Nie ma co zmuszać ludzi. Zachęty finansowe są lepsze. Nieszczepieni płacą 2x stawkę ubezpieczenia zdrowotnego i wskaźnik od razu poszybuje.
T
Może od razu opaski na ramię ze znakiem trędowaty niebezpieczeństwo? Zaczynam coraz lepiej rozumiem dlaczego Izraelici 40 lat błąkali się po pustyni...
Gdyby miała być zachęta finsndowa, to powinni obniżyć składkę po zaszczepieniu, podniesienie tym co się nie szczepią, to kara , jak grzywna dla tych, co jest dopełnili obowiązku.
@Tomasz i Ewa nie można karać za nie zrobienie czegoś, co jest nieobowiązkowe. Jakaś logika byłaby w tym, że państwo/firmy farmaceutyczne biorą pełną odpowiedzialność na NOPy, a zaszczepieni otrzymują równocześnie polisę ubezpieczeniową na wypadek zachorowania na covid, jeśli wyniknie z tego hospitalizacja, kwarantanna blokująca czynności zawodowe itp W takiej sytuacji można by obarczyć kosztami leczenia ewentualnego covida. Podnoszenie składki jest nielogiczne, bo być może to zaszczepienie będą leczyć NOPy i z jakiej racji mieliby to robić z kasy tych, którzy się nie zaszczepili i albo są zdrowi, albo lekko przejdą covid?
Bardziej chodzi mi o faktyczny skład, niż jakieś procesy rejestracyjne. Co innego miałam na myśli pisząc "źródło" Proces rejestracji to chyba krok ostatni.
otóż naturalnie nabywana odporność p-ko wirusom jest, z jakiegoś powodu, "słaba", łatwo przez wirusy, w toku zmian, omijana, natomiast szczepionki na covid uodparniają, podobno, na białko tych "kolców", co w efekcie powinno dać mocną i długotrwałą odporność
i pytanie jest, czemu natura wybiera słabszą odporność?
ale odpowiedź może być banalna - może to wirusy jakoś oszukują nasz system odpornościowy.
Moje obawy są dużo głębsze. mRNA działa w ten sposób że najpierw przez tydzień człowiek sam produkuje białko kolcowate, a następnie zaczyna walczyć z tym co sam wyprodukował.
Słyszałem wypowiedź nie pamiętam dokładnie kogo, ale związanej z koncernami farmaceutycznymi, że szczepionki mRNA są programowaniem człowieka.
Jak organizm będzie się zachowywał po kilkunastu szczepieniach tego typu ? Żeby czasami nie ogłupiał naturalnego systemu odporności. Żeby ie doszło do tego że organizm nic nie będzie robił tylko czekał na rozkazy z zewnątrz od szczepionki dajmy na to.
Podobne podejście jest do ziarna sprzedawanego rolnikom, Z drugiego pokolenia nic nie wyrośnie, za każdym razem trzeba kupować od koncernu.
Chodzi o uzależnianie
Ponoć są prace nad szczepionką zwyczajną czyli, że namnażanie wirusa odbywa się poza organizmem człowieka.
Ale zachęta to nie kara. Nie należy mylić kija z marchewką. Obniżyć składkę zaszczepionym to nagroda. Zwiększyć niezaszczepionym to kara. @Tomasz i Ewa, takie to proste
ale w ogóle, to jest to dobry temat do zastanowienia
co na nas, jako zbiorowość, działa?
wydarzenia ostatnich lat, ta niebywała koniunktura, wskazują, że działają na nas dobre rządy, minimum nadziei, że jednak dobro ma szanse ze złem, z prywatą współobywatela
Moje obawy są dużo głębsze. mRNA działa w ten sposób że najpierw przez tydzień człowiek sam produkuje białko kolcowate, a następnie zaczyna walczyć z tym co sam wyprodukował.
Słyszałem wypowiedź nie pamiętam dokładnie kogo, ale związanej z koncernami farmaceutycznymi, że szczepionki mRNA są programowaniem człowieka.
Jak organizm będzie się zachowywał po kilkunastu szczepieniach tego typu ? Żeby czasami nie ogłupiał naturalnego systemu odporności. Żeby ie doszło do tego że organizm nic nie będzie robił tylko czekał na rozkazy z zewnątrz od szczepionki dajmy na to.
Podobne podejście jest do ziarna sprzedawanego rolnikom, Z drugiego pokolenia nic nie wyrośnie, za każdym razem trzeba kupować od koncernu.
Chodzi o uzależnianie
Ponoć są prace nad szczepionką zwyczajną czyli, że namnażanie wirusa odbywa się poza organizmem człowieka.
Ponoc Slyszalem
Fajnie Lepiej brzmialoby i byloby realniejsze gdybyś napisał czytalem w tym i w tym
@magada Największą wadą narodową Polaków jest to, że Polak ani sam siebie nie lubi a tym bardziej Polaka. I tak żyjemy w tym kraju od stuleci. Tu nigdy nie będzie dobrze chyba jeśli jest tak jak jest
@magada Największą wadą narodową Polaków jest to, że Polak ani sam siebie nie lubi a tym bardziej Polaka. I tak żyjemy w tym kraju od stuleci. Tu nigdy nie będzie dobrze chyba jeśli jest tak jak jest
I którzy to Polacy nie lubią siebie i innych Polaków? Proponuję pisać o swoich własnych wadach i swoim własnym podejściu do innych Polaków, a nie co inni Polacy myślą o rodakach.
@magada Siebie? Zależy od dnia. Polakow? Zależy których, ale w zasadzie lubię ludzi Ogólnie widzę jednak taką no tendencje narodową Szczególnie w mediach czy w mediach społecznościowych
@Tomasz i Ewa czy czujesz się lepszy/mądrzejszy od osób, które z różnych przyczyn nie są zaszczepione? Dyskryminacja Ci odpowiada? Jakakolwiek dyskryminacja i w stosunku do jakichkolwiek grup społecznych? Czy jest to w porządku w zakresie podstawowych praw? (Głównie chodzi mi o dostęp do usług medycznych, zakupu żywności , nauki).
Dlatego pomysł jest prosty. Wyszczepić zgraję i zapomnieć o covid.
T
Wystarczy, że Ty się zaszczepiłeś, zgrajo. I chyba cie to mocno boli. Od innych się odstosunkuj. Co Cię inni obchodzą. Nie jestem zgraja i się nie zaszczepię.
@Tomasz i Ewa Dla mnie ten temat szczepień w zasadzie jest nudny. Oczywiście dla mnie, dla innych nie musi, ale zastanawiam się skąd tyle oporu, strachu, tyłu dyskusji...
A dla mnie to nie jest temat nudny. Jestem odpowiedzialna za zdrowie swoje i moich dzieci. Jeśli w sklepie czytam skład śmietany -jeśli tam są jakieś mączki, gumy guar itp. nie kupuje - to tym bardziej interesuje mnie sprawa szczepień i jeśli są sprzeczne info nt szczepienia covid, to ja spokojnie poczekam na więcej danych w temacie, żebym mogła ocenić czy to dla nas dobre. Wiem, jak wygląda opieka zdrowotna na NFZ, a nie stać mnie na wizyty prywatne w przypadku powikłań po szczepieniu.
Ja się nie boję szczepienia, ale uważam je za zbędne, zwłaszcza że już przeszłam covid. Nie szczepię się sezonowo co do zasady. Wolę dbać o wysoką własną odporność. Nie szczepiłam się na grypę, na covid też nie zamierzam. Poza tym siedzę głównie w domu, więc tym bardziej po co mam się faszerować szczepionką. Suplementów też nie biorę z podobnych względów. Lepiej jeść owoce i warzywa. Straszny ciemnogród ze mnie. Mój mąż się zaszczepił i nie ma wątpliwości co do słuszności szczepień, ale i on, tak jak ja, nie zgadza się z przymusem szczepień. Także szczepiony z nieszczepionym mogą się dogadać. Mogą nawet razem mieszkać. Brakuje dziś zgody, brakuje spokoju i otwarcie na drugiego człowieka. Na tym forum też to widać, niestety.
Komentarz
Zaczynam coraz lepiej rozumiem dlaczego Izraelici 40 lat błąkali się po pustyni...
a na temat szczepień to u źródła dowiadywałeś się i podzielili się wiedzą, rozumiem?
Co innego miałam na myśli pisząc "źródło"
Proces rejestracji to chyba krok ostatni.
otóż naturalnie nabywana odporność p-ko wirusom jest, z jakiegoś powodu, "słaba",
łatwo przez wirusy, w toku zmian, omijana,
natomiast szczepionki na covid uodparniają, podobno, na białko tych "kolców", co w efekcie powinno dać mocną i długotrwałą odporność
i pytanie jest, czemu natura wybiera słabszą odporność?
ale odpowiedź może być banalna - może to wirusy jakoś oszukują nasz system odpornościowy.
to tylko projekcja,
na niego widać to działa
co na nas, jako zbiorowość, działa?
wydarzenia ostatnich lat, ta niebywała koniunktura,
wskazują, że działają na nas dobre rządy,
minimum nadziei, że jednak dobro ma szanse ze złem, z prywatą współobywatela
Slyszalem
Fajnie
Lepiej brzmialoby i byloby realniejsze gdybyś napisał czytalem w tym i w tym
A tak
Ponoć
I slyszałem oraz gdzies
Ogólnie widzę jednak taką no tendencje narodową
Szczególnie w mediach czy w mediach społecznościowych
Od innych się odstosunkuj. Co Cię inni obchodzą.
Nie jestem zgraja i się nie zaszczepię.
Podobno został wyhodowany w laboratorium i jeśli wypuszczony to czy przypadkowo czy nie?
Z drugiej strony może faktycznie to był przypadek i lepiej już się zaszczepić i mieć święty spokój...
Mój mąż się zaszczepił i nie ma wątpliwości co do słuszności szczepień, ale i on, tak jak ja, nie zgadza się z przymusem szczepień. Także szczepiony z nieszczepionym mogą się dogadać. Mogą nawet razem mieszkać.
Brakuje dziś zgody, brakuje spokoju i otwarcie na drugiego człowieka. Na tym forum też to widać, niestety.