Wyjątkiem są osoby, które z powodów zdrowotnych nie mogą się zaszczepić przeciw Covid-19.
Czyli wszystkie które mają jakąkolwiek chorobę lub przyjmują stale jakiekolwiek lekarstwa, bo producent szczepionek nie zdefiniował żadnych interreakcji.
Nie. Tylko takie osoby, które mają wyraźne przeciwskazania. Szczepi się nawet (a raczej szczególnie) osoby po przeszczepach, bo ich życie jest najbardziej zagrożone w razie zakażenia się SARS-CoV2.
W sprawie nieetycznych szczepionek warto zajrzeć na stronę dobreszczepionki.pl, można tam znaleźć szereg informacji, zarówno medycznych jak i nauczania Kościoła w tej kwestii.
na tej podstronie znajdują się linki do różnych dokumentów, w tym kościelnych, w sprawie szczepionek i o dalekim związku pomiędzy aborcją (wykonaną wiele lat temu) i pośrednim udziale w tym złu przez tych, którzy ze szczepionek korzystają wypowiedziała się Kongregacja Nauki Wiary, gdy na jej czele stał kard. Ratzinger. Kilka lat później dokument z takimi samymi zapisami zaaprobował Benedykt XVI: https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_20081208_dignitas-personae_pl.html
Mówienie o nieetycznych szczepionkach to nie jest chęć bycia mądrzejszym od papieża.
W rocznikach u redemptorystów jest historia którejś lini komórkowej właśnie użytej do szczepień i te kobiety były namawiane do aborcji bo złapały chorobę i mówiono im że dzieci będą ciężko chore i to nie było że skorzystamy z okazji bo już i tak aborcja jest, bo najpierw trzeba było się upewnić czy rodzice nie mieli jakis konkretnych chorób żeby materiał nie był obciążony
@Berenika, ale to dobry cel, a pisałaś, że jak cel dobry, to można tworzyc hybrydy, jak i przedłużać agonię dziecka z aborcji i pobierać od niego co się da.
. Szczepionki chronią przed ciężkim przebiegiem COVID-19, ale nie wiemy jeszcze, czy przed opóźnionymi powikłaniami infekcji, jak zaburzenia neurologiczne. Pamiętajmy, że występowały one nawet przy łagodnym przejściu zakażenia.
W sprawie nieetycznych szczepionek warto zajrzeć na stronę dobreszczepionki.pl, można tam znaleźć szereg informacji, zarówno medycznych jak i nauczania Kościoła w tej kwestii.
na tej podstronie znajdują się linki do różnych dokumentów, w tym kościelnych, w sprawie szczepionek i o dalekim związku pomiędzy aborcją (wykonaną wiele lat temu) i pośrednim udziale w tym złu przez tych, którzy ze szczepionek korzystają wypowiedziała się Kongregacja Nauki Wiary, gdy na jej czele stał kard. Ratzinger. Kilka lat później dokument z takimi samymi zapisami zaaprobował Benedykt XVI: https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_20081208_dignitas-personae_pl.html
Mówienie o nieetycznych szczepionkach to nie jest chęć bycia mądrzejszym od papieża.
Miałam na uwadze, że szczepionką przeciw SARS-CoV2 zaszczepili się obaj papieże: Benedykt XVI i Franciszek. Oni wiedzą, co robią.
Inspiracją do mojego wpisu była homilia ks. prof. Koczwary
U nas w kościele w Bractwie była również homilia poświęcona nieetycznym szczepieniom. Możliwe jest użycie takowej tylko i wyłącznie, gdy zagrożenie śmiertelności epidemii jest ogromne (przy dżumie, gdy wymiera 1/3 ludzkości). Ja nie widzę takiego zagrożenia dla ludzkości, raczej uleganie irracjonalnemu strachowi z dużym zapotrzebowaniem politycznym.
Poza tym niektórym ludziom (np. mnie, dzieciom) covid nie zagraża. Ja przeszłam w marcu wariant brytyjski lekko, nie mam powikłań. Nie mogę zgodnie z sumieniem szczepić się preparatem wykorzystującym aborcję skoro tzw. szczepionka nie zapobiega transmisji.
Być może papieże z racji wieku uznali, że dla nich osobiście preparat genowy da jakieś korzyści zdrowotne.
Moja rodzina została przeznaczona do przechorowania, nie obejmował nas wtedy program szczepień. Nie mamy jednak z tego tytułu żadnych przywilejów. Dlaczego mamy dwa razy być wystawieni na ryzyko?
Miałam na uwadze, że szczepionką przeciw SARS-CoV2 zaszczepili się obaj papieże: Benedykt XVI i Franciszek. Oni wiedzą, co robią.
Papież jeździ też Dacią Dusterem, czy wszyscy mamy sobie kupić to auto ? Ależ szukasz argumentów, najpierw szczepiłaś się bo Żydzi się szczepili, teraz bo papież, potem bo się podobno lżej przechorowuje, co będzie potem jak wszystkie argumenty zawiodą ?
