Pierogi nigdy nie smakują tak, jak te wigilijne! W tym roku kazałam każdemu by napisał 3 dania, bez których nie wyobraża sobie kolacji wigilijnej, bo w związku z wyjazdem ograniczam listę i pierogi były na każdej!
A ja z frakcji uszka mogą być ale co robią pierogi na wigilię? Moja rodzina z Wielkopolski i babcia pierogi poznała jak jej najmłodsza córka poszła do knajpy pracować.
ja z Wielkopolski, mąż z Wielkopolski robimy pierogi z kapustą i grzybami!
A dajecie do ciasta pierogowego jajko? W kwestii smaku ma taki przepis. Ja będę w czw robiła pierogi. Jutro kapustę. Farsz już mam. Co można jeszcze wcześniej? Chyba niewiele. Barszcz w sb. Ciasta tez.
Jajko do pierogów to daje chyba tylko ktoś, kto potem sam ich nie musi kleić Jak dla mnie, zasada podstawowa: do ciasta na pierogi tylko gorąca woda z tłuszczem i solą, a do ciasta na makaron tylko jaja (bez wody). Od wody ciasto jest luźniejsze i klejące (łatwiej robić pierogi, ale nie sposób tego pokroić na makaron, bo się płaty będą sklejały), a od jajek ciasto twarde i się makaron nie skleja, gdy się go kroi. Tylko rozwałkować barrrrrdzo ciężko. Na szczęście mam maszynę do wałkowania, więc cieniuchne łazanki na wigilijną kapustę już czekają ususzone w pudełkach A ciasto bez jajek wałkuje się rewelacyjnie, łatwo się wycina, pierogi dobrze się sklejają i nie rozpadają się w gotowaniu.
Jak gorąca woda do ciasta na pierogi jak to zagnieść łapkami? No jak nie rozumiem Może ktoś mi napisze proporcje czyli np 1 szklanka mąki typ 450 Woda o temperaturze ____st ,_____ml ____lyzeczki soli ___ gram masła które można zastąpić:______
@nowa , ja kilogram maki zalewam ok. 450ml wrzatku, dodaje oleju "na trzy" i soli. Mieszam na początku łyżką z dziurką, jak juz wstępnie pomieszane, wkladam ostrożnie rękę ibwyrabiam, jest bardzo cieple, ale spokojnie można wyrobić.
Mieszam przez chwile lyzka ale pi 30 sekundach to jest bardzo cieple ale da sie znieść. Tylko sienszybko zagniata wtedy zeby sie nie poparzyć. Jak za cieple to trzeba chwile dłużej merdac lyzka. Masla daje tak na kilo mąki ze 40-50 g.
Tez musze cos bez pszennego wykombinowac. Cieszyłam sie ze zjem chleb na swieta, normalne ciastko itd. Ale zjadlam wczoraj kromke chleba i Nel juz dzis cierpi, więc trzeba na bezglut wrócić. Na razie nie mam sily o tym myslec.
W tym roku powrócę do przepisu z tradycji północno-zachodniej, zmodyfikowanego. Kiedyś zdarzyło mi się spędzić Boże Narodzenie w Danii. I przywiozłam ten ris a la manden. Będzie modyfikacja, bo jednak migdały trochę czasem uczulają i podrażniają. Zrobię tak. Ugotuję nieco płatków ryżowych na wrzącej wodzie. Potem powoli wlewam mleko ciągle mieszając. Następnie wrzucam rodzynki, większe można pokroić...migdałów też trochę można dodać drobniutko pokrojonych...gotować godzinami aż utworzy się prawie jednolita masa poprzetykana rodzynkami i migdałami. Ubijam śmietanę 30% na sztywno i łączę z tą masą ryżową. Całość lekko schładzam. Nie jakoś strasznie, bo są takie zimowe gardła. Wersja wyrafinowana można podać z podgrzanymi wiśniami lub konfiturami wiśniowymi na ciepło.
To danie cieszy się uznaniem zwłaszcza młodszych uczestników wigilii.
Tak. Takie urozmaicenie. Dawniej robiłam makaron domowej roboty plus mak przez siebie gotowany. Taka bomba kaloryczna z masłem, miodem, bakaliami. Bardzo syte. To ten ryż był taką przeciwwagą dla tych kluch. Teraz już nie chce mi się tego makaronu z makiem robić. A mak gotowy z puszki mi nie pasi. To spróbuję z tym ryżem. Tyle, że nie wiem, czy płatki ryżowe jeszcze produkują?
