@Werka: No tak, domniemanie niewinności w tym kraju istnieje, więc jest mniej więcej tak, jak piszesz.
Lech K. się swoim katolicyzmem popisał przy okazji ustawy antyaborcyjnej. Wszyscy dobrze wiemy, czym się różnią katolicy deklaratywni od rzeczywistych.
Anka: "Wiele razy na tym forum padały słowa pełne pogardy, tak do innych ras, wyznań, jak i osób o innej orientacji."
No ja nie mogę, jakbym Pacewicza słyszała (a zdarza mi się go niestety na żywo widzieć i słyszeć). Obowiązkowo ten właśnie zestaw się pojawia. Inne rasy, wyznania i orientacje. Nie każda opinia negatywna jest opinią pełną pogardy, poza tym człowiek atakowany się broni, czasem nieelegancko.
Za blogiem Zawiszy: Inny aspekt polityki personalnej to szef Kancelarii Prezydenta. Jak pisała niedawno Rzepa, "zawsze określał się jako ateista". W Ameryce by to nie przeszło, ale w katolickiej Polsce przechodzi. Jesteśmy państwem bez stosów. I bez katolickiej opinii publicznej.
A gdzie on niby? Że akurat ta fraza zabrzmiała mi jak żywcem wzięta z pana P., możesz zrzucić na karb mojej osobistej fobii. Chociaż o fobiach w innym wątku było.
Tak swoją drogą, coś Kingi nie widać... Czy to JUŻ? :smile:
Komentarz
Lech K. się swoim katolicyzmem popisał przy okazji ustawy antyaborcyjnej. Wszyscy dobrze wiemy, czym się różnią katolicy deklaratywni od rzeczywistych.
Anka: "Wiele razy na tym forum padały słowa pełne pogardy, tak do innych ras, wyznań, jak i osób o innej orientacji."
No ja nie mogę, jakbym Pacewicza słyszała (a zdarza mi się go niestety na żywo widzieć i słyszeć). Obowiązkowo ten właśnie zestaw się pojawia. Inne rasy, wyznania i orientacje. Nie każda opinia negatywna jest opinią pełną pogardy, poza tym człowiek atakowany się broni, czasem nieelegancko.
Taaak.
Tak swoją drogą, coś Kingi nie widać... Czy to JUŻ? :smile: