Proponuję przestać karmić trolla (TiE), bo jak już wytoczył działo pt. ejakulacja, to zaczyna być żenua. @Klarcia wyzwij nas od baranków czy coś, trzeba zmienić temat
Oj. Ty już wymiękłaś. A wódz się trzyma. Bierz z niego przykład.
Sorry, ale jeśli myślisz, że jadę po bandzie, to się grubo mylisz. Jesteśmy ledwie pośrodku toru, kawałki gumy obijają zderzaki, jest trochę huku, lecz do bandy daleko.
Szanowne Panie forumowiczki. Jeśli którąś obraziłem w toku wymiany myśli z gotującą się do skoku pumą, to po chrześcijańsku i nawet katolicku przepraszam. Wybaczcie grzesznikowi. Karę odbiorę w czyśćcu - o ile istnieje - najpewniej liżąc gorące patelnie (de Buyer?), co przepowiedział mi lata temu pewien duszpasterz rodzin z diecezji Warszawsko - Praskiej.
T
I takie Twoje wpisy lubię – wywaliłabym tylko słowo jeśli Powinienieś być świadomy, że to było faux pas, trochę się zapędziłeś w kozi róg. Przy czym ja osobiście nie poczułam się obrażona jako ja – niczyj wpis w internecie nie ma takiej mocy. To tylko net. Ale to jest po prostu niesmaczne, czytać wpisy w takim tonie
Lizanie patelni w czyśćcu – myślę, że Pan Bóg ma bardziej wyrafinowane metody
Nie chodzi o jedno słowo. Było ich dużo więcej. Bycie matką wielodzietną nie ma tu nic do rzeczy i dobrze to wiesz
Zadam Ci pytanie: to wszystko, co napisałeś, słowo w słowo, powiedziałbyś przy stole, jedząc obiad z żoną i córkami? A gdyby się oburzyły, odrzekłbyś, że mogły nie przechodzić koło betoniarki? Coś mi mówi, że na żywo kontakt z Tobą jest jednak dużo przyjemniejszy
Może spróbuj zastosować czasem ten filtr żony/córki, skoro jak sam piszesz, to takie babskie forum
Nie chodzi o jedno słowo. Było ich dużo więcej. Bycie matką wielodzietną nie ma tu nic do rzeczy i dobrze to wiesz
Zadam Ci pytanie: to wszystko, co napisałeś, słowo w słowo, powiedziałbyś przy stole, jedząc obiad z żoną i córkami? A gdyby się oburzyły, odrzekłbyś, że mogły nie przechodzić koło betoniarki? Coś mi mówi, że na żywo kontakt z Tobą jest jednak dużo przyjemniejszy
Może spróbuj zastosować czasem ten filtr żony/córki, skoro jak sam piszesz, to takie babskie forum
Hmmm. Odpowiem jak Borys Gruszczenko z filmu W. Allana. Nie mam córek. A moja Ewunia to anioł, który zostawił na chwilę swe skrzydła w Niebie. Moja miłość, muza i inspiracja. Ma anielską wrażliwość i pewnie dostałbym po uszach. A jam mam niestety rogatą duszę, nie lubię ludzi, brak mi empatii, mam niski poziom wrażliwości i w rozmowie stosuję równouprawnienie płci. Potrafię być misiem przytulaczkiem, jak i misiem gryźli.
T
Myślę, że Ewunia nie byłaby dumna z Twoich ostatnich występów. Mówię jako kobieta i żona - tez bym nie była, niezależnie od moje miłości do męża,
Polak i katolik ukrywający się pod nickiem indiańskiego wodza zachwala dobroczynne dla zdrowia skutki regularnego picia wina, Wspierają go w tym panie z kółka wzajemnej adoracji.
Wspierają go ludzie trzeźwo myślący. Uczepiłeś się tego wina, jak rzep psiego ogona, ale ciągnij. Masz wspaniały sposób kulturalnego dowalania komuś - może się czegoś nauczę i też będę kopała przeciwnika w bamboszach.
Wspierają go trzeźwo myślący ludzie, którzy nie widzą zagrożenia marskością wątroby, z powodu wypicia 200 ml wina.
Tak. Będziecie mieli imprezę, jak wasz pan i władca z Żoliborza pozwoli wam wyjść z domu. Ale wy i tak będziecie na niego głosować, bo zbawca Polski dał wam pińcet plus, który spłacać będą wasze dzieci. Możecie sobie co najwyżej ponarzekać na obowiązek noszenia maseczek. Zdrowia!
T
PS. Orzeczenie TK już podpisane?
Widziałam, że w Polsce ludziska olewają rządowe zakazy i nakazy. Robią, co im się żywnie podoba - spotykają się gromadnie (Klarcia też tak robiła, było nas ..dzieści osób), otwierają restauracje, chodzą do restauracji, a nawet na dyskotece szaleli (tego akurat nie pochwalam), często nie noszą maseczek, a jeżeli nawet, to z wystawionym nosem.
Moja przyjaciółka (81 l.) pije codziennie kieliszek wina do obiadu - w alkoholizm nie popadła, wątrobę ma zdrową, a sprawność lepszą niż ja.
Wyborców PiS też irytuje, że jeszcze nie opublikowano tego orzeczenia.
> Wszystko może być dla ludzi, jak się umie korzystać z umiarem. Poznałam ludzi umiejących tak stosować tytoń, <
Podziwiam takie osoby. Papierosy zwyczajnie śmierdzą i przyjemność z palenia ich ma się dopiero po pewnym czasie; zazwyczaj wtedy jest się już uzależnionym.
> a nawet parę egzemplarzy mających za sobą kilka dekad bardzo umiarkowanego stosowania marihuany, bez szkody dla zdrowia i życia w społeczńestwie. <
Marihuana uzależnia znacznie mniej niż tytoń. Ludzie zażywają w zastępstwie alkoholu. Na Klarcię nie działa - wypaliłam kiedyś kilka fajeczek (dokładnie trzy, ostatnia to była czysta maryśka), nie było żadnego efektu.
Sama męska kropla nie zapoczątkuje życia jesli nie spotka się z żeńską. Życie zaczyna się od POŁĄCZENIA DWÓCH KOMOREK.
Co ty powiesz?
Wiem. Zacytowałem tylko część żydowskiego przysłowia. Konkretnie tam jest nieco inaczej.
„Skąd się wziąłeś? Z małej, cuchnącej kropli”
Nie do mnie pretensje o to, że męska sperma nie pachnie fiołkami.
T
I co z tego??? Nie mam potrzeby roztrzasać co mówi jakieś żydowskie przysłowie. Ty za to wciaz drążysz. Nie chcę oceniać ani też wypowiadać się personalnie. Ale...ze swojej praktyki zawodowej wiem, że faceci w pewnym wieku wszystko sprowadzają do seksu. Każda rozmowa choćby dotyczyła totalnie czegos innego prawie zawsze "zahacza" (świadomie czy nie) o wiadomy temat.
Pan Jezus był Żydem. Masz z tym problem? Jego Matka także.
Pewnie wolałabyś, żeby byli Polakami z Wadowic. Są Żydami.
Musisz z tym żyć.
T
@Tomasz i Ewa a gdzie Ty wyczytałeś, ze mam z tym problem???
Sens mojej wypowiedzi dotyczył czegoś innego- zjawiska jakie obserwuje u mężczyzn w pewnym wieku. Czytaj ze zrozumieniem i nie wmawiaj mi czegoś czego nie powiedziałam.
Komentarz
Życie zaczyna się od POŁĄCZENIA DWÓCH KOMOREK.
Mój syn z radością "kupa kupa" spiewa.
Wspierają go ludzie trzeźwo myślący. Uczepiłeś się tego wina, jak rzep psiego ogona, ale ciągnij. Masz wspaniały sposób kulturalnego dowalania komuś - może się czegoś nauczę i też będę kopała przeciwnika w bamboszach.
Wspierają go trzeźwo myślący ludzie, którzy nie widzą zagrożenia marskością wątroby, z powodu wypicia 200 ml wina.
Widziałam, że w Polsce ludziska olewają rządowe zakazy i nakazy. Robią, co im się żywnie podoba - spotykają się gromadnie (Klarcia też tak robiła, było nas ..dzieści osób), otwierają restauracje, chodzą do restauracji, a nawet na dyskotece szaleli (tego akurat nie pochwalam), często nie noszą maseczek, a jeżeli nawet, to z wystawionym nosem.
Moja przyjaciółka (81 l.) pije codziennie kieliszek wina do obiadu - w alkoholizm nie popadła, wątrobę ma zdrową, a sprawność lepszą niż ja.
Wyborców PiS też irytuje, że jeszcze nie opublikowano tego orzeczenia.
Mój głos ma @Malgorzata
Czasami nosiłam, czasami nie. Wcale nie reagowali, chyba wiedzieli, że to jest rodzaj maseczki.
> Wszystko może być dla ludzi, jak się umie korzystać z umiarem. Poznałam ludzi umiejących tak stosować tytoń, <
Podziwiam takie osoby. Papierosy zwyczajnie śmierdzą i przyjemność z palenia ich ma się dopiero po pewnym czasie; zazwyczaj wtedy jest się już uzależnionym.
> a nawet parę egzemplarzy mających za sobą kilka dekad bardzo umiarkowanego stosowania marihuany, bez szkody dla zdrowia i życia w społeczńestwie. <
Marihuana uzależnia znacznie mniej niż tytoń. Ludzie zażywają w zastępstwie alkoholu.
Na Klarcię nie działa - wypaliłam kiedyś kilka fajeczek (dokładnie trzy, ostatnia to była czysta maryśka), nie było żadnego efektu.
Nie mam potrzeby roztrzasać co mówi jakieś żydowskie przysłowie. Ty za to wciaz drążysz.
Nie chcę oceniać ani też wypowiadać się personalnie.
Ale...ze swojej praktyki zawodowej wiem, że faceci w pewnym wieku wszystko sprowadzają do seksu. Każda rozmowa choćby dotyczyła totalnie czegos innego prawie zawsze "zahacza" (świadomie czy nie) o wiadomy temat.
Klarci to absolutnie nie przeszkadza.
Przecie mówię, że chciałabym nauczyć się dowalania w stylu "z wyższej półki".
Sens mojej wypowiedzi dotyczył czegoś innego- zjawiska jakie obserwuje u mężczyzn w pewnym wieku.
Czytaj ze zrozumieniem i nie wmawiaj mi czegoś czego nie powiedziałam.
Wszystko bierzesz do siebie...