Czy w takim razie niezaszczepieni będą płacić niższe podatki? Skoro nie mają dostępu do publicznych miejsc typu pociągi, biblioteki, pływalnie... A skoro do opieki medycznej też mają nie mieć dostępu, to chyba przestają płacić składki, prawda?
fajnie, że Wam do śmiechu Kochani i nie piszę jakoś ironicznie... ja nie potrafię żarttować na te tematy autentycznie się martwię z osoby, która kiedyś raz na tydzień czytała tytuły wiadomości staję się kimś kto czeka na newsy i dużo czasu traci na śledzenie co się dzieje
@In Spe to śmiech przez łzy. A najdziwniejsze w tym wszystkim jest dla mnie to, że nikt nie protestuje, nie podaje do sądu. Przecież te zakazy to bezprawie!
@In Spe nie ma co za dużo czytać, bo tylko się człowiek nakręca. Korzystaj z wakacji, teraz jest czas żeby się wyciszyć i odpocząć.
Ciekawa jestem, co będzie ze szkołami? Tylko dla zaszczepionych?
A jak tylko dla zaszczepionych dzieci to czy rodzice dostaną zasiłek opiekuńczy za czas nieobecności dziecka w placówce? Czy po prostu będzie "chcesz posłać dziecko do przedszkola/szkoły to j zaszczep".
Nie badano tych szczepionek pod kątem ewentualnej interakcji z innymi chorobami przewlekłymi. A przecież wielu ludzi, w szczególności po czterdziestce, czy pięćdziesiątce cierpi z powodu tychże.
I co?
Szukałam ostatnio informacji pod kątem chorób autoimmunologicznych. Główny konsultant krajowy twierdzi, że nie ma problemu. Na podstawie ogólnej wiedzy medycznej.
Jednakowoż znajoma cierpiąca na tarczycę zgłosiła się na szczepienie w Austrii i w Polsce i lekarz i tam, i tu nie chciał wziąć za nie odpowiedzialności. Więc się nie zaszczepiła.
Ale o tych sprawach cisza, tylko uspakajające komunikaty.
@Berenika ale czy jakiekolwiek szczepionki były dokładnie przebadane pod względem chorób autoimmunologicznych? Przecież w Polsce jest przymus szczepienia już noworodków, o których jeszcze nic nie wiadomo.
@Hope znana jest historia rodzica więc można się spodziewać co będzie u dziecka. @Berenika jest informacja chyba przy badaniach startowych do szczepionki mRna że uważać z chorobami autoimmunologicznymi.
Izka, a kto o tym głośno mówi ? Ile ludzi choruje na rzs, cukrzycę typu 1, Hashimoto, choroby krwi - wielu nie ma pojęcia, że są jakieś przeciwwskazania.
We Fr, robia demonstracje o ktorych nie mowia w mediach. Bylo 17 ego, bedzie w przyszla sobote. Ludzie sie mobilizuja. Pewnie nic to nie da. Poki co zyje (jeszcze) normalnie. Nie slucham wiadomosci, bo propaganda mnie nudzi. Slucham duzo muzyki. Teraz Delta strasza. Po Delcie pewnie Delta +, itp. Trzymaja nas pod kloszem.
@InSpe, nie jestem szczepiona, i nie zamierzam. Dla mnie jest to tylko Biznesik. Sam Macron gdy byl bankierem, pracowal dla Pfizera. Jest teraz mowa o trzeciej, badz czwartej dawce.
Gdyby panstwo dbalo o nasze zdrowie, tytoniu, alkoholu i MacDonaldow by nie bylo (albo pod kontrola)
@Berenika ale czy jakiekolwiek szczepionki były dokładnie przebadane pod względem chorób autoimmunologicznych? Przecież w Polsce jest przymus szczepienia już noworodków, o których jeszcze nic nie wiadomo.
Władze Izraela zdecydowały się odwołać podawanie trzeciej dawki szczepionki przeciwko COVID-19 chorym z obniżoną odpornością. Dawka przypominająca nie będzie już podawana osobom z niektórymi nowotworami. Preparatem używanym do szczepień jest szczepionka Pfizer/ BioNTech. Do otrzymania dawki przypominającej nie zakwalifikowano osób z rakiem płuc, piersi czy jelita grubego. Decyzję uargumentowano faktem, iż u chorych na te nowotwory poziom ilości przeciwciał utrzymuje się na wysokim poziomie przez wiele miesięcy. Dodatkowo, szczepionka może wywoływać „działania niepożądane”, jak zaburzenie pracy wątroby.
@Hope znana jest historia rodzica więc można się spodziewać co będzie u dziecka. @Berenika jest informacja chyba przy badaniach startowych do szczepionki mRna że uważać z chorobami autoimmunologicznymi.
Wnioskowanie na temat noworodka na podstawie historii rodzica to wróżenie z fusów.
I jeszcze nie znam przypadku, żeby na podstawie historii chorób autoimmunologicznych rodzica ktoś dziecku szczepienia odroczył.
No tak, w tę stronę tak, ale jak na tej podstawie wykluczyć przeciwwskazania do szczepienia? Bo ja pisałam o wiedzy na temat noworodka w tym kontekście.
No tak, w tę stronę tak, ale jak na tej podstawie wykluczyć przeciwwskazania do szczepienia? Bo ja pisałam o wiedzy na temat noworodka w tym kontekście.
