Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Żurek na domowym zakwasie ;)

13

Komentarz

  • ukisiłam:-)
  • Zupę z brukwii robię na gęsinie jak mam ,a jak nie mam to korpus jakiś,a inne tak z samych warzyw.
  • Dziewczyny - ja wszystkie zupy, poza rosołem, gotuję na wodzie i warzywach. Tak mi zostało od kiedy dzieci źle tolerowały wywary mięsno-kostne. Nie mam dostępu do dobrego mięsa, którego nie obawiałabym się wygotowywać do zupy. Raz na rok sobie kurę ze wsi na rosół przywożę, a inne zupy, na wodzie.
  • ja kiszę żur czasem z dodatkiem kopru takiego do kwaszenia ogórków. Aromat niepowtarzalny ma. A gotuję różnie. Najczęściej na wywarze z warzyw. Ale czasem zapodaję na wedzonym boczku albo żeberku ktore potem wkrawam do gotowego żurku, z białą kiełbasą pokrojoną w plastry i przyrumieniona z cebulką na patelni. Ziemniaki koniecznie tylko osobno jajko też no i na wigilię z wywarem grzybów suszonych. Często dość robię. Ostatnio przynajmniej raz w tygodniu.
  • @jukaa - moje dzieci rosół uwielbiają pasjami. U nas to jest danie od wielkiego święta - na chrzciny, przyjęcie pierwszokomunijne, ostatnio na Boże Narodzenie im zrobiłam, bo już z półtora roku nie było. U nas to naprawdę wyjątkowa potrawa. Myślę, że tej wyjątkowości zawdzięcza swą niebywałą popularność :-D
  • No, ja jakoś nie mam szczególnego sentymentu do rosołu. Zupa, jak zupa - jak kto umie dobry zrobić, to chętnie zjem.
  • ja wkladam skórkę razowca. Szybciej się kisi.
  • @Lila chyba tak. A ja myslalam, ze ze skorka. I dodalam. Tyle tylko, ze mialam akurat chleb marchewkowo-sezamowy (ale na zakwasie pieczony) :|
  • a ma ktoś pojęcie jak się kisi barszcz?
  • Barszcz akurwt mi wyszedl :) Kisi sie zupelnie tak samojak zurek, tylko zamiast maki daje sie buraki. Czyli w sloju/ garnku sa: buraki, czosnek, troche soli, mozna dodac przyprawy (ziele angielskie, lisc laurowy), skorka od chleba, woda.
  • Sól spowalnia proces namnażania drobnoustrojów. Lepiej solić po ukiszeniu.
  • Chyba dziś nastawię i buraki i zakwas na żur :D
  • @Katarzyna ; ^:)^ To juz zagadka rozwiklana, akurat do zurku jakos wiecej mi sie przez przypadek sypnelo.
  • @Lila to w takim razie wychodzi mi, ze na zur potrzeba maki (zytniej), czosnku i wody. Skorka z chleba opcjonalna.
  • @Lila mąka żytnia lub inna woda letnia, czosnek, ziele angielskie i listek laurowy, opcjonalnie skórka razowca
  • ja biorę mąkę wodę i czosnek
    skórkę kiedyś brałam ale nie widzę różnicy więc nie biorę
  • A jakiej to ma być konsystencji??
    Wodnej?
    Papkowatej?
    papkowato-wodnej?
  • wodnej - kilka łyżek mąki w 1,5- 2 litry wody to będzie wodna konsystencja:-)

  • ja daję pół szklanki mąki na 600ml wody ale mój mąż lubi bardzo gęsty żur.
  • Uciekły mi proporcje w przepisach  ;) - dzięki!
  • Dobra, a teraz jeszcze klika pytań od laika:

    1. Czyli mogę od razu dodać przyprawy - liść laurowy, ziele ang?
    2. Ile dni się kwasi?
    3. Czy ma stać w temp. pokojowej, czy w cieple ?
    4. Jak już się ukwasi, to jak się na tym gotuje? :D
    5. Czy do gotowania zużywa się wszystko, czy coś zostaje jak w przypadku zakwasu chlebowego?
  • To CD 5. - a jak się zostawia trochę zakwasu, to trzymać w chłodzie, aż do kolejnej żurkowej ochoty, tak?
  • No, to kto jutro żurek gotuje...???


    :D
  • @jukaa - ja mam taką praktykę, że przygotowuję na raz cały kamienny gar tego żuru (z 3-5 l) i rozlewam w butelki po Grolschu, zamykam szczelnie korkiem i wynoszę do garażu. On tam może sobie stać przez czas jakiś w chłodku.
  • edytowano lutego 2014
    @Lila - ja barszczu kiszę na raz w dwóch garach ( z 8 litrów wychodzi) i też rozlewam do butelek po Grolschu (takich z korkiem na druciku). Na wierzch każdej butelki wlewam łyżeczkę oliwy, żeby odciąć dostęp drobnoustrojom. Nigdy mi się nic nie zepsuło. A trzymam miesiącami w zimnym garażu albo w lodówce.
  • @Agnieszka z mąki owsianej i pszennej też się da zrobić. Ale nie ma to jak żytnia.
  • @jukaa - ja też nie pijam ale szwagier bardzo lubi i mnie w butelki zaopatruje :-D
  • oranżada jest czasem w takich butelkach, no ale wy sekta jaglankowa więc ani piwa ani oranżady.... ;)
  • !@#$%^%$#@!~!!!!!!!!!!!!!!!!

    chciałam zamieszać żurek i odpadło dno od słoika....... 2 litry zakwasu szlag trafił
    nie muszę pisać jak wygląda kuchnia..........

    szczęśliwie mąż poprowadził szybka akcję ratunkową.
    zakisiłam nowy, słoik stoi w misce w razie cuś;-)
  • @Olesia wprowadzam Twój system
    dziś kończymy żurek a wczoraj wieczorem zakisiłam nowy

    I tym razem jedliśmy z ziemniakami ugotowanymi osobno i zalanymi zupą na talerzu - no rewelka!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.