Przypominam, że rozmawiamy o tym, czy LGBT+ molestuje czy nie. Pisalas, ze nie widzisz takich idei. Otóż w programach, które są wprowadzane, a wladze miasta potwierdzają, że to już funkcjonuje, są treści bardzo molestujące. Gdzie konkretnie w praktyce już ich wpuszczono jest kompletnie drugorzędne. I czy juz na wszystkich etapach edukacji, czy dopiero w nastepnym kroku. Nie mam czasu ani ochoty w tym dalej grzebać, moje dzieci w szkołach tego nie mają i daj Boże nie będą miały.
Przypominam, że rozmawiamy o tym, czy LGBT+ molestuje czy nie. Pisalas, ze nie widzisz takich idei. Otóż w programach, które są wprowadzane, a wladze miasta potwierdzają, że to już funkcjonuje, są treści bardzo molestujące. Gdzie konkretnie w praktyce już ich wpuszczono jest kompletnie drugorzędne. I czy juz na wszystkich etapach edukacji, czy dopiero w nastepnym kroku. Nie mam czasu ani ochoty w tym dalej grzebać, moje dzieci w szkołach tego nie mają i daj Boże nie będą miały.
Widzisz, dla mnie to, czy coś się dzieje, czy tylko się o tym gada nie jest drugorzędne. W myśl zasady ,,Po czynach ich poznacie". Moje dzieci tez tego w szkołach nie miały, a te w których pracowałam również nie zorganizowały takich zajęć. Ba, nie znam ani jednej szkoły, gdzie takowe są.
@beatak, czyli sugerujesz, że władze miasta kłamią o tych 150 uczniach? Może i masz rację. Jestem ostatnia, żeby ręczyć za ich prawdomówność.
Dla mnie czynem środowisk LGBT+ jest już przygotowanie takiego programu i próba wdrażania go. Czy pedofil, któremu ktoś przeszkodzi popełnić kolejny czyn zabroniony przestaje być pedofilem?
Moje dzieci tez tego w szkołach nie miały, a te w których pracowałam również nie zorganizowały takich zajęć. Ba, nie znam ani jednej szkoły, gdzie takowe są.
W ilu szkołach pracowałeś od kiedy funkcjonuje program Zdovve Love? Moze jednak władze miasta, choćby i mało prawdomówne, ale zajmujące się sprawami edukacji w całym miescie, mają bardziej aktualne dane?
Przypominam, że rozmawiamy o tym, czy LGBT+ molestuje czy nie. Pisalas, ze nie widzisz takich idei. Otóż w programach, które są wprowadzane, a wladze miasta potwierdzają, że to już funkcjonuje, są treści bardzo molestujące. Gdzie konkretnie w praktyce już ich wpuszczono jest kompletnie drugorzędne. I czy juz na wszystkich etapach edukacji, czy dopiero w nastepnym kroku. Nie mam czasu ani ochoty w tym dalej grzebać, moje dzieci w szkołach tego nie mają i daj Boże nie będą miały.
Widzisz, dla mnie to, czy coś się dzieje, czy tylko się o tym gada nie jest drugorzędne. W myśl zasady ,,Po czynach ich poznacie". Moje dzieci tez tego w szkołach nie miały, a te w których pracowałam również nie zorganizowały takich zajęć. Ba, nie znam ani jednej szkoły, gdzie takowe są.
No heloł. A czy aby przypadkiem nie dlatego właśnie o tym się gada, a nie dzieje się to, bo jeden z drugim trąbią o czerwonej zarazie (ideologii) bardziej niż o tolerancji dla homoseksualistów? I sporą część społeczeństwa udało się zmotywować do czynnej walki przeciwko wprowadzeniu w czyn tego, o czym się "gada"?
Mamy szereg przykładów, jakie są kolejne kroki. W praktyce oznacza to penalizowanie głoszenia nauki Kościoła jako szerzenie mowy nienawiści czy braku tolerancji.
