boszszszsz, ja poproszę takie problemy kuchenne!!!! idę, bo na razie to wątek masochistyczny dla mnie; zwłaszcza ostatnie wpisy - mam worek suszonych pomidorów które uwielbiam, mniammmmm, i na razie nie mogę z nich skorzystać
przepraszam za spoznienie, ale mam nadzieje, ze sie jeszcze przyda:)
Dla Ciebie marynata grecka: 1/4 szklanki soku z cytryny
1/2 szklanki oliwy ( ale tu mozesz pokombinowac:)
1 lyzeczka soli
1 lyzeczka pieprzu
1 lyzeczka oregano
Podobna jest marynata wloska, ale zamiast soku z cytryny dasz ocet z czerwonego wina, oliwe, , lyzke musztardy, roztarty czosnek i znow oregano
Dla chlopakow:
cwierc szklanki cydru lub czerwonego wina,
cwierc do 1/3 szklanki bulionu wolowego ( moze byc ewentualnie! z kury, ale wtedy daj do niego sosu sojowego dla charakteru - jakies 2-3 lyzki)
rozmaryn ( sypie na oko:) )
roztarty czosnek ( ja lubie duzo, a w przepisie mowia o 2 zabkach)
Lyzka oliwy
Lyzka soli morskiej
pol lyzeczki mielonego czarnego pieprzu
I wsio:))))
A w ogole my do jeleniowatych stosujemy wszelkie przepisy, w ktorych wystepuje jagniecina lub wolowina, i to dziala:) Wszystkie jeleniowate tez traktujemy tak samo, tzn uzywamy do nich tych samych przepisow, nie zwazajac,czy sarna, czy daniel
Dziękuje Będzie na zaś Zrobiliśmy po staremu, od znajomego, który to ustrzeli to ugotuje Wino, warzywa- marcher, seler, pietruszka, dużo czosnku, sól, grzybek suszonych, pieprz, jałowice, liść laurowy, czerwone wino-zagotować, wystudzić i zalać miesiwo Cóż jakoś bede musiał przeżyć te winna marynatę
Najlepiej z wlasnych pomidorów sadzonych z nasion sprowadzanych z Boliwii bez uzycia nawozow sztucznych i po odchemieniu gruntu i zabezpieczeniu powietrza oraz podpisaniu umów eko z sąsiadami o niezatruwaniu okolicznych terenów.
Myślę, że najlepszym wyjściem, będzie zrobienie sosu pomidorowego z pomidorów z puszki.
Zmiksuj same pomidory (pomidory w całości nie krojone) dodaj troszkę octu balsamicznego, szczyptę cukru i przyprawy.
Ja wprawdzie nigdy nie robiłam domowego ketchupu, ale sama robię sos pomidorowy np. do pizzy
Wtedy dodaję oregano, bazylię, czosnek i powyższe, dosmaczam potem i tyle.
Jakby Ci się jednak nie chciało to najmniej kaloryczny ketchup sklepowy to Dawtona bardzo pikantna
Zaś jedyny nie zawierający glutenu to ten - pisze na nim, że nie zawiera ( innego gotowca póki co nie znalazłam, ale może za słabo się starałam w poszukiwaniach )
Oczywiscie ze nie robie z samej wody do tego koncentratu ale z przyprawami, zwlaszcza z moja cebulopapryką w soli.
Sie mozecie smiac, ale i tak uwazam ze jedyne co mozna w dzisiejszym swiecie to ograniczac trucizny, wyeliminowac ich sie nie da. I tak czuje sie znacznie lepiej niz kiedys, kiedy nie patrzylam na etykiety.
@Nika76 śmiać się nie będę, bo w pełni popieram! Mam tą samą zasadę. Ograniczyć syf by z resztą trucizn (których uniknąć nie potrafimy) organizm sobie jakoś poradził.
hehe, ja majonez już sama robię, przymierzam się do musztardy domowej, kapustę piszę chleb i bułki piekę, wędlin praktycznie nie kupujemy coraz większa samowystarczalność.
I wiecie co jak robię majonez i mi się zwarzy i go odratuję (bo to nie problem) to jest on lepszy niż ten co od razu wychodzi super i się nie warzy i nie był odratowywany. Śmiać mi się chciało jak to odkryłam:-)
hej maz dal sie nabrac i kupil mi dwie kostki miksu extra zamiast masla... //// czy to sie w ogole do czegos nada? np. myslalam do rogalikow drozdzowych... one maja w przepisie maslo lub margaryne.. moze nie bedzie smierdziec/? na chlebie u nas nikt tego nie zdzierzy...
