Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ekstremalna Droga Krzyżowa

2

Komentarz

  • Rozważania jak dla mnie średnie, ale ja w pewnym momencie i tak przestawałam się nimi podpierać, tylko modliłam się i skupiałam na drodze.
  • Elunia powiedział(a):
    U nas jest piękna trasa na górę.
    @kami79 ta Droga ma ogromny charakter ewangelizacyjny. Można sobie w tym gronie wydziwiać, ale taka forma czyni wiele dobra. Chcesz to idź albo pomóż organizatorom, nie chcesz to zostań w domu. Młodzież pójdzie może jako survival, ale wraca czasami odmieniona.
    Ja piszę jako 4 krotny uczestnik i wielki fan edk
  • Byłem raz.
    Rozważania jakieś z d***
    Miałem wrażenie, że pisał je facet, któremu żona nie pozwala na realizowanie jakichś ekstremalnych wyzwań.
    Myślę, że spokojnie można z nich zrezygnować.
    Podziękowali 1kami79
  • Ktoś z szanownych forowiczów planuje w tym roku?
    Nie ukrywam, że sama mam wielką ochotę.
    Ale trochę mi brak odwagi.

  • Ktoś z szanownych forowiczów planuje w tym roku?
    Nie ukrywam, że sama mam wielką ochotę.
    Ale trochę mi brak odwagi.

  • tak, zapisani z żoną
    super randka - idziemy razem w ciszy ;-)
    a tak serio - byliśmy już razem raz i każdy z nas osobno też. Warto przeżyć to.
  • Mąż idzie, może z bratem.
  • Zarejestrowałam się :)
    Podziękowali 1Bridget
  • Jakieś praktyczne rady poza tym co mozna wyczytać na stronie?
  • Przeżyłaś?
  • Zapisałam się, dzisiaj mamy ruszać. Trasa 31 km zaczynam się bać czy dam radę. Teraz czuje się lekko przeziębiona chyba z tego stresu. Jakieś rady od osób, które już były? 
  • Małgorzata32 powiedział(a):
    Jakieś praktyczne rady poza tym co mozna wyczytać na stronie?
    Już byłaś? 

  • Pewnie odsypia. Była dziś w nocy
    Podziękowali 1MonikaN
  • Chyba zmienili minimum, nie widać tras poniżej 30 km. Dla mnie 26 to było już na granicy wytrzymałości.
  • Małgorzata miała 40 km
  • Nigella! To co zawsze: jak dorosnę - chce zostać Toba :)
    Podziękowali 1MonikaN
  • Rejczel powiedział(a):
    Nigella! To co zawsze: jak dorosnę - chce zostać Toba :)
    A Wy się znacie? Warto poznać Malgosie.
    Podziękowali 1Rejczel
  • Trochę się znamy, inaczej bym tak nie pisala :)
  • Ale na żywo jeszcze nie mialysmy okazji się spotkać.
  • MonikaN powiedział(a):
    Małgorzata32 powiedział(a):
    Jakieś praktyczne rady poza tym co mozna wyczytać na stronie?
    Już byłaś? 

    @mamababcia to dopiero DZIŚ. Trzymajcie kciuki!
    Podziękowali 2MonikaN mamababcia
  • PawelK powiedział(a):
    Chyba zmienili minimum, nie widać tras poniżej 30 km. Dla mnie 26 to było już na granicy wytrzymałości.
    @PawelK aktualnie są trasy i po 70km. Widać można.
    Ja idę pierwszy raz- 43 km. Wybrałam najlatwiejszą(z opisu) trasę w okolicy
  • Podziwiam Was, dziewczyny. Ja bym się na dzień dobry zgubiła w lesie, a raczej na dobry wieczór.
    Podziękowali 2Małgorzata32 Elf77
  • Rejczel powiedział(a):
    Ale na żywo jeszcze nie mialysmy okazji się spotkać.
    Jako, że nigdy jeszcze nie byłam w twojej okolicy (a Polakowi być nie wypada) to kiedyś na pewno wproszę się na kawę.
    Podziękowali 1Rejczel
  • pierniki powiedział(a):
    tak, zapisani z żoną
    super randka - idziemy razem w ciszy ;-)
    a tak serio - byliśmy już razem raz i każdy z nas osobno też. Warto przeżyć to.
    Zazdroszczę. Mój mąż nie dał się namówić.
  •  Nie powiem trochę się boję tym bardziej, że jestem ciepłolubna. Zapowiadają na dzisiaj w nocy opady deszczu i śniegu. Jeszcze latarkę muszę kupić. 
    Podziękowali 1Małgorzata32
  • Zapraszam, zapraszam :)
  • Małgorzata32 powiedział(a):
    PawelK powiedział(a):
    Chyba zmienili minimum, nie widać tras poniżej 30 km. Dla mnie 26 to było już na granicy wytrzymałości.
    @PawelK aktualnie są trasy i po 70km. Widać można.
    Ja idę pierwszy raz- 43 km. Wybrałam najlatwiejszą(z opisu) trasę w okolicy
    Gratuluję kondycji.
    Przy 26 ostatnie 4km to było dla mnie ciągnięcie nóg za sobą i walka z bólem.
    Szkoda, że zniknęły te krótsze, dla jednego 70 to mniej niż dla drugiego 26. 
  • September powiedział(a):
     Nie powiem trochę się boję tym bardziej, że jestem ciepłolubna. Zapowiadają na dzisiaj w nocy opady deszczu i śniegu. Jeszcze latarkę muszę kupić. 
    Mąż bierze czołówkę. Warto się też oznaczyć odblaskami, szczególnie jeżeli trasa zahacza o szosy. Podkładka by nie klękać w błocie, usiąść. 
    Mnie przeraża noc, ok 22 zaczynam przysypiać. Sobie muszę w dzień zrobić EDK.
  • edytowano marzec 2021
    Ja wziąłem powerbank i lampkę do komputera na USB. W wewnętrznej kieszeni kurtki był, wystawał tylko pałąk lampki.
    Dużo wygodniejsze niż czołówka. I bateria wystarcza na dłużo dłużej.
  • Małgorzata32 powiedział(a):
    MonikaN powiedział(a):
    Małgorzata32 powiedział(a):
    Jakieś praktyczne rady poza tym co mozna wyczytać na stronie?
    Już byłaś? 

    @mamababcia to dopiero DZIŚ. Trzymajcie kciuki!
    O, a ja cię wcześniej wysłałam. Za bardzo się przejęłam tymi sandałami
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.