W Warszawie miały być takie zajęcia zgodnie z podpisaną przez Trzaskowskiego kartą LGBT+. Zatrzymały je protesty rodziców. Jeżeli takich protestów nie ma, to zboczeńcy nie mają żadnych skrupułów. Na przykład w Wielkiej Brytanii wprowadza się obowiązkową naukę masturbacji dla sześciolatków.
Wszystkie dodatkowe zajęcia wymagają zgody rodzica. Nawet te,ktore maja dziecku pomoc( np te z pomocy pp). Na byle pierdniecie * sorry) x zgód i pozwoleń, papier goni papier więc albo naprawde w to wierzycie,albo udajecie ten strach i go nieustannie podsycacie,ze zaraz wpadną szwadrony teczowych i dzieci bezelcenstw uczyc beda. Ba. Powiadają,ze w niektorych miastach to nawet geje dzieci dostawali. Matulu
@kociara, ale to jest tak, że gros rodziców ma zaufanie do szkoły i nie analizuje programów takich zajęć tylko wyraża zgodę w ciemno. Szczególnie, że jak po wierzchu przelecieć, to przecież program dla bezpieczeństwa dziecka i jego świadomości praw, oraz by uczyło się asertywności. No któż by nie chciał? Jak się trochę dymu zrobiło i spojrzeli głębiej to oczy przecierają że zdumienia.
@kociara, ale to jest tak, że gros rodziców ma zaufanie do szkoły i nie analizuje programów takich zajęć tylko wyraża zgodę w ciemno, szczególnie, że tak po wierzchu przelecieć, to przecież program dla bezpieczeństwa dziecka i jego świadomości praw, oraz by uczyło się asertywności. No któż by nie chciał? Jak się trochę dymu zrobiło i spojrzeli głębiej to oczy przecierają że zdumienia.
No to niech zaczną analizować. Chodzi o ich dzieci. Dla uspokojenia, w żadnej publicznej szkole nie mogą się odbyć jakiekolwiek zajęcia, na które rodzice nie wyraża zgody. Kuratorium przypomina o tych wytycznych co chwilę.
Wszystkie dodatkowe zajęcia wymagają zgody rodzica. Nawet te,ktore maja dziecku pomoc( np te z pomocy pp). Na byle pierdniecie * sorry) x zgód i pozwoleń, papier goni papier więc albo naprawde w to wierzycie,albo udajecie ten strach i go nieustannie podsycacie,ze zaraz wpadną szwadrony teczowych i dzieci bezelcenstw uczyc beda. Ba. Powiadają,ze w niektorych miastach to nawet geje dzieci dostawali. Matulu
Narazie wymagają zgody, ale szybko mogą stać się obowiązkowe tak jak w Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Zresztą nawet jak nie zapiszę swojego dziecka na lekcję, zachęcani do masturbacji rówieśnicy nie są najlepszym towarzystwem .
Osobiście na obecną chwilę nie boję się że w każdej chwili z pod ławki albo z za szafy może wyjść sexedukator i mi zdeprawuje dzieci, tylko niepokoji mnie to co się dzieje na zachodzie i w którą stronę to zmierza.
I może wytłumaczycie mi co się stało że w ciągu ostatnich kilku lat sex się stał nagle tak wyjątkowo ważny dla społeczeństwa?
I naprawdę sądzicie, ze ta "deprawacja" to od tych edukatorów? A inne dzieci będą epatowac Wasze wylacznie dlatego,ze byly na takich zajęciach? Serio? I ze teraz bez tej edukacji nie maja niewlasciwej wiedzy, nie oglądają niewłaściwych tresci? Nie mają dostepu od jednego kliknięcia do tresci pornogragicznych czy erotycznych?
Sugerujesz że my rodzice jesteśmy tak nieudolni że dzieci kilku letnie czy nawet nastolatki oglądają pod naszym czujnym okiem pornole, a my myślimy że to świnka Peppa? .
