Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Choinka kupiona?

edytowano grudzień 2007 w Ogólna
Panowie od choinek mówią, że drzewka i tak zostały ścięte w pierwszej dekadzie grudnia i nowych nie będzie. Dlatego jeżeli ktoś zwleka, to niech się pospieszy, bo będzie tylko mniejszy wybór. :wink:

Z kolei ekolodzy apelują o kupowanie martwych karpi. Popatrzyłem sobie dziś w Leclercu na podrygujące torby w kolejce do kasy i muszę chyba przyznać ekologom rację.

Komentarz

  • Choinkę kupiłam w środę. Nawet miły pan uprzejmie zaniósł mi ją i władował do dzieciowozu. :bigsmile:
    A karpia kupuję zdechlaka, ale nie ze względy na ekologów tylko na siebie. Nie mam ochoty bawić się w rzeźnika, ale jeśli ktoś ma ku temu ciągoty, to ja mu nie bronię. Taki to już los tych karpi. Pecha mają po prostu. :tongue:
  • Przez szereg lat kupowaliśmy choinki w doniczkach i tylko raz nam nie uschła. Dlatego wróciliśmy do drzewek ciętych, które jest dużo łatwiej zanieść do śmietnika :wink:
  • Q-mamo - ekologom szło nie o konsumpcję karpia, lecz o jego wielogodzinną gehennę przedśmiertną w foliowej torbie. Chociaż Twój kontrargument z barankiem jest o tyle trafny, że ubój rytualny polegał na doprowadzeniu zwierzęcia do wykrwawienia się na śmierć, co też trwało pewien czas.
  • Słyszałem w radio, że jeżeli ktoś szykuje potrawy świąteczne z ryb, to dziś najlepiej zabrać się do pracy. Pierniki też warto już upiec :wink:
  • I jeszcze doniesienia z Irlandii:

    Ciotka Tradycja w Irlandii przeżywa drugą młodość, dlatego wraz z postępem domaga się oprócz dawnych zwyczajów również tych nowych, amerykańskich. Stąd pomysł na indyka. Świąteczny obiad to przede wszystkim turkey, a nie jakiś karp. Jeśli chodzi o ryby, to raczej łosoś. ZAFOLIOWANY i pokrojony w plasterki.

    Całkiem duży ptak waży ponad 10 kilo na golasa, czyli bez piór i wątroby. W tym roku obiad będzie we wtorek, więc sprzedaż zaczyna się od soboty - termin ważności zafoliowanego indyka to 3 dni. Brak jest doniesień o zabijaniu indyków w wannie na własną rękę. Indyk nie jest tani - 8 kilo na zdjęciu kosztuje 60 euro.


    image
  • A tu doniesienia z Kalisza:

    image

    Ciężkie chwile przeżył poseł Ryszard Kalisz, który zdecydował się osobiście przywieźć do domu choinkę - pisze "Fakt". Bo poseł LiD wybrał się po świąteczne drzewko swoim jaguarem. I miał kłopoty z zapakowaniem choinki, bo - jak się okazało - luksusowy samochód nie nadaje się do przewożenia drzew.

    Kalisz chwycił wysokie drzewko i zaczął je pakować do bagażnika swego eleganckiego jaguara. Ale niestety, tam się nie zmieściła. Jest to auto świetnej klasy, warte jakieś 90 tysięcy złotych, ale do przewożenia choinek chyba się nie nadaje - twierdzi bulwarówka.

    Zdesperowany poseł władował w końcu drzewko na tylną kanapę eleganckiej limuzyny. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że na tym całym zamieszaniu nie ucierpiała delikatna, skórzana tapicerka samochodu posła lewicy - martwi się "Fakt".
  • W Bydgoszczy można kupić norweskiego "łososia", który świeci w ciemności :cool:

    z4785990X.jpg
  • Ciekawe po co Panu Kaliszowi choinka widzę tu jakąś nielogiczność postępowania należy przecież do organizacji która deklaruje delikatnie mówiąc słaby związek z KK.
    Może to wyznanie jakieś ekologiczne i będzie oddawał cześć drzewu. Chyba, że obchodzenie świąt Bożego Narodzenia może zainteresować np buddystów.
  • Może buddystów akurat nie, ale dla brdzo wielu osób Boże Narodzenie to po prostu rodzinne święto i Kalisz nie jest tu odosobniony.
  • Rodzinne święto ale z jakiej okazji rocznicy ślubu? Święto wskazuje na świętość danego dnia, a to zarezerwowane jest dla religii świeckie "święta" ulegają przeterminowaniu 1 maja 22 lipca itp
  • Ale mnie nie musisz przekonywac. Czytając Twój komentarz dot. Kalisza odniosłam wrażenie, że dziwisz się że niewierzący świętują w Boże Narodzenie. A to przecież jest bardzo powszechne, jak również to, że co raz mniejszej lilczby osób te święta mają wymiar religijny.
    Pewnie zależy to jeszcze od miejsca zamieszkania i środowiska ludzkiego, które nas otacza.
  • Bardzo mi się spodobało zdjęcie, które dostałem z życzeniami od krewnych. Pokazuje, jak różnie można ustawić ostrość i zauważać różne aspekty Świąt:

    image
  • Ja zaczęłam - robiąc ostatnie zakupy w wigilię rano, po prostu ją zgubiłam:shamed:
  • Obawiam się, że ktoś mógł Ci pomóc ją "zgubić" :neutral:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.