Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Neony katedry budujom

2»

Komentarz

  • Jak Duch Święty chce prowdzić, by było jak na początku, to oznacza, że całe wieki Kościół szedł złą drogą. 
  • Nieprawda. To podstawowy błąd w założeniach, dodatkowo ograniczający kreatywność Ducha Świętego :)

    On daje to, co jest potrzebne Kościołowi w danym momencie. Od tego jest Papież i kolegium biskupów, żeby pod natchnieniem Ducha Świętego decydowali o drodze Kościoła. 
  • Berenika powiedział(a):
    Ale substancjalna obecność to coś innego.
    Dla mnie, jest to rozważanie typu - ile diabłów mieści się na czubku szpilki.
    Oczywiście widzę różnicę - przyjmując Jezusa w konsekrowanym chlebie, spotykam Go w Ciele, duszy i Bóstwie, ale nie roztrząsam, gdzie jest Go więcej.
  • Berenika powiedział(a):
    Klarcia powiedział(a):
    W katolicyzmie zgubiliśmy cześć i szacunek do Słowa Bożego.  Słowo kształtuje, uzdrawia i umacnia nas, nie mniej aniżeli Ciało Pańskie.
    Bez przesady z tym zagubieniem szacunku. Dość często Ewangeliarz jest noszony procesyjnie. 

    Czyżby papież Franciszek nie ustanowił w 2019 Niedzieli Słowa Bożego? 

    Zobacz obraz rdowy
    Mam coś innego na uwadze. Obecnie nosząc Słowo Boże usiłuje się przybliżyć świeckim Jego wagę i znaczenie, ale zdecydowana większość przeciętnych parafian woli odmawiać litanie; jeżeli w ogóle modli się w domu.
  • edytowano grudzień 2021
    > Tabernakulum to w ujęciu pierwszych chrześcijan modernizm, który oswoiliśmy

    Rozmyślałem nad tym przez weekend i doszedłem do wniosku, że to nie jest moja sprawa. Pan Bóg mnie wzywa do tego, żebym organizował skautów, wyposażenie prezbiterium to sprawa duchownych.
    Podziękowali 1Cart
  • Jedni budują kościoły w taki sposób, by mogła być w nich wieczysta adoracja, a innym Jezus w kościele w ogóle jest zbędny. Duża różnorodność i dowolność. Dla mnie zbyt duża. 
  • @Maciek_bs podobne mam przemyślenia. Ale może bardziej w kontekście krytyki obecnego papieża. Przecież nasze rozważania nic nie niosą za sobą, a niejednokrotnie wierni dają się ponieść swojej pysze. Brakuje nam pokory niestety, a zaufanie Bogu też przy okazji gdzieś się gubi. Tylko to wszystko czasami bardzo trudne się wydaje...
  • > innym Jezus w kościele w ogóle jest zbędny

    Celem Przeistoczenia jest spożycie Ciała i Krwi Pańskiej. 

    Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».

    Kult Postaci Eucharystycznych jest wobec tego wtórny i niestety bywał stosowany jako zamiennik sakramentu Eucharystii. Sprzyjało temu scalenie tabernakulum z ołtarzem, przez co wierni mogli odnieść wrażenie, że Msza służy adoracji. Nie bez powodu przedsoborowy kler chciał to zmienić i dlatego współcześnie projektuje się kościoły w taki sposób, aby miejsce sprawowania Najświętszej Ofiary i przechowywania Komunii św. były rozdzielone. Podobnie, dąży się do tego, aby konsekrowany Chleb pochodził z tej Mszy, w której wierni uczestniczą, a nie był przechowywany z nie wiadomo kiedy.
    Podziękowali 2Berenika Klarcia
  • edytowano grudzień 2021
    Ale skoro zaistniał w Kościele ten kult, to był wynikiem działania Ducha Świętego czy błądzeniem? Źle że zaistniał i teraz należy go usunąć? Obecnie chyba nikt, a już na pewno nie powszechnie nie traktuje adoracji jako formy zastępczej dla Eucharystii. 
    Kościół budowany w moim dzieciństwie (lata 90)  był wybudowany tak, że tabernakulum jest za ołtarzem. I tak jak jest w większości kościołów, starych i nowych.
  • Przeciwnie, bardzo wiele nabożeństw odbywa się z wystawieniem Najświętszego Sakramentu. Nawet my mieliśmy w piątek wystawienie podczas Liturgii Pokutnej dla grupy z kursu do bierzmowania.
  • Ale żeby był wystawiany, to musi być przechowywany. Gdzie jest przechowywany jak nie w tabernakulum? 
  • Było już napisane, że jest tabernakulum, lecz nie w głównej nawie.

    I tak jest w wielu kościołach.
  • Ja uważam, że powinniśmy się martwić, by byli księża. Pobożni, gorliwi, niegłupi.

    Żeby miał kto konsekrować, rozdawanie i przechowywanie to kwestia dalsza.
    Podziękowali 3DaddyPig Cart Skatarzyna
  • Jeszcze się może okaże, że i przyjmowanie częste nie jest potrzebne. A więc i księży tylu nie trzeba. Bo po przyjęciu póki jest się w stanie łaski, to Jezus w nas jest, więc częsta Komunia jest zbędna. 
  • ???

    Kto  tak powiedział?
  • Berenika powiedział(a):
    ???

    Kto  tak powiedział?
    No mnie uczono, że Jezus z serca nie znika. Że póki jestem w stanie łaski to On we mnie jest. Jest inaczej? 
  • Beta powiedział(a):
    Berenika powiedział(a):
    ???

    Kto  tak powiedział?
    No mnie uczono, że Jezus z serca nie znika. Że póki jestem w stanie łaski to On we mnie jest. Jest inaczej? 
    Ale w stanie łaski łatwiej wytrwać, jak się częściej przystępuje do sakramentów.

  • Berenika powiedział(a):
    Ja uważam, że powinniśmy się martwić, by byli księża. Pobożni, gorliwi, niegłupi.

    Żeby miał kto konsekrować, rozdawanie i przechowywanie to kwestia dalsza.

    Kryzys powołań jest straszny, brakuje kandydatów do seminariów, młodzi mężczyźni się nie garną a jak już to czasami z niewłaściwych powodów np. trochę religijni, ale nie czujący  specjalnie powołania, sfrustrowani z braku pracy i kobiety
    Podziękowali 1zbyszek
  • a kobiety wolą seminarzystów bo wydają się lepszym materiałem na męża niż ci ze świata.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.