Generalnie nawet jeśli teraz są dzieci które się interesują tematem seksu nawet poprzez korzystanie z internetu to mimo wszystko nikt ich nie zachęca do rozwiązłości seksualnej. Nikt nie wmawia że nie ma znaczenia płeć osoby z którą się wiąże.
No sorry ale śmieszy mnie że trzeba ci tłumaczyć dlaczego widzimy zagrożenie.
@kociara gra idzie o te małe przyczółki, bo to wpływa na trend, który trudno zmienić. Jak to mawiają, jedna czekoladka nie czyni grubasem. Ale ogólna otwartość na tę jedną kolejną ostatnią już tak
Zmiany społeczne następują powoli. To nie jest tak, że nagle nastąpi rozprzężenie, bo się wprowadzi edukację seksualną. W perspektywie życia pokoleń to jednak odgrywa istotną rolę.
Czy jakiemuś seksuologowi sprzed 20 lat, który nie dostrzegał żadnego problemu w kontakcie z pornografią śniło się, że trend zamiany realnych partnerów na cyberseks & lalki stanie się rzeczywistością a nie wizją z książek Lema? I że "nagle" powstanie wielkie zapotrzebowanie na seksualogów, którzy są równocześnie psychoterapeutami uzależnień? A Ponton o pornografii jest w stanie powiedzieć tyle, by dojrzewające chłopaki nie porównywały swojego członka do tych z porno filmów, gdyż albowiem nie odzwierciedlają średniej. Litości! Takie podejście już trąci myszką, ale też pokazuje, że trzeba być bardzo ostrożnym.
Sugerujesz że my rodzice jesteśmy tak nieudolni że dzieci kilku letnie czy nawet nastolatki oglądają pod naszym czujnym okiem pornole, a my myślimy że to świnka Peppa? .
Nie, Małgorzata, nie podpiszę ani jednej rzeczy tylko na podstawie chwytliwego tytułu i hasła. Nigdy mi się to nie zdarzyło. Zwłaszcza gdy sprawa dotyczy dzieci. Zawsze patrzę na program i kto/jaka instytucja prowadzi.
I przyznaję , że jak czytam takiego pedagoga jak @kociara , to cieszę się, że nie jest w żadnej ze szkół do jakich chodzą i chodziły moje dzieci.
Ja chciałabym by chociaż połowa pedagogów i nauczycieli wykazywała tyle zaangażowania w swoją prace co kociara. Nie znam jej osobiście, ale po wpisach na tym forum tak właśnie ją widze. Moim zdaniem najgroźniejsza jest bezkrytycznosc i ślepe zaufanie czy to politykom, partiom, czy mediom. Przykład: wcześniej prośba by nie linkować Onetu czy wp bo takie źródła są z góry odrzucane, ale już portal taki jak pch24 jest podawany jako rzetelne źródło. Pamietam tez wątek gdzie osoby mieszkające w DE twierdziły ze w szkołach nie ma edukacji seksualnej dla przedszkolaków, a pare osób upierało się ze owszem jest, i linkowało wystąpienia Gabrielle Kuby i chyba właśnie pch24.
Ale spoko luz To @Malgorzata wystawia sobie świadectwo. Kompletnie nie zna moich metod, mojej pracy,kompletnie nic o mnie nie wie bo niby skąd ale jednak wie! Oj Goska dziewczyno,hejtujesz jak napalona na chłopaka kolezanki malolata. Luz hejtuj dalej. Dodam tylko tak o,ze pomimo Twoich hejtow( albo poboznego zyczenia)no jakoś daje radę. Niebywałe.
Komentarz
Temat poruszał też portal pch24.pl i zacytowane tam fragmenty wypowiedzi pan są dużo mocniejsze ale u nich nie da się skopiować linka, co dalej się dzieje w tych przedszkolach nie wiem, ale takie rzeczy na pewno się działy
Moje dzieci tez tego w szkołach nie miały, a te w których pracowałam również nie zorganizowały takich zajęć. Ba, nie znam ani jednej szkoły, gdzie takowe są.
