Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Oleje, oliwy, tłuszcze

13»

Komentarz

  • W piątek zamówiłam olej kokosowy i na nim zamierzam smażyć i piec
  • edytowano październik 2013
    Aneczka08,..to co używać do smażenia?
    Moja wiedza na ten temat:
      Do smażenia - tłuszcze o wysokiej temperaturze dymienia (t. dym.) - czyli temperaturze, w której tłuszcz zaczyna się palić i wydzielać substancje rakotwórcze.
    Tłuszcze do smażenia:
    -tłuszcze nasycone są najbardziej odporne na działanie wysokiej temperatury:
    1. masło sklarowane (po sklarowaniu masło stało się tłuszczem jednonienasyconym) - t. dym. ponad 250 st.C.
     Idealnie nadaje się do smażenia na głębokim tłuszczu.
    2. smalec -,  t. dym. ok. 220 st. C. Dobry do smażenia, ale ze względu na dużą zawartość cholesterolu nie jest polecany do stosowania w kuchni, szczególnie w żywieniu dzieci.
    3. olej kokosowy i palmowy – wysoką temperatura dymienia.
    Nie trzeba obawiać się nasyconych kwasów tłuszczowych pochodzących z oleju kokosowego, ponieważ nie podnoszą poziomu cholesterolu ani trójglicerydów we krwi, a dzięki takim związkom jak monolauryna – mają silne działanie przeciwzapalne.
    - tłuszcze jednonienasycone (omega 9).  Również zachowują dużą stabilność przy podgrzewaniu do wysokich temperatur.
    1. olej ryżowy - najbardziej stabilny,  t. dym. wynosi do 230 st. C..
    2. oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia.
    Badanie opublikowane w Journal of Medicinal Food w 2011 r. wskazuje, że oliwa z oliwek extra virgin nadaje się do smażenia, jednakże jej temperatura dymienia nie jest tak wysoka, jak np. masła klarowanego (w zależności od źródła: od 170 do 210 stopni Celsjusza). 
    Dlatego poleca się stosować oliwę z oliwek do krótkiego smażenia, np. do podsmażania cebulki, albo duszenia warzyw.
    Jednonienasycone kwasy tłuszczowe nie podlegają szybkiej degradacji podczas obróbki cieplnej, nie utleniają się, więc mogą być używane do krótkiego smażenia. 
    3. olej rzepakowy nierafinowany - nadaje się do b.krótkiego smażenia lub jako dodatek do gotowania (temperatura dymienia  ok. 130-170 st. C).
     Dostępne są w sklepach z żywnością ekologiczną oleje rzepakowe z certyfikatem bio nadające się do smażenia i pieczenia, które nie są rafinowane tradycyjnie, a oczyszczane naturalnymi i nietoksycznymi procesami wirowania, wielokrotnej filtracji i innymi. 

    Na czym nie smażyć!
    Na nierafinowanych olejach wielonienasyconych (omega 6 i omega 3), np. oleju słonecznikowym, lnianym, kukurydzianym, olej sojowym, olejach z orzechów włoskich, z pestek dyni itd. 
    Zawarte w tych olejach  kwasy tłuszczowe są bardzo delikatne, wrażliwe na wysoką temperaturę, światło i kontakt z tlenem atmosferycznym, dlatego najlepiej stosować te oleje wyłącznie na zimno, do sałatek lub polewać potrawę bezpośrednio na talerzu.

    Podsumowując: 
    – do smażenia i pieczenia – powinno się używać masła sklarowanego, oleju kokosowego, palmowego lub oleju ryżowego; jeżeli chcemy podsmażyć krótko, np. cebulkę do sosu albo poddusić warzywa do zupy – możemy to zrobić na oliwie z oliwek.
    Nie powino się dopuścić do przegrzania oleju na patelni. Optymalna temperatura smażenia to ok. 180 st.C.
    Jeżeli natomiast chcemy dodać olej do gotowych potraw (których temperatura jest równa lub niższa od 40 stopni) i sałatek – polecam wszelkie nierafinowane oleje roślinne, również te wielonienasycone (szczególnie olej z nasion lnu, bogaty w kwasy tłuszczowe Omega 3), które mają działanie przeciwnowotworowe i przeciwzapalne.

    Olej z pestek winogron widziałam wyłącznie w wersji rafinowanej. Teoretycznie nadaje się do smażenia, ale ze względu na rafinację nie polecam.

    W zdrowej żywności bywają odmiany oleju słonecznikowego o zwiększonej zawartości  kwasów jednonienasyconych i podobno nadają się do smażenia . Trzeba bardzo uważnie czytać etykiety, gdyż większość olejów słonecznikowych są to oleje wielonienasycone, a sprzedawane powszechnie w marketach  są rafinowane za pomocą środków chemicznych.


  • Czy dobrze robię, dodając olej lniany do lekko przestudzonej zupy już na talerzu, tuż przed jedzeniem? Czy mogę dodawać go do domowego majonezu z jaglanki - majonez zwykle stoi ok. 3 dni w lodówce? 

  • edytowano styczeń 2014
    Jakiej oliwy z oliwek używacie na codzień? Gdzie się zaopatrujecie?
    Bardzo lubię- głownie do sałatek. 
    Ale kompletnym laikiem jestem.

  • olej lniany tylko do białego sera  tak jest najlepiej przyswajany 
  • edytowano czerwiec 2014
    Kupiłam portugalską oliwę firmy Bioplanete. Pyszna. Nie tania ale i nie droga. Taka z certyfikatem rolnictwa ekologicznego. Bardzo delikatna, nie gorzka, leję na co popadnie, tak mi smakuje.
  • @Elunia
    Uważam, że taki olej lniany nie jest nic warty. Nie ma w nim najcenniejszych kwasów omega3 z dwóch powodów. Olej został wyprodukowany z odmiany lnu w której zredukowano obecność tych kwasów do 2% (jest bezpieczny ale bezwartościowy) lub substancje te utleniły się pod wpływem przechowywania w zbyt wysokiej temperaturze (taki jest zepsuty, szkodliwy dla zdrowia). Olej lniany musi być tłoczony na zimno, przechowywany w temp. poniżej 10st.C w ciemnej butelce i zużyty w ciągu 2 miesięcy. Możliwa jest dłuższa data ważności jak do oleju dodano przeciwutleniacze. Zdrowy olej lniany powinien się nazywać "olej budwingowy"
  • Zakupuję oleje lniane i rzepakowe tłoczone na zimno na allegro
    Cena b. przystępna ,dostawa za 10 zł w ciągu 48h ,odpowiednio zapakowane
    w styropian i smak lnianego aż chce się pić .
    Zamawiam po raz kolejny ,polecam.

    Zamawiam tutaj
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.