a teraz dla chętnych proszę przeczytać poniższy artykuł w którym rządowe manipulacje występują prawie w każdym zdaniu a rządowy ekspercina dwoi się i troi by nie przyznać racji oczywistym wnioskom które każdy wysnuje już po samym tytule artykułu a dziennikarska miernota nie zadaje trudnych pytań https://portal.abczdrowie.pl/wariant-delta-zaszczepieni-stanowia-polowe-przypadkow-zakazen-w-wielkiej-brytanii I co się dziwić powstawaniu teorii spiskowych ...
Ministerstwo Zdrowia tyle razy się „walnęło” w swoich obliczeniach, ze ja nie wiem czy patrzeć realnie na liczby które podają.
Jest to podejscie teorii spiskowych. Ale jeśli odrzucisz wszystkie dane które prezentuje rząd to nic nie wiesz na temat pandemii. Jest to możliwe i było praktykowane za PRL ale obecnie fałszowanie surowych danych jest trudniejsze ponieważ istnieje duża opozycja która łatwo mogłaby wykazać oszustwo. Znacznie łatwiej podawać prawdziwe surowe dane ale manipulować obliczeniami i wnioskami.
żadne wybranie, jest to jedyny tydzień za który rząd udostępnił takie dane. Zobaczymy jakie dane pokaże pózniej. Na razie to jedyne dane na których można się oprzeć. w podanym tygodniu było 712 zakażeń co jest bliskie typowej statystycznej próbce 1000. Na razie dane potwierdzają to co się dzieje w wlk brytanii czyli polowa społeczeństwa zaszczepiona a z wszystkich chorych połowa to zaszczepieni. wnioskowanie proste mówi że szczepionki nie działają a rządy na tej podstawiw mówią tak jak w podanym przeze mnie artykule że szczepionki są ultradziałające. Jak do tego doszli ? potrzeba wielu usłużnych ekspercików, oni wszystko wytłumaczą. W Izraelu w prasie już mówią o pozwaniu Pfizera , jak oni się za to wezmą to Pfizer i za holocaust zapłaci. Ale koncerny nie są takie głupie dlatego tak się umawiały z rządami , my dajemy szczepionkę a wy bierzecie odpowiedzialność
Ciekawa jestem, jaka jest różnica w przebiegu zakażenia słynną deltą u Brytyjczyków zaszczepionych i niezaszczepionych. Bo ponoć ta delta, choć zaraźliwa strasznie, to takich szkód jak pierwotny wirus nie czyni.
Tylko że zwolennicy wyszczepienia wszystkich cały czas mówią że szczepienie nie chroni przed zakażeniem a przed ciężkim przebiegiem i śmiercią
propagandowa bajka nie znajdująca potwierdzenia w badaniach producentów szczepionek. Zastanów się chwilę i pomyśl samodzielnie. Naszprycowali wszystkie Twoje dzieci przeciwko gruźlicy albo błonica tężec krztusiec. Gdyby mimo to zachorowało na którąs z tych chorób wierzyłabys w szczepionki ? od dawna jak mantrę wszyscy powtarzają że dzięki szczepionkom zniknęły niektóre choroby jak np. polio. To zniknęły czy tylko łagodnie je przechodzimy ?
Ciekawa jestem, jaka jest różnica w przebiegu zakażenia słynną deltą u Brytyjczyków zaszczepionych i niezaszczepionych. Bo ponoć ta delta, choć zaraźliwa strasznie, to takich szkód jak pierwotny wirus nie czyni.
doniesienia medialne na razie mówią że jest to wariant łagodniejszy niezależnie od szczepienia. Na razie więcej nie potrafię powiedzieć
@Hamal mi nie musisz tłumaczyć, koleżanki syn złapał krztuśca mimo szczepienia. Ale ogólny trend jest taki teraz że chroni przed ciężkim przebiegiem. Podają dane jaki jest % zaszczepionych wśród zmarłych na wirus i ludziom odpowiada. W końcu nie umrą, zyskują życie....ja co pojadę do rodziców to muszę toczyć ten bój i słuchać że przeze mnie pandemia nigdy się nie skończy
Mój mąż kupował bilety na mecz i tylko go zapytali, czy jest zaszczepiony. Wystarczyło im, że powiedział, że tak Ja w sumie też jestem zaszczepiona, np. na gruźlicę Nie bardzo sobie wyobrażam weryfikację wszystkich i wszędzie. Chyba że wrócą do tych opasek na rękę... MSPANC
@Hamal mi nie musisz tłumaczyć, koleżanki syn złapał krztuśca mimo szczepienia.
Ciekawe czy to było w 2015 roku, bo wtedy przetoczyła się mini epidemia krztuśćca a szczepieni byli wszyscy...
Moje dziecko w 2020 krótko przed wiadoma pandemią złapało krztuśca tylko akurat jako jedyne z moich dzieci nie było wtedy jeszcze na to zaszczepione. W szpitalu zakaźnym przychodzili do nas studenci obejrzeć przypadek....