Mamy szereg przykładów, jakie są kolejne kroki. W praktyce oznacza to penalizowanie głoszenia nauki Kościoła jako szerzenie mowy nienawiści czy braku tolerancji.
Proszę bardzo.
To deklaracja na ten rok. W zeszłym też mieli.
Matulu
Dla uspokojenia, w żadnej publicznej szkole nie mogą się odbyć jakiekolwiek zajęcia, na które rodzice nie wyraża zgody. Kuratorium przypomina o tych wytycznych co chwilę.
Zresztą nawet jak nie zapiszę swojego dziecka na lekcję, zachęcani do masturbacji rówieśnicy nie są najlepszym towarzystwem .
Osobiście na obecną chwilę nie boję się że w każdej chwili z pod ławki albo z za szafy może wyjść sexedukator i mi zdeprawuje dzieci, tylko niepokoji mnie to co się dzieje na zachodzie i w którą stronę to zmierza.
I może wytłumaczycie mi co się stało że w ciągu ostatnich kilku lat sex się stał nagle tak wyjątkowo ważny dla społeczeństwa?
Podziękowałam pod wpisem Kociary przypadkowo.
I ze teraz bez tej edukacji nie maja niewlasciwej wiedzy, nie oglądają niewłaściwych tresci? Nie mają dostepu od jednego kliknięcia do tresci pornogragicznych czy erotycznych?
No sorry ale śmieszy mnie że trzeba ci tłumaczyć dlaczego widzimy zagrożenie.
gra idzie o te małe przyczółki, bo to wpływa na trend, który trudno zmienić. Jak to mawiają, jedna czekoladka nie czyni grubasem. Ale ogólna otwartość na tę jedną kolejną ostatnią już tak
Zmiany społeczne następują powoli. To nie jest tak, że nagle nastąpi rozprzężenie, bo się wprowadzi edukację seksualną. W perspektywie życia pokoleń to jednak odgrywa istotną rolę.
Czy jakiemuś seksuologowi sprzed 20 lat, który nie dostrzegał żadnego problemu w kontakcie z pornografią śniło się, że trend zamiany realnych partnerów na cyberseks & lalki stanie się rzeczywistością a nie wizją z książek Lema? I że "nagle" powstanie wielkie zapotrzebowanie na seksualogów, którzy są równocześnie psychoterapeutami uzależnień? A Ponton o pornografii jest w stanie powiedzieć tyle, by dojrzewające chłopaki nie porównywały swojego członka do tych z porno filmów, gdyż albowiem nie odzwierciedlają średniej. Litości! Takie podejście już trąci myszką, ale też pokazuje, że trzeba być bardzo ostrożnym.
Mozesz byc spokojna. Nie planuję póki co przeprowadzki.
Moim zdaniem najgroźniejsza jest bezkrytycznosc i ślepe zaufanie czy to politykom, partiom, czy mediom. Przykład: wcześniej prośba by nie linkować Onetu czy wp bo takie źródła są z góry odrzucane, ale już portal taki jak pch24 jest podawany jako rzetelne źródło.
Pamietam tez wątek gdzie osoby mieszkające w DE twierdziły ze w szkołach nie ma edukacji seksualnej dla przedszkolaków, a pare osób upierało się ze owszem jest, i linkowało wystąpienia Gabrielle Kuby i chyba właśnie pch24.
To @Malgorzata wystawia sobie świadectwo.
Kompletnie nie zna moich metod, mojej pracy,kompletnie nic o mnie nie wie bo niby skąd ale jednak wie! Oj Goska dziewczyno,hejtujesz jak napalona na chłopaka kolezanki malolata.
Luz hejtuj dalej. Dodam tylko tak o,ze pomimo Twoich hejtow( albo poboznego zyczenia)no jakoś daje radę. Niebywałe.