Jak gorąca woda do ciasta na pierogi jak to zagnieść łapkami? No jak nie rozumiem Może ktoś mi napisze proporcje czyli np 1 szklanka mąki typ 450 Woda o temperaturze ____st ,_____ml ____lyzeczki soli ___ gram masła które można zastąpić:______
my to robimy tak...w górce z mąki 500 robimy dołek, nalewamy wrzątek...prosto z czajnika, potem lekko tę wodę obsypujemy mąką...i paluszkami delikatnie mieszamy ( tak jakbyśmy szczypali mąkę)krzycząc przy tym "auć auć auć" woda szybko stygnie, mąka ją wychładza, a jak już nie parzy w paluszki zaczynamy urabianie nie podam proporcji...ugniatasz i widzisz jak za luźne dajesz mąki jak za sypkie - wody ciasto po urobieniu jest gładziusieńkie, bardzo elastyczne i zupełnie nie przykleja się do stolnicy ( ja mam matę silikonową)
U nas hit na słodko w Wigilię to makówki czyli parzony mlekiem mielony mak z posiekanymi orzechami laskowymi,włoskimi,migdałami, rodzynkami,miodem i masłem. Ta masa zagotowana i poprzekladana w półmisku sucharkami moczonymi w mleku. To w Wigilię robię zaraz rano jak wstaję żeby miało czas do wieczora ostygnąć i się przegryść. Bez makówek tak jak i bez pierogów,grochu z kapustą i karpia Wigilia nieważna u nas
Komentarz
Pierogi to wschodnia tradycja. W moim domu też ich nie było, ale po zamęściu...
W tym roku kazałam każdemu by napisał 3 dania, bez których nie wyobraża sobie kolacji wigilijnej, bo w związku z wyjazdem ograniczam listę i pierogi były na każdej!
robimy pierogi z kapustą i grzybami!
Ja będę w czw robiła pierogi. Jutro kapustę. Farsz już mam. Co można jeszcze wcześniej? Chyba niewiele. Barszcz w sb. Ciasta tez.
Jak dla mnie, zasada podstawowa: do ciasta na pierogi tylko gorąca woda z tłuszczem i solą, a do ciasta na makaron tylko jaja (bez wody). Od wody ciasto jest luźniejsze i klejące (łatwiej robić pierogi, ale nie sposób tego pokroić na makaron, bo się płaty będą sklejały), a od jajek ciasto twarde i się makaron nie skleja, gdy się go kroi. Tylko rozwałkować barrrrrdzo ciężko. Na szczęście mam maszynę do wałkowania, więc cieniuchne łazanki na wigilijną kapustę już czekają ususzone w pudełkach A ciasto bez jajek wałkuje się rewelacyjnie, łatwo się wycina, pierogi dobrze się sklejają i nie rozpadają się w gotowaniu.
Może ktoś mi napisze proporcje czyli np
1 szklanka mąki typ 450
Woda o temperaturze ____st ,_____ml
____lyzeczki soli
___ gram masła które można zastąpić:______
To danie cieszy się uznaniem zwłaszcza młodszych uczestników wigilii.
To spróbuję z tym ryżem. Tyle, że nie wiem, czy płatki ryżowe jeszcze produkują?
woda szybko stygnie, mąka ją wychładza, a jak już nie parzy w paluszki zaczynamy urabianie
nie podam proporcji...ugniatasz i widzisz
jak za luźne dajesz mąki jak za sypkie - wody
ciasto po urobieniu jest gładziusieńkie, bardzo elastyczne i zupełnie nie przykleja się do stolnicy ( ja mam matę silikonową)
A ludzie pożarli te świąteczne.
I dzwonią dalej.
Ale @Bridget,zapodaj przepis na te z lososiem, surowy? Smazony? Pieczony czy wędzony?
I moze jeszcze jakieś bajeranckie smaki są i masz przetestowane?
@Elunia, losos ma zacna cenę i nawet bez ą ę baru będzie drogo.
rodzynkami,miodem i masłem. Ta masa zagotowana i poprzekladana w półmisku sucharkami moczonymi w mleku.
To w Wigilię robię zaraz rano jak wstaję żeby miało czas do wieczora ostygnąć i się przegryść.
Bez makówek tak jak i bez pierogów,grochu z kapustą i karpia Wigilia nieważna u nas