Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Onet informuje: Ă?Âąle się dzieje w Kościele...

13

Komentarz

  • Znowu spór o Żydów. To lubię.
    Dopóki Żydzi się nie nawrocą i nie uwierzą w Chrystusa będą nienawidzieć chrześcijan w szczególności katolików. To taka ich odwieczna tradycja.
    Niestety niektorzy katolicy miękną a Żydom w to graj!
    Cały dialog z judaizmem to bzdura.
    Jeszcze 50 lat temu Żydzi nie mieli śmialosci wtrącać się w sprawy Kościoła.
  • [cite] Spioch:[/cite]Dopóki Żydzi się nie nawrocą i nie uwierzą w Chrystusa będą nienawidzieć chrześcijan w szczególności katolików. To taka ich odwieczna tradycja.
    Śpiochu, miałeś na myśli żydów.
    Jest niejeden Żyd który jest katolikiem.
  • Pół wieku dialogu z judaizmem minęło i co widzimy przy okazji tej małej aferki? Żydzi stoją tam gdzie stali i wcale nie ubyło im zawziętości. Natomiast wielu katolików, świeckich i duchownych, nawet biskupów, czuje sie duchowo bliżej "starszych braci", niż Ojca Świętego. Myślę, że wnioski z tej lekcji wpłyną na kolejne dziesięciolecia.
  • Krytykujących Benedykta XVI kardynałów ekskomunikować i spokój będzie
  • Warto oddać głos drugiej stronie i dowiedzieć się, co o tym sądzą sami lefebryści (nagranie Telewizji Narodowej, stąd specyficzna estetyka).

    rYB-9cJPI5w

    cJzY1qCMGxU
  • Próżne wysiłki. Wszyscy, którzy mają inne poglądy, niż Werka, to ospali umysłowo antysemici. Ks. Chrostowski na pewno też.
  • Słuchałam Radia Watykańskiego gdy podawała te informacje.
    Podane zostało stanowisko, iż zniesienie ekskomuniki ma służyć rozpoczęciu dialogu pomiędzy Bractwem Św. Piusa X a Kościołem Katolicki oraz, że jest to początek drogi do pełnej Komunii.
    Podkreślone został fakt trwającego nadal suspendowania kapłanów Bractwa.
  • Obawiam się, że dalej dziś do tego, niż tydzień temu. Ton dzisiejszego oświadczenia Sekretariatu Stanu może tylko lefebrystów odstraszyć. Przypomnę, że porozumienie z 1988 roku zostało zerwane przez abpa Lefebvre'a, bo nagle nabrał przekonania, że Rzym chce go oszukać. Jeżeli obecnie lefebryści wahali się, czy wolno im porzucić tego typu obawy, to brutalnie wrzucono ich na wcześniejszą pozycję.

    Wychodzi na to, że łatwo robić ekumenizm na poziomie uśmiechów i wzajemnych uprzejmości, ale jak przychodzi do konkretów, to zaczynają się schody :confused:
  • Komuś na tym zależy :cry:
  • Teorii spiskowej nie podzielam

    a mądrości Magisterium Kościoła ufam

    Zerwanie przez abpa Lefebvre'a świadczy raczej o braku zufania Kościołowi i przewartościowaniu własnego ja.
  • Albo też o braku miłości ze strony Kościoła, którego doświadczył. Zerwanie nastąpiło osiemnaście lat po założeniu Bractwa, podczas których jego dzieło i on sam był wielokroć sekowany przez braci w biskupstwie.
  • wielu Świętych też tego doświadczało ale od KOścioła nie odeszło a w pokorze upokorzenie i brak moiłości znosiło. Teraz to Święci.
    Pytanie który drogowskaz wybrać? - pokorę czy jej brak
  • To bardziej skomplikowane, bo rozmawiamy o czasach, kiedy biskupi, np. we Francji, akceptowali dowolne zdziwaczenia, jeżeli tylko uzasadniało się je duchem Soboru. Każde nowinkarstwo, każde przekreślenie wcześniejszej tradycji, każde zlekceważenie dyscypliny uchodziło płazem. Paradoks polega na tym, że abp Lefebvre, który pozostawał wierny dawnemu modelowi kapłaństwa i tego samego wymagał od swoich kleryków, może być dziś oceniany jako osoba pozbawiona pokory.
  • Ordynariusz francuskiej diecezji Cahors biskup Norbert Turini (w okularach) z pewnym francuskim księdzem odprawiaja Mszę św. (aż zastanawiałam się, czy nie napisac w cudzysłowiu)
    image
    image
    image

