Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Byłem na wybrach !!! "Pesymista"

124»

Komentarz

  • Do Maćka.

    Niestety Maćku obawiam się, że w sprawie Rajmunda K. to Hanna może być bliższa prawdy.
    Na wniosek żołnierzy Batalionu później pułku BASZTA jest przeprowadzane postępowanie wyjąśniające. Część żołonierzy tej formacji zgłosiła zastrzeżenia co do osoby R.K. coś się nie zgadza z 7 drużyną 2 plutonu 1 kompanii.
    Badane są archiwa PZPR, archiwa sił zbrojnych na zachodzie oraz archiwa niemieckie dotyczące wyjścia żołnierzy AK z Warszawy i skierowanie ich do tzw. obozów przejściowych.

    W dostępnej monografii opracowanej przez żołnierzy pułku BASZTA brak jest wzmianki o R.K. występuje w monografi opracowanej przez Bellonę.

    Piszę to gwoli wyjśnienia faktów nie kłótni.

    Za udział w powstaniu warszawskim został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari z rozkazu Dowódcy AK nr 512 z 2 X 1944 (nr krzyża: 12798). Otrzymał również Krzyż Walecznych i został awansowany na stopień porucznika.
    Był organizatorem na PW 2 letnich kursów dla aparatu PZPR po ich ukończeniu otrzymywało się dyplom inżyniera - archiwa PW i PZPR
    :confused:
  • Już dawno postulowałem stworzenie oddzielnej kategorii Hyde Park czyli polityka - w tej kategorii kazdy mógłby bez oporów pisać co myśli a inni by sie nie obrażali z założenia. Jak w prawdziwym HP.
    I co najważniejsze posty z tej kategorii można by omijać szerokim łukiem (raczej szybkim wskaźnikiem myszy) wiedząc co się w nich czai ... :wink:
  • ZIBI, pisząc o rodzicach polityków, wpisujemy się w niechlubny wątek o dziadku z Wermachtu, wypowiedzi L. Kaczyńskiego, po wyroku Sądu Lustracyjnego w.s Gilowskiej co do właściwości przewodniczącej składu przez pryzmat jej ojca i innych wypowiedzi osób z przeciwnego nam obozu politycznego. Jezeli sami krytykujemy pewien sposób dyskusji i doboru argumentów, to musimy sami stosowac pewne zasady. Ojców i Matek się nie wybiera.

    A co do dealu z Tomkiem, to szkoda, że Maciek sie nie dołączył. Nie wiem więc za bardzo jaki jest mój status na forum. Bez Q-mamy to juz nie będzie to samo.
  • Chciałam wyjaśnić, że mnie konkretnie z tych 7 cudów twórcy... chodziło o te nr 4,5,6,7 dotyczące Kaczyńskiego syna, nie ojca, i napisałam to w kontekście powyższego (przed moim o 7 cudach...) agenta "Bolka"...
  • O rany mój wpis wycieło.
    Jeszcze raz. Sprawa R.K. jest trochę starsza niż IV RP i praktycznie interesują się nią tylko zainteresowani. Wzięło się to stąd, że w miarę upływu czasu zaczęło przybywać coraz więcej żołnierzy AK i środowisko chciało sprawdzić co się dzieje i wyjaśnić to dziwne zjawisko i wszelkie wątpliwości. Ja ich rozumiem lata mijają i zamiast ubywać zaczyna przybywać.
    Zostawiam to w spokoju i koniec.

    Q-mama odeszła, nie chce się wierzyć, coś niedobrego dzieje się na tym forum. :cry::cry::cry:
  • [cite] Maciek:[/cite]
    [cite] ZIBI:[/cite]Q-mama odeszła, nie chce się wierzyć, coś niedobrego dzieje się na tym forum.
    Raczej coś niedobrego dzieje się z Q-mamą. Dawniej była w stanie tolerować obok siebie ludzi o innych poglądach :sad:
    Jestem innego zdania. To Tomek, Sławek itp. przeholowali, obrzucając błotem zwolenników PO, a Quatromamę w szczególności. Szkoda, Maćku, ze tego nie zauważyłeś.
  • Już od dawna było ostro, ale 6 godz. temu to było przegięcie. Też jestem za PiS i przykro mi kiedy się wiesza na nich psy, dlatego nie zamierzam tego robić w drugą stronę.
    Czy taka agresja czemuś służy czy to tylko wyraz bezsilności?
  • [cite] Maciek:[/cite]Niedawno czytałem w specjalnym wątku dużo ciepłych słów dla Q-mamy od tutejszych forumowiczów. Myślę, że nadal będziemy jej życzyć jak najlepiej.

