów.



    wizyta już jutro zobaczymy co powie endo.
  • Samo TSH nic Ci nie pokaże a dostajesz dlatego, bo to jedyne badanie, które może zlecić lekarz pierwszego kontaktu.

    Ja robiłam zawsze komplet badań - wychodziły w normie, ale czułam się tak sobie. Teraz zrobiłam USG i okazało się, że mam przewlekły stan zapalny i za małą objętość. Więc jak pisze Bridget żeby zdiagnozować tarczycę, trzeba zrobić tsh, ft3, ft4, przeciwciała tarczycy i usg - wtedy coś widać.
  • Karolinka wyjaśnij mi proszę czemu odpadają kapustne?
  • Dzięki za rady. Tsh 1.58 mi wyszło. Jutro będę miała kolejne badania. Natomiast lekarz poz mi powiedział, że TSH jest decydujące...
  • Dzięki za wszelkie porady. Dałem żonie, niestety poczytała i stwierdziła, że żeby zrobić z sobą, wynika z tego, że musiała by mieć masę czasu i kasy. I że co ma być to będzie :/
    Czeka mnie ciężka praca nad nią.

    Ale też miałyście takie objawy, że hormony tak źle działały na Was, że nerki i serce itd?
  • jestem

    jakieś pytania ? :P
  • po miesiacu to ona nie wie czy to dlatego ze brała hormony czy dlatego, ze brała ich za mało...
    ja zaczęłam leczenie z rozpoznaniem "subkliniczna niedoczynność tarczycy" z tsh 5,2 i depresją, dostałam euthyrox 25, po 3 tygodniach miałam tsh 120 i myślałam, ze umrę;) to był rzut hashimoto. Potem jeszcze 2 takie. Ok. 4-6 tygodni potrzeba brac leki w jednej dawce, powtórzyc badania i kombinowac dalej...

    Kurcze, to strach brać leki. :-(
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.