Ha, ha, mam ten sam problem. Kupilam (i to w eko sklepie, gdzie niespodziewalabym sie takiego badziewia) kostke margaryny, ktora lezy w lodowce i czeka na zmilowanie...
Chce zrobic ciasto drozdzowe z malinami, ale maliny mam tylko mrozone. Czy rozmrazac je przed wrzeceniam na ciasto, czy nie? Boje sie, ze jak rozmroze, to za bardzo wodniste beda i wyjdzie zakalec. A jak nie rozmroze, to za zimne beda, ciasto nie wyrosnie i bedzie zakalec. Tragedia grecka normalnie...
Komentarz
może tak czosnek i bazylię do tego... hm...
a z czymś to pasuje na chleb? Chodzi mi po głowie jakiś serek/twarożek?
do jaglanki kiedyś próbowałam, ale dziś już jadłam jaglankę i chyba nie mam ochoty na więcej:D
idę, bo na razie to wątek masochistyczny dla mnie; zwłaszcza ostatnie wpisy - mam worek suszonych pomidorów które uwielbiam, mniammmmm, i na razie nie mogę z nich skorzystać
pasta z pomidorów suszonych. Dałam trochę za dużo czosnku i wyszło ostree! Ale nie mogę się najeść normalnie, pyszności:D
Jadłam wczoraj w Ikea kuskus orientalny. Przypomniał mi pewien akademicki smak, gdy jeden wegetarianin przyrządzał potrawkę. Pychota!
Ktoś może jadł w ikea? Zastanawiam się nad zestawem przypraw, bo to jest właśnie TEN smak. :-)
@hipolit
przepraszam za spoznienie, ale mam nadzieje, ze sie jeszcze przyda:)
Dla Ciebie marynata grecka: 1/4 szklanki soku z cytryny
1/2 szklanki oliwy ( ale tu mozesz pokombinowac:)
1 lyzeczka soli
1 lyzeczka pieprzu
1 lyzeczka oregano
Podobna jest marynata wloska, ale zamiast soku z cytryny dasz ocet z czerwonego wina, oliwe, , lyzke musztardy, roztarty czosnek i znow oregano
Dla chlopakow:
cwierc szklanki cydru lub czerwonego wina,
cwierc do 1/3 szklanki bulionu wolowego ( moze byc ewentualnie! z kury, ale wtedy daj do niego sosu sojowego dla charakteru - jakies 2-3 lyzki)
rozmaryn ( sypie na oko:) )
roztarty czosnek ( ja lubie duzo, a w przepisie mowia o 2 zabkach)
Lyzka oliwy
Lyzka soli morskiej
pol lyzeczki mielonego czarnego pieprzu
I wsio:))))
A w ogole my do jeleniowatych stosujemy wszelkie przepisy, w ktorych wystepuje jagniecina lub wolowina, i to dziala:) Wszystkie jeleniowate tez traktujemy tak samo, tzn uzywamy do nich tych samych przepisow, nie zwazajac,czy sarna, czy daniel
Będzie na zaś
Zrobiliśmy po staremu, od znajomego, który to ustrzeli to ugotuje
Wino, warzywa- marcher, seler, pietruszka, dużo czosnku, sól, grzybek suszonych, pieprz, jałowice, liść laurowy, czerwone wino-zagotować, wystudzić i zalać miesiwo
Cóż jakoś bede musiał przeżyć te winna marynatę
cos bym sobie zjadla... Ale nie wiem co...
I wiecie co jak robię majonez i mi się zwarzy i go odratuję (bo to nie problem) to jest on lepszy niż ten co od razu wychodzi super i się nie warzy i nie był odratowywany. Śmiać mi się chciało jak to odkryłam:-)
i co z tego, kiedy zawiera pomidory, a my pomidorow chwilowo nie możemy, eh...
a własnie - byłam ciekawa jak Twoje próby majonezowe - nawet gdzieś pytałam, ale wątek mi uciekł
Za którym razem wyszło?
jak to wystudzisz powinno być ok, tak myślę,
na moje oko z zamrożonymi ta drożdżówka się nie uda