Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Otoczmy troską życie człowieka

2»

Komentarz

  • No, ja bym tego jednak tak nie mieszał. Osoby konsekrowane pełnią funkcję duchownych rodziców powierzonych sobie świeckich. W dawniejszych czasach ksiądz zwracał się w kazaniu do wiernych "dzieci moje". Natomiast wobec pozostałych wezwanie do płodności i rozmnażania odnosi się jak najbardziej dosłownie, a nie w formie zachęty dla Mickiewicza, żeby napisał jeszcze trzynastą księgę Pana Tadeusza :wink:
  • Ależ ja się nie boję "szerokiego rozumienia płodności". Nie widzę natomiast potrzeby "poszerzania rozumienia" słów, które zostały nam podane w konkretnej formie. Skoro ten fragment Księgi Rodzaju mówi o rodzicielstwie, to niech będzie o rodzicielstwie. Na temat konieczności rzetelnego wykonywania swoich zadań i doskonalenia się w swoim powołaniu Pan Bóg mówi w innych miejscach Biblii i dla mnie jest to całkowicie wystarczające.

    Współcześnie katolicy nie mają bynajmniej problemu z nadmiarem dzieci w swoich rodzinach, a wręcz przeciwnie. Dlatego warto ich podbudowywać Bożą zachętą. :thumbup:
  • A ja myślę, że dorośli ludzie nie dadzą się tak łatwo pognębić, jeżeli się im wspomni, że powinnością katolickiego małżeństwa jest płodzenie dzieci, a nie lokat w banku.
  • To ja jeszcze w kwestii szerokiego versus wąskiego rozumienia nakazów, które nas dotyczą. Wyobraźmy sobie, że nasze dzieci strasznie nabałaganiły w pokoju i mówimy im, aby posprzątały przed pójściem spać. Jeżeli nasze dzieci wąsko rozumieją to polecenie, to pochowają rozrzucone zabawki i będzie można ścielić łóżka. A jeżeli zaczną interpretować to polecenie szeroko, to pojawia się nieskończona liczba wariantów. Mogą na przykład uznać, że pokój to metafora środowiska naturalnego i chodzi nam o ochronę zagrożonych gatunków zwierząt. Czemu więc nie wyciągnąć kredek i nie namalować pingwina, który patrzy na górę lodową rozpływającą się pod wpływem globalnego ocieplenia? Albo nie włączyć płyty z filmem o misiach panda? To wszystko są niesamowicie twórcze działania, tylko... czy jako rodzice bylibyśmy zadowoleni?
  • "Z teorią w praktykę" :cool:
  • @Maciek i Mona
    Wszystkich Świętych w Warszawie to też była kiedyś moja parafia! :bigsmile: Przyjmowałam tam pierwszą Komunię św. w 1972r. :bigsmile:
  • Myślę, że łatwiej mówić o konkretach i definiować wąsko, tak jak się sprawy mają. Głównym zadaniem małżeństwa jest jednak rodzenie i wychowanie dzieci, bo niby gdzie indziej miałyby się te dzieci pojawiać? :smile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.