Bzdura. Sadze,ze powinna byc sekcja zwlok dziecka i jeśli wyniki przedstawią np czasteczki sierści w płucach to bym moze uwierzyła O tym samym co i Ty @Ojejuju pomyślalam-śmierć łożeczkowa lub dzieciobojstwo.
Może dziecko się źle czuło i kot wskoczył, nasze koty, kiedy ktoś płacze mocno zaraz się pcha do tej osoby. No i jak ktoś chory, ale to pewnie przez gorączkę, ciepełko bije od gorączkującego
Kotek Wrocek to ofiara emigracji. Państwo go na dworcu zostawili, jak się okazało, że nie mogą /nie stać ich przewieźć zagranicę. I prezydent go przygarnął
Proszę o radę- dziś nasza kotka przeszła zabieg sterylizacji, i jest taka biedniutka wet radził, aby wieczór i noc spędziła w transporterku( miękki jest) i dopiero jutro koło południa ją puścić i dać kilka kropli wody. Ona miauczy i chce się wydostać na wolność, co z nią zrobić?
Wet podobno mówił, bo to mąż był z kotem, ze lepiej dla kota w zamknięciu, bo będzie chciała wejść albo skoczyć gdzieś, a po narkozie jeszcze może mieć kiepska orientacje i krzywdę sobie zrobi. @Zuzapola i było ok bez zamknięcia? Nie zrobiła sobie krzywdy?
Nie nic się nie stalo ani jednej, ani drugiej kotce. A macie jakis bezpieczniejszy pokój, gdzie jak wyjdzie to mało niebezpiecznych rzeczy do wspinania? Może tam z nią być, ona pewnie tęskni i ten stres też jej może zaszkodzić.
Jest z nami w pokoju w torbie ale domaga się wyjścia. Nie chce pic. Dziś jej chyba nie puszczę, a jutro w pokoju syna zamknę, ona tam lubi być i jest tam w miarę bezpiecznie. Byle noc przetrwać. A i podobno nie dostała leków znieczulających po zabiegu, wet tłumaczył to tym, ze nie czując bólu może sobie zrobić krzywdę, być bardziej energiczna, itp. Dziwne to dla mnie
Tak, ale tylko wtedy, kiedy będzie całkowicie wybudzona. Weci zawsze zalecają ostrożność, ja swoich nigdy nie trzymałam w zamknięciu. Ma kaftanik czy kołnierz @Milamama.?
Martwię się, kotka nie chce pic nic ani kropelki. Wyszła rano, chwile pochodziła wolno i pokracznie, wdrapała się nawet na sofę i lezy, jest taka osowiała, drży leciutko co pewien czas. Normalne takie zachowanie?
Dziękuję, chyba jest trochę lepiej, wymieszałam jej trochę galaretki z ulubionego puszkowego jedzenia z wodą i chętnie wypiła, spojrzenie jakby bystrzejsze, jest obolała na pewno, widać. Próbuje wylizać ranę przez kubraczek, dobrze, ze go ma. Na zastrzyk z antybiotykiem ma być jutro, nie wiem, czy wczoraj tez dostała. Faktycznue, w razie co będę dzwonić do weta.
Dziewczyny, od wczorajszej nocy mamy około 3 tygodniowego porzuconego kotka. Co możemy mu dać do picia, żeby mu nie nie za bardzo zaszkodziło i wytrzymał do jutrzejszego otwarcia sklepów? (na razie z braku laku karmimy mlekiem z wodą pól na pół). (Pewnie było w tym wątku, ale nie dam rady go całego teraz przeczytać. )Z góry dziękuję za pomoc
Komentarz
Sadze,ze powinna byc sekcja zwlok dziecka i jeśli wyniki przedstawią np czasteczki sierści w płucach