    Chyba co do tego nikt nie ma wątpliwości. ALe bez niej to forum nie jest jak dawniej. I doskonale Macku wiesz co spowodowało jej odejscie, a to ciągłe odwracanie kota ogonem jest juz męczące.
  • Maćku, z tego co napisałes tylko "pełne godności osobistej opuszczenie zgromadzenia" się zgadza, a reszta to twoja wybujała wyobraźnia...

    a muchy w nosie, to bym powiedziała, że tu ktos inny ma i to niereformowalne niestety, takie, które nigdy nie wylatują :tongue:
  • Ciekawy jestem kto będzie następnym po Donaldzie ? Może jakiś futrzak ?
    No ale stop z tą "politykaterią" Statek tonie .....Kapitan Maciek zostaje.
    Myślę że trzeba zmnienić kierunek bo wpłyneliśmy na mieliznę a część załogi pryska - o nieładnie :cry::cry::cry::cry: nawet piraci z Karaibów mają swoje zasady , no cóż
    można się było tego spodziewać - prawda w oczy kole. sorry :cool:
    Pięknymi słówkami i wazeliną było tak to wszystko wysmarowane że może już starczy.
    Jak przegiołem i przepraszam , biorę latarkę i idę szukać tej Irlandii:bigsmile:
  • Może dlatego że te Wybory były pomiędzy BYĆ czy MIEĆ ?
    Moim zdaniem wybór padł na MIEĆ - choć szczerze mówiąć ani nie będzie MIEĆ ani BYĆ. Co za tym będzie ? i to jest pytanie. Naród jest skołowany - zasługa mediów!!!
    i ja też skołowany się czułem po wyborach wyskoczyłem z tej karuzeli i idę własną drogą.
    Życzę wszystkim bez wyjątku , aby każdy z nas wybrał tę DROGĘ która ma na końcu BRAMĘ za którą jest PRAWDA i ŻYCIE
    Ciekawe czy w niebie mają internet?
    :bigsmile:
  • ja głosowałam za BYĆ,
    BYĆ w normalnym państwie, a nie:
    MIEĆ w domu podsłuchy, MIEĆ w szkole i przedszkolu indoktrynację katolicką, MIEĆ władców Kaczorów.

    Być
    układac się do snu w ciszy
    nie nasłuchując kroków na korytarzu
    znowu
    nie zagłuszać rozmów
    nie spuszczać słów w toalecie
    szumem
    być
    nie bać się
    ze ukrzyzują dziecko w przedszkolu
    zawieszą jego umysł
    "bo ty nie chodzisz na religię"
    być
    mijać codziennym dzień dobry
    wszystkich sąsiadów
    tego świata
    białych
    czarnych
    różowych
    dzień dobry
    good morning
    guten tagen
    zdraswujtsia
    współbracie
    współsiostro
    bądź
    w pokoju
    być
    uśmiechem gładzić wszystkie
    grzechy świata
    być
    by
    po drugiej stronie móc spojrzeć
    bez nienawiści
    "cóż z siebie zrobiłeś"
    być
    tu i teraz
    może kiedyś
    tam



    (mój)
  • [cite] Maciek:[/cite]Już się z nas śmieją w Europie... :cry:

    <video type="gazeta">http://www.tvn24.pl/_mmv/37915,5.flv</video>;

    jakoś nie martwiłeś się Maćku jak cała prasa zachodnia śmiała sie z poprzedniego-obecnego (jeszcze) premiera Kczyńskiego i jedgo wizjonerskiej polityki
    i zaręczam Ci, ze ona (prasa :wink:) nie jest pasiona papką GW oraz FiM