Jest jednak istotna różnica pomiędzy wiarą „że abortowane ciała są miksowane z wirusem, filtrowane i podawane ludziom, jako szczepionki”, a uznaniem faktu, którego nie kwestionują nawet sami producenci szczepionek, że linie komórkowe pochodzące z ciał abortowanych dzieci są wykorzystywane w procesie wytwarzania i/lub testowania szczepionek przeciwko COVD. Bagatelizowanie tej różnicy i wrzucanie wszystkich zastanawiających się nad etycznym aspektem szczepień do jednego wora (ciemni ludzie) jest bardzo wygodne i zwykle pozwala łatwo i bezboleśnie ukrócić wszystkie związane z tym tematem dyskusje. Zresztą to widać: na początku wokół tematu wrzało, teraz cichutko…
Czy myślicie ze komórki macierzyste pibiera sie od zywych czy martwych dzieci? Drugie pytanie: czy myślicie ze ktos te dzieci znieczula przed pobraniem np komorek z galki ocznej lub tkanek pluc?
Mój 16-latek, który na przekór nam ogólnie b. ceni szczepienia, uważa, że ryzyko NOP-ów jest mniejsze niż chorób, zastanawia się, dlaczego nasza katolicka rodzina zdecydowała się zaszczepić nieetyczną szczepionką, dla niego to argument przeciw najistotniejszy z wszystkich.
"jeśli stoimy w obliczu „poważnego niebezpieczeństwa, takiego jak rozprzestrzenianie się poważnego czynnika chorobotwórczego, inaczej niemożliwego do opanowania", takiego jak wirus powodujący COVID-19 " ???
1. szczepionka nie zapobiega transmisji 2. to nie dżuma 3. musi być dobrowolna
Ja tez duzo sie wypowiadalam, gdy wszystko bylo tylko teoria dla mnie. Dzisiaj zapisuje sie na szczepienie ze wzgledu na dobro bliskiej mi osoby. Jej lekarz na kazdej wizycie przypomina jej, ze cala rodzina musi sie zaszczepic, zeby on widzial sens prowadzenia leczenia.
Komentarz
Nie. Tylko takie osoby, które mają wyraźne przeciwskazania.
Szczepi się nawet (a raczej szczególnie) osoby po przeszczepach, bo ich życie jest najbardziej zagrożone w razie zakażenia się SARS-CoV2.
Nie staraj się być mądrzejsza od papieży.
Żeby było łatwiej znaleźć:
http://dobreszczepionki.pl/?page_id=2591
na tej podstronie znajdują się linki do różnych dokumentów, w tym kościelnych, w sprawie szczepionek i o dalekim związku pomiędzy aborcją (wykonaną wiele lat temu) i pośrednim udziale w tym złu przez tych, którzy ze szczepionek korzystają wypowiedziała się Kongregacja Nauki Wiary, gdy na jej czele stał kard. Ratzinger.
Kilka lat później dokument z takimi samymi zapisami zaaprobował Benedykt XVI:
https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_20081208_dignitas-personae_pl.html
Mówienie o nieetycznych szczepionkach to nie jest chęć bycia mądrzejszym od papieża.
Wykorzystane komórki to środek do celu.
U początku aborcji jest odrzucenie Boga i chrześcijańskiej wizji człowieka.
Aborcja jest punktem docelowym dla ludzi, którzy nie zgadzają się być rodzicami, a domagają się równolegle prawa do czerpania przyjemności z seksu.
Byłaby wykonywana bez względu na to, czy ktoś wykorzystywałby te komórki czy nie.
Tworzenie hybryd w celu osiągnięcia organów - sama napisałaś.
Ale to często w pracy się zdarza
Miałam na uwadze, że szczepionką przeciw SARS-CoV2 zaszczepili się obaj papieże: Benedykt XVI i Franciszek. Oni wiedzą, co robią.
Jedno już wiemy - osoby szczepione nawet jeżeli się zarażą, to znacznie lżej chorują. Rzadziej też umierają.
U nas w kościele w Bractwie była również homilia poświęcona nieetycznym szczepieniom. Możliwe jest użycie takowej tylko i wyłącznie, gdy zagrożenie śmiertelności epidemii jest ogromne (przy dżumie, gdy wymiera 1/3 ludzkości).
Ja nie widzę takiego zagrożenia dla ludzkości, raczej uleganie irracjonalnemu strachowi z dużym zapotrzebowaniem politycznym.
Poza tym niektórym ludziom (np. mnie, dzieciom) covid nie zagraża. Ja przeszłam w marcu wariant brytyjski lekko, nie mam powikłań. Nie mogę zgodnie z sumieniem szczepić się preparatem wykorzystującym aborcję skoro tzw. szczepionka nie zapobiega transmisji.
Być może papieże z racji wieku uznali, że dla nich osobiście preparat genowy da jakieś korzyści zdrowotne.
i nadal nie wiemy jakie są długoterminowe następstwa covida
i jakie mogą być następne mutacje
Ależ szukasz argumentów, najpierw szczepiłaś się bo Żydzi się szczepili, teraz bo papież, potem bo się podobno lżej przechorowuje, co będzie potem jak wszystkie argumenty zawiodą ?
Mój 16-latek, który na przekór nam ogólnie b. ceni szczepienia, uważa, że ryzyko NOP-ów jest mniejsze niż chorób, zastanawia się, dlaczego nasza katolicka rodzina zdecydowała się zaszczepić nieetyczną szczepionką, dla niego to argument przeciw najistotniejszy z wszystkich.
https://dorzeczy.pl/swiat/32543/zwolennik-aborcji-powolany-do-papieskiej-akademii-zycia.html
1. szczepionka nie zapobiega transmisji
2. to nie dżuma
3. musi być dobrowolna