Ja na swoim przykładzie - ani ja ani mój M. nie mamy takich chorób, założyliśmy że Mała też nie będzie miała. Nie wiem czy są odpowiednie badania, pewnie można jakieś geny badać. No ale z powszechnego systemu to bym się nie spodziewała - on jest skrojony pod statystycznego pacjenta który nie ma takich dziwnych chorób bo ma je jakiś procent populacji. Natomiast dziwię się że np to szczepienie na gruźlice jest od razu po urodzeniu - chyba gruźlica nie jest tak powszechna jak grypa? Czasem mam wrażenie że te zalecenia niektóre są jak z lat 50 dwudziestego wieku lub wcześniej.
@Hope znana jest historia rodzica więc można się spodziewać co będzie u dziecka. @Berenika jest informacja chyba przy badaniach startowych do szczepionki mRna że uważać z chorobami autoimmunologicznymi.
Wnioskowanie na temat noworodka na podstawie historii rodzica to wróżenie z fusów.
I jeszcze nie znam przypadku, żeby na podstawie historii chorób autoimmunologicznych rodzica ktoś dziecku szczepienia odroczył.
@Hope znana jest historia rodzica więc można się spodziewać co będzie u dziecka. @Berenika jest informacja chyba przy badaniach startowych do szczepionki mRna że uważać z chorobami autoimmunologicznymi.
Wnioskowanie na temat noworodka na podstawie historii rodzica to wróżenie z fusów.
I jeszcze nie znam przypadku, żeby na podstawie historii chorób autoimmunologicznych rodzica ktoś dziecku szczepienia odroczył.
O a u nas nie odraczając na tej podstawie...
No napisałam, że nie znam przypadku, żeby ktoś tej podstawie odroczył
@Hope znana jest historia rodzica więc można się spodziewać co będzie u dziecka. @Berenika jest informacja chyba przy badaniach startowych do szczepionki mRna że uważać z chorobami autoimmunologicznymi.
Wnioskowanie na temat noworodka na podstawie historii rodzica to wróżenie z fusów.
I jeszcze nie znam przypadku, żeby na podstawie historii chorób autoimmunologicznych rodzica ktoś dziecku szczepienia odroczył.
O a u nas nie odraczając na tej podstawie...
No napisałam, że nie znam przypadku, żeby ktoś tej podstawie odroczył
Oj źle przeczytałam, na grupach wiem że są endokrynolodzy, którzy na tej podstawie odraczaja więc mi się od razu skojarzyło
Komentarz
ale wiemy jak jest...
i nie piszę jakoś ironicznie...
ja nie potrafię żarttować na te tematy
autentycznie się martwię
z osoby, która kiedyś raz na tydzień czytała tytuły wiadomości
staję się kimś kto czeka na newsy i dużo czasu traci na śledzenie co się dzieje
Ciekawa jestem, co będzie ze szkołami? Tylko dla zaszczepionych?
Nie badano tych szczepionek pod kątem ewentualnej interakcji z innymi chorobami przewlekłymi. A przecież wielu ludzi, w szczególności po czterdziestce, czy pięćdziesiątce cierpi z powodu tychże.
I co?
Szukałam ostatnio informacji pod kątem chorób autoimmunologicznych. Główny konsultant krajowy twierdzi, że nie ma problemu. Na podstawie ogólnej wiedzy medycznej.
Jednakowoż znajoma cierpiąca na tarczycę zgłosiła się na szczepienie w Austrii i w Polsce i lekarz i tam, i tu nie chciał wziąć za nie odpowiedzialności. Więc się nie zaszczepiła.
Ale o tych sprawach cisza, tylko uspakajające komunikaty.
I propaganda.
@Berenika jest informacja chyba przy badaniach startowych do szczepionki mRna że uważać z chorobami autoimmunologicznymi.
Ile ludzi choruje na rzs, cukrzycę typu 1, Hashimoto, choroby krwi - wielu nie ma pojęcia, że są jakieś przeciwwskazania.
Poki co zyje (jeszcze) normalnie.
Nie slucham wiadomosci, bo propaganda mnie nudzi. Slucham duzo muzyki. Teraz Delta strasza. Po Delcie pewnie Delta +, itp. Trzymaja nas pod kloszem.
@InSpe, nie jestem szczepiona, i nie zamierzam. Dla mnie jest to tylko Biznesik.
Sam Macron gdy byl bankierem, pracowal dla Pfizera.
Jest teraz mowa o trzeciej, badz czwartej dawce.
Gdyby panstwo dbalo o nasze zdrowie, tytoniu, alkoholu i MacDonaldow by nie bylo (albo pod kontrola)
Do otrzymania dawki przypominającej nie zakwalifikowano osób z rakiem płuc, piersi czy jelita grubego. Decyzję uargumentowano faktem, iż u chorych na te nowotwory poziom ilości przeciwciał utrzymuje się na wysokim poziomie przez wiele miesięcy. Dodatkowo, szczepionka może wywoływać „działania niepożądane”, jak zaburzenie pracy wątroby.
I jeszcze nie znam przypadku, żeby na podstawie historii chorób autoimmunologicznych rodzica ktoś dziecku szczepienia odroczył.
Nie wiem czy są odpowiednie badania, pewnie można jakieś geny badać.
No ale z powszechnego systemu to bym się nie spodziewała - on jest skrojony pod statystycznego pacjenta który nie ma takich dziwnych chorób bo ma je jakiś procent populacji.
Natomiast dziwię się że np to szczepienie na gruźlice jest od razu po urodzeniu - chyba gruźlica nie jest tak powszechna jak grypa? Czasem mam wrażenie że te zalecenia niektóre są jak z lat 50 dwudziestego wieku lub wcześniej.