Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wegetarianizm, weganizm inne

1911131415

Komentarz

  • Kristi, nie napisałam, ale zawsze smażę bez przykrycia - woda powinna odparować. Z przykrywką trwałoby to bardzo długo i pewnie nie byłoby tak efektywne. Co jakiś czas warto mieszać owoce w garze.
  • Ja mam pytanie odnośnie cynamonu. Gdzieś natknęłam się na artykuł, w którym pisano, że niewielka ilość cynamonu może uszkodzić wątrobę. AniaD podawała jak dobrze pamiętam przepisy na dania doprawione cynamonem...
    Jak to właściwie jest? Należy bać się tej przyprawy w nieco większych ilościach?
    Bo tak swoją drogą, to ja uwielbiam cynamon w potrawach :bigsmile:
  • Ja ekspertem nie jestem, ale wiem, że w Korei pija się codziennie po obiedzie kompot z imbiru i cynamonu (który uwielbiam tak na marginesie) na trawienie i chyba im to nie szkodzi - wręcz przeciwnie...
  • Cynamon jest tez bardzo popularny w krajach Afryki Polnocnej i tez nie slyszalam, zeby mieli wszyscy popsute watroby przez to... na poludniu Hiszpanii tez sie sporo cynamonu uzywa i tez raczej bez hec...
  • A nasi wujostwo, którzy mieszkają na stałe na Florydzie dosypują do potraw duzo ceynamonu zamiast soli, żeby obniżyć sobie ciśnienie :cool:
  • Celinka to chyba zależy od rodzaju cynamonu
  • Kochani, co robicie z migdalami po zrobieniu mleczka??? Robilam ser, paste, ale ... nikt u nas nie chce tego jesc.

    Aniu D. masz jakies ciekawe zastosowanie do migdalow w takiej postaci?
  • ProMamo, u mnie migdały po zmiksowaniu nie zostają. One są twarde, to fakt, ale tyle miksuję, żeby nie było pozostałości i było samo mleczko.
  • Aniu, ale wychodzi Ci takie, ze nie czuc grudek? Musze wiec dluzej miksowac...

    Dziekuje!
  • Tak, zupełnie gładkie, bez żadnych grudek.
  • Jednak, to co zalinkowała Kasia_M na temat cynamonu, mnie nieco straszy :shocked:
  • ale AniaD już dawno się chwaliła kolejnym dzidziusiem :)
  • Celinka, ja do tego podchodzę spokojnie. Nie naduzywamy cynamonu, ale w zimie lubię go dodać do jabłek. I spokojnie troszkę dodaję. Bardziej bym się martwiła różnymi sztucznymi dodatkami do zywności niż małą ilością cynamonu w jedzeniu.
  • I to mi wystarczy (tzn. ta odpowiedź). Dziękuję!
  • http://24.media.tumblr.com/tumblr_lp1f46hqyN1qj7l9mo1_500.png
  • w jakim sensie odmawiała mięsa?
  • Mięsa mu odmawiała. Przymusowy wegetarianizm w domu zarządziła.
  • @Maciek: gdzie te cacka? To to czym jest obwieszona?
  • Odmawiała i zadłużała.
  • znaczy hipoteka na mieszkanie na cacka?
  • przeczytalam:
    ".....zeby tylko zaoszczedzic na kolejne dziecko"
  • Tak, Gregorius.

    Oglądałam, kiedyś w sieci ten właśnie odcinek.
    Ta Pani to nie jedna, która zadłużyła się na "cacka":bigsmile:

    Nie pamiętam już dokładnie, ale jedna to chyba nawet mówiła, że gotuje wodę w czajniku ( elektrycznego się pozbyła- bo miała zbyt duże rachunki na prąd - co było równoznaczne z mniejszą ilością kasy na cacka ) i przelewała do termosów, co by nie gotować za często :surprised:
  • [cite] hipolit:[/cite]

    Nie pamiętam już dokładnie, ale jedna to chyba nawet mówiła, że gotuje wodę w czajniku ( elektrycznego się pozbyła- bo miała zbyt duże rachunki na prąd -

    ha, my też z tego powodu przerzuciliśmy się na zwykły czajnik, a i tak nie mamy kasy na "cacka" :ag:
  • To nie tylko wy :-)
  • Tak se czytam o hummusie i przyznam, że dobry hummus nie jest zły, ale kiedy przychodzi sezon na bakłażany................................

    To baba ganoush jest tym, co tygrysy lubią najbardziej...
    http://allrecipes.com/Recipe/baba-ghanoush-2/detail.aspx

    Kromka chleba na zakwasie posmarowana baba ganoush z plasterkiem pomidorka....
    :bigsmile:
  • Gotowanie wody i przelewanie do termosó nie musi świadczyć o dewiacji :wink:. Znam takich, co tak robią. Zwyczaje przywiezione zza zachodniej granicy :tongue: pardon granic już prawie nie ma, bo UE :wink:
  • http://www.rp.pl/artykul/700169.html
  • Agnieszka Jarosz zniechęca do wegetarianizmu. Co to się porobiło... :cool:
  • No, to sobie pozwolę... Z linkowanego przez Śpiocha wywiadu:
    "Niestety, jest u nas bardzo dużo ludzi, którzy zostają wegetarianami, nie zdając sobie sprawy z tego, jak bardzo trzeba uważać na dietę, żeby sobie nie zaszkodzić."
    Mogę skomentować to tylko tak, jak zwykła pisać Ania D. - znów wychodzi na to, że jak ktoś je mięso, to już nie musi dbać o dietę, żeby sobie nie szkodzić. :confused: Poziom wypowiedzi pani "ekspert", jak dla mnie, żenujący...
  • Tak się dzieje ponieważ wielu ludzi wybiera wegetarianizm nie tyle z powodów zdrowotnych co ideologicznych. Przeważa błędnie pojmowane przykazania "nie zabijaj", które rozciąga się na zwierzęta lub wpływy innych błędnych religii wschodnich.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.