    :bigsmile:
  • no chyba niekoniecznie:wink:
    prasa zachodnia to nie tylko prasa szwajcarska :wink: -z całym szacunkiem
    poza tym żarty z nazwiska jakoś tak blado wypadają przy całej gamie wytykanych potknięć, gaf dyplomatycznych i całej bufonady p. J. Kaczyńskiego oraz jego wizji świata
    no i "Duck" na szczęście nie zachorował po tym

    ale wcale nie oczekuję, ze mi przyznasz rację-naprawdę:bigsmile:
  • Oj z Polski śmieją się od niepamiętnych czasów...i nie tylko z Polski,
    a kto ma kompleksy ten daje sie nabrać... :tongue:

    odrobinę poczucia humoru panowie i świat będzie piękniejszy,
    czasem dobrze jest pośmiać się z samego siebie, żeby nabrać dystansu,
    bo jak się dobrze przyjrzeć, to każdego można obśmiać na wszystkie strony...,

    bo nie ma ludzi bez wad.
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]
    A byly jakies przeprosiny? Moze rzeczywiscie cos przeoczylem.
    T
    Tomku,chciałeś przeprosin oto i one:
    Tusk przeprosił prezydenta
    >>Jeśli to potrzebne dla współpracy, to przepraszam pana prezydenta â?? stwierdził w "Kropce nad I" Donald Tusk.
    Koniec pata na linii Donald Tusk-Lech Kaczyński? Prezydent w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" zasugerował, że jest obrażony i pragnie przeprosin. "Są pewne formy grzecznościowe, których winny dotrzymywać obie strony. Ja mam cały zestaw wypowiedzi Tuska, które są po prostu obelżywe wobec mnie" â?? mówił prezydent. Pytany, czy szef PO powinien najpierw przeprosić, stwierdził: "Nie mówię, co ma zrobić. Jeśli ma zostać szefem rządu Rzeczypospolitej, to sam powinien wiedzieć".

    Może niezbyt wylewnie, ale lider PO spełnił postulat prezydenta i przeprosił go za swoje wypowiedzi. Nie bez wątpliwości â?? na początku programu stwierdził, że nie rozumie, za co miałby prezydenta przepraszać. - Kampania to twarda walka, a i mnie nie oszczędzano. A nie oczekuję od nikogo przeprosin, oczekuję współpracy â?? powiedział.

    W końcu jednak zmienił zdanie. - Jeśli panu prezydentowi do nawiązania współpracy ze mną i partią, która wygrała wybory potrzebne jest słowo "przepraszam", to mówię: przepraszam â?? powiedział. - I nie będę stawiał żadnych warunków, ani stwarzał trudności, bo nasza współpraca to jest ważna rzecz. Jestem gotowy do poważnej i serdecznej rozmowy z prezydentem â?? dodał lider PO.
    <<
    21:16, 30.10.2007 /TVN 24
    to chyba nawet lepsze niż cud takie indywidualne spełnienie marzeń? :bigsmile:
  • eh, jednak nie oprę się pokusie skoro już temat mi Tomasz pod nos podsuwa...
    i wkleję przeprosiny narodu...
    (z innego forum)



    Przepraszamy, Panie Prezydencie!!!

    Jak długo Pan Prezydent może czekać na przeprosiny ze strony pana Tuska? Inni szatani dawno by już przeprosili, a ten kłamca nie może z siebie wykrztusić elementarnego "przepraszamy i prosimy o przebaczenie". Udaje, że czeka na gratulacje, chociaż wie, że "w zamian za niebywałe chamstwo nikt nikomu gratulacji nie składa". Ażeby wyprowadzić Polskę z impasu, w jaki wprowadził Ją Tusk, my wszyscy powinniśmy przeprosić Pana Prezydenta. Akt przeprosin mógłby odbyć się w Alejach Ujazdowskich. Pan Prezydent jedzie czołgiem albo karetą, a ludność stoi wzdłuż trasy i przeprasza. Po przyjeździe Prezydenta pod pomnik Marszałka, z Belwederu wychodzi Pan Premier, który w imieniu narodu wypowiada rotę przeprosin:

    Przepraszamy Cię, Najjaśniejszy Panie,

    Za dziada, który nie chciał spieprzać,
    za dziadka z Wehrmachtu,
    za szeroki front od Grzegorza Piotrowskiego i morderców księdza Popiełuszki, poprzez TVN, aż do pana Tuska,
    za kłamstwo oświęcimskie senatora Bendera,
    za łże elity i wykształciuchy,
    za lekarzy w kamaszach,
    za inteligencję, która zawiodła w dniu wyborów,
    za wielkie miasta, które nas zabiły, i
    za wysoką frekwencję, która nas dobiła,
    za opozycję, która chce się dorwać do koryta i do rabunku,
    za Donalda Tuska, który szerzy kult Huberta H.,
    za chłopca na posyłki kanclerz Merkel,
    za tych, co mówią "bracia" i "bliźniacy" zamiast "Pan Premier" i "Pan prezydent",
    za tego, który ostrzegał, że naród nie zniesie dwóch braci na najwyższych stanowiskach,
    za ZOMO, które stoi tam, gdzie nasi przeciwnicy,
    za Guentera Grassa, który podbijał blaszany bębenek Waffen SS,
    za sfałszowane sondaże,
    za oligarchów i krwiopijców,
    za byłego znajomego, niejakiego Bartoszewskiego,
    za oszalałego Kutza,
    za Tuska, który porównał premiera do Urbana,
    za ciemny lud,
    za telewizje komercyjne z najgorszych resztek PRL,
    za posłów Platformy, którym można było cofnąć immunitety, ale nie zrobiliśmy tego z litości,
    za pomysł Muzeum Katyńskiego naprzeciwko ambasady Rosji,
    za profesorów, którzy złorzeczą czekając na nominacje belwederskie,
    za sędziów, którzy nie wiedzą, czy będą sędziami,
    za białe miasteczko czerwonych sióstr,
    za Tomasza Lisa, który odszedł z Polsatu bez powodu i wlazł do naszego kurnika,
    za niebywale chamstwo Donalda Tuska,
    za kamerę i mikrofon Zbigniewa Ziobro,
    za pielęgniarki, które nie zjadły kolacji, a mówiły, że głodują,
    za prezesa Netzla, którego przeceniliśmy, i
    za Janusza Kaczmarka, którego nie doceniliśmy,
    za ministra Lipca, który wszedł do rządu na dopingu,
    za Radosława Sikorskiego, który odszedł za pięć dwunasta, z powodów tak bardzo ściśle tajnych, że nie możemy powiedzieć,
    za histerię mediów i furiackie ataki,
    za tych, którzy prześcigali nas w knajactwie, agresji i chamstwie,
    za potężne lobby, który atakuje z furią, gdy usiłujemy bronić naszych narodowych interesów,
    za polskojęzycznych byłych ministrów spraw zagranicznych będących sowieckimi agentami,
    za Andrzeja Leppera, w którym dobro zwyciężyło, ale tylko na chwilę,
    za pogromcę Darwina â?? Romana Giertycha,
    za eurodeputowanego od małp â?? Macieja Giertycha,
    za ojca dyrektora, który obraził Prezydenta i Pierwszą Damę, ale nie musi przepraszać,
    za Donaldu Tusku, który musi przeprosić,
    za wilki przebrane w togi Trybunału Konstytucyjnego,
    za "bajki o podejrzliwości braci Kaczyńskich",
    za łosia, którego wyciągamy z bagna,
    za naszych przeciwników, którzy są "strasznie mali i marni",
    za ich niedoczekanie, że dojdą do władzy,
    za polskie państwo, które "do tej pory było gigantycznym skandalem",
    za oligarchów, którzy "mają pieniądze, bo skądś je mają",
    za niewychowanych dziennikarzy, którzy zadają pytania siedząc,
    za publicystów, którzy piszą pod pseudonimem, jeżeli chcą napisać to, co naprawdę myślą,
    za Michnika i Geremka, którzy szkodzą Polsce,
    za prof. Zolla, który ma kompleks antypaństwowy,
    za fałszerzy sondaży, i
    za inne szatany,