Dziwne bo akurat krztusiec co jakiś czas powraca, piszą na stronach szczepionkowych że rocznie od 2 do 4 tys dzieci choruje więc nie jest jakimś tam mega rzadkim zjawiskiem że aż oglądać trzeba. Koleżanki syn złapał ok tydzień po szczepieniu i lekarka kłóciła się że to niemozliwe że to krztusiec więc koleżanka farmaceutka zrobiła prywatnie badanie i wyszedł krztusiec
@Hamal mi nie musisz tłumaczyć, koleżanki syn złapał krztuśca mimo szczepienia.
Ciekawe czy to było w 2015 roku, bo wtedy przetoczyła się mini epidemia krztuśćca a szczepieni byli wszyscy...
Moje dziecko w 2020 krótko przed wiadoma pandemią złapało krztuśca tylko akurat jako jedyne z moich dzieci nie było wtedy jeszcze na to zaszczepione. W szpitalu zakaźnym przychodzili do nas studenci obejrzeć przypadek....
Dziwne bo akurat krztusiec co jakiś czas powraca, piszą na stronach szczepionkowych że rocznie od 2 do 4 tys dzieci choruje więc nie jest jakimś tam mega rzadkim zjawiskiem że aż oglądać trzeba. Koleżanki syn złapał ok tydzień po szczepieniu i lekarka kłóciła się że to niemozliwe że to krztusiec więc koleżanka farmaceutka zrobiła prywatnie badanie i wyszedł krztusiec
Szczepieni nie są wszyscy. Coraz więcej osób uważa że szczepionki to zło i nie szczepi.
@Izka jak widać powyżej szczepienie nie ochroniło, ale teraz narracja jest taka że szczepienia nie chronią przed zachorowaniem tylko przed ciężkim przebiegiem więc argument z szczepieni nie są wszyscy odpada
@Agmar, ja szczerze mówiąc, nie rozumiem, jak procent wyszczepienia ma wpłynąć na odporność społeczeństwa, skoro szczepienie nie chroni, a jedynie łagodzi objawy... I druga rzecz. Czy natknęliście się może na badania, jak do zachorowalności i przebiegu covid ma przechorowanie tego dziadostwa. Statystki dzielą na zaszczepionych i niezaszczepionych, ale przecież niezaszczepieni to ci, którzy chorowali i ci, którzy nie chorowali. Dla mnie, ozdrowieńca, to bardzo ważna informacja.
@Hamal mi nie musisz tłumaczyć, koleżanki syn złapał krztuśca mimo szczepienia.
Ciekawe czy to było w 2015 roku, bo wtedy przetoczyła się mini epidemia krztuśćca a szczepieni byli wszyscy...
Moje dziecko w 2020 krótko przed wiadoma pandemią złapało krztuśca tylko akurat jako jedyne z moich dzieci nie było wtedy jeszcze na to zaszczepione. W szpitalu zakaźnym przychodzili do nas studenci obejrzeć przypadek....
Dziwne bo akurat krztusiec co jakiś czas powraca, piszą na stronach szczepionkowych że rocznie od 2 do 4 tys dzieci choruje więc nie jest jakimś tam mega rzadkim zjawiskiem że aż oglądać trzeba. Koleżanki syn złapał ok tydzień po szczepieniu i lekarka kłóciła się że to niemozliwe że to krztusiec więc koleżanka farmaceutka zrobiła prywatnie badanie i wyszedł krztusiec
Szczepieni nie są wszyscy. Coraz więcej osób uważa że szczepionki to zło i nie szczepi.
No nie wszyscy, bo na krztuśca szczepi się od ok. 50 lat. Ile osób powyżej tego wieku się zaszczepiło na własną rękę? A ile z tych zaszczepionych 50 lat temu ma przeciwciała?
Komentarz
antyszczepionkowcy sa popieprzeni
https://portal.abczdrowie.pl/wariant-delta-zaszczepieni-stanowia-polowe-przypadkow-zakazen-w-wielkiej-brytanii
I co się dziwić powstawaniu teorii spiskowych ...
Zastanów się chwilę i pomyśl samodzielnie. Naszprycowali wszystkie Twoje dzieci przeciwko gruźlicy albo błonica tężec krztusiec. Gdyby mimo to zachorowało na którąs z tych chorób wierzyłabys w szczepionki ? od dawna jak mantrę wszyscy powtarzają że dzięki szczepionkom zniknęły niektóre choroby jak np. polio. To zniknęły czy tylko łagodnie je przechodzimy ?
Ciekawe czy to było w 2015 roku, bo wtedy przetoczyła się mini epidemia krztuśćca a szczepieni byli wszyscy...
I druga rzecz. Czy natknęliście się może na badania, jak do zachorowalności i przebiegu covid ma przechorowanie tego dziadostwa. Statystki dzielą na zaszczepionych i niezaszczepionych, ale przecież niezaszczepieni to ci, którzy chorowali i ci, którzy nie chorowali. Dla mnie, ozdrowieńca, to bardzo ważna informacja.