    Źródło

    Ten pozostał w Kościele. Abp. Lefebvre natomiast jest (był) odszczepieńcem...
  • [cite] ana:[/cite]Teorii spiskowej nie podzielam
    A co Ana powiesz o tekście: Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, miedzy potomstwo twoje, a potomstwo jej: ono ugodzi cię w głowę, ty ugodzisz je w piętę ?
    Czy to nie jest teoria spiskowa?
  • Nie wszyscy biskupi ówczesnej Francji byli dziwakami i nie wierzę, że ze strony wszystkich spotykał abpa głos potępienia.
    Pytanie dlaczego aprobatę uzyskało Bracto Św. Piotra?
  • [cite] ana:[/cite]
    Pytanie dlaczego aprobatę uzyskało Bracto Św. Piotra?
    OIDP (o ile dobrze pamiętam)

    Bo sie zgodzili na dość ostre warunki:

    - zakaz jakiejkolwiek krytyki Soboru Watykańskiego II
    - sprawowanie również NOM
  • Agnieszka63, dla mnie to nie jest uzasadnienie teorii spiskowej.
    Tekst jst głębszy

    Chętnie poszerzę wiedzę o interpretacją biblisty.
  • Gregorius gdybyś wyjaśnił skróty
  • Bractwo św. Piotra powstało w 1988 roku z inicjatywy grupy księży, którzy odeszli z FSSPX po nielegalnych święceniach biskupich. Początkowo miały w nim obowiązywać ustalenia, które wcześniej kard. Ratzinger przyjął w negocjacjach z abp Lefebvre, ale z czasem z braku własnego biskupa, czy innego protektora "na górze" zostało zdegradowane do roli instytutu kształcącego księży-hobbystów, zainteresowanych dawną liturgią. I to wystarczyło, aby mało który biskup chciał ich mieć u siebie w diecezji, dlatego brali co się dało, często daleko odchodząc od swoich pierwotnych tradycjonalistycznych zainteresowań. W dużo lepszej sytuacji są księża (kolejna fala ex-lefebrystów) z powołanego już za czasów Benedykta Instytutu Dobrego Pasterza, którym gwarantuje się wyłączność sprawowania Mszy według dawnego mszału, a także pozwala się na krytyczne studia nad teologią posoborową w świetle tradycyjnego Magisterium. Tyle, że tych księży już absolutnie nikt nie chce u siebie.
  • [cite] ana:[/cite]Gregorius gdybyś wyjaśnił skróty

    No przecież wyjaśniłem, chyba, że chodzi o ten skrót:
    NOM = Novus Ordo Missae (czyli zwyczajna forma rytu rzymskiego)
  • [cite] Maciek:[/cite]W dużo lepszej sytuacji są księża (kolejna fala ex-lefebrystów) z powołanego już za czasów Benedykta Instytutu Dobrego Pasterza, którym gwarantuje się wyłączność sprawowania Mszy według dawnego mszału, a także pozwala się na krytyczne studia nad teologią posoborową w świetle tradycyjnego Magisterium. Tyle, że tych księży już absolutnie nikt nie chce u siebie.

    A co z duchownymi z Instytutu Chrystusa Króla Najwyższego Kapłana ?
  • Ten instytut nie ma chyba związków z Polską, działa głównie we Włoszech.
  • Gregorius dzięki teraz wiem

    "Niezbędnym warunkiem przyszłego uznania Bractwa św. Piusa X jest pełne uznanie Soboru Watykańskiego II oraz nauczania papieży Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła I, Jana Pawła II i samego Benedykta XVI."

    Nie rozumiem cóż w tym złego i trudnego.
    Dokument z 04.02 nie zawiera raczej nowego stanowiska w porównaniu z wcześniej cytowanym.

    Nie sądzę też żeby Papież ulegał naciskom.
  • Maciek
    Analiza późniejszych wydarzeń, powstanie Instytutu Dobrego Pasterza wskazuje, że abp Lefebvre wykazł sie brakiem pokory
  • [cite] ana:[/cite]Gregorius dzięki teraz wiem

    "Niezbędnym warunkiem przyszłego uznania Bractwa św. Piusa X jest pełne uznanie Soboru Watykańskiego II oraz nauczania papieży Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła I, Jana Pawła II i samego Benedykta XVI."

    Nie rozumiem cóż w tym złego i trudnego.
    Trudne jest pełne uzanie nauczania Jana Pawła I, bo takowe po prostu nie istnieje
    Dokument z 04.02 nie zawiera raczej nowego stanowiska w porównaniu z wcześniej cytowanym.
    Przepraszam, powieliłem niepotrzebnie informacje.
    Nie sądzę też żeby Papież ulegał naciskom.
    No to mamy nowy dogmat: dogmat holokaustu :devil:
  • [cite] Maciek:[/cite]Ten instytut nie ma chyba związków z Polską, działa głównie we Włoszech.
    Czy kolega Admin usiłuje powiedzieć, że na tym forum zajmujemy się sprawami wyłącznie związanymi z Polską?
  • Tyle, że tych księży już absolutnie nikt nie chce u siebie.

    U nas jest :peace:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.