    przepraszamy Cię, Panie Prezydencie, i odpuść nam nasze winy tak, jak odpuszczasz Panu Premierowi. Panie Prezydencie, melduję wykonanie zadania!
  • Gdyby admin mnie zechciał jednak tym razem zbanować, chociaz to takie piekne przeprosiny... to od razu powiem, miło było mi wszystkich poznać. pozdrawiam :swingin:
  • Hanno urządzasz prowokacje. Wpis określę jako plugawy.
  • no jak jest opluwana PO to w porzo, równie entuzjastycznie przyjmowane są przedruki z ND... No, ale rzeczywiście chyba każdy się juz jednoznacznie wypowiedział...

    Ja juz po dwóch kawach:cool:
  • Teraz to ja ziewam... Nawet dwie kawy nie pomogły:wink:
  • RudaAnko jak zapewne zauważyłaś przez ostatnie dwa lata w mediach w różnym stopniu nasilenia obecna była agresja w stosunku do rządzących. Jak do tej pory na niespotykaną skalę opluwanie Premiera, Prezydenta kota i psa wszystko złe, wymyślono "kaczyzm" i nazwano kartoflem Prezydenta. Kwaśniewskiemu który kłamał, pił zadawał się z agentami i lobbystami jakoś takie trudne chwile się nie przydarzyły . Pozostawiając na boku różnice zdań trzeba zadać pytanie jaką moralnością kierują się dziennikarze sprowadzając poziom dyskusji do inwektyw i ośmieszania. Jaki efekt chcą wywołać? Może właśnie kłótnie miedzy ludźmi których tak naprawdę wiele łączy ( wielodzietność). Trudno tu nie zauważyć, że poglądy wyznawane przez niektórych pismaków kształtowane były jeszcze w PRL i posiadają skazę służalczości w stosunku do panującej władzy, a nie misji informacyjnej w stosunku dom obywatela. Dobrym przykładem jest zachowanie Wprost, które założone zostało przez Pana Króla pozostającego członkiem PZPR do ostatnich chwil. Po tzw transformacji wychwalającego prywatyzację i panująca władzę, a obecnie kreującego się na prawicowe pismo walczące z lewicą i pozytywnie piszące o PIS.
    Politycy PO także nie uciekali od wyzwisk słynne już "moherowe berety" i np postawa posła Niesiołowskiego. Czyżby w takiej sytuacji można odmówić pewnej części społeczeństwa prawa do obrony nawet przy pomocy czasem niesmacznych żartów.
    Nie ma co się obrażać, oburzać i uciekać z forum każdy głos jest wypełnieniem dyskusji jaka tak naprawdę toczy sie w społeczeństwie.
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Zalozmy kapele 'Nas troje ziewajacych'.

    Kawy, kaaaaaaaaaaaaaawy...

    Tomek :)

    :thumbup:

    A co do Kepy to własnie ją przebudowują, okazało się, że nawet fajnie to wyszło, choć sama początkowo protestowałam przeciw zmianom.

    A łomianki fajne na rowerach:tooth:
  • Poczekamy zobaczymy. Zobaczymy ocenimy. Ocenimy i zmienimy lub pozostawimy.
    Jeżeli będzie cacy, będzie Donald Tusk, jeżeli nie Donald Plusk.
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Malgorzato, spojrz na haslo wyborcze "aby zylo sie lepiej". Wszystkim zyc sie lepiej nie bedzie. Najwazniejsze, aby lepiej im sie lepiej zylo. A to zagwarantowali sobie na 4 nastepne cztery lata.

    T

    dodam tylko, że to własnie ekipa PiS- zadbała, zeby im właśnie żyło się lepiej, posuwając się do conajmniej watpliwych moralnie posunięć kadrowych-umieszczanie "swoich" na stanowiskach, które są nie do "ruszenia"
    jak się okazuje,nie tylko to "koryto" tak wypominane przez J. Kaczyńskiego jest gwarantem dobrobytu

    odsyłam do publikacji w mediach, oczywiście w tych jasłuszniejszych ze słusznych ich nie znajdziecie, to tylko ta żydokomunowa odważyła się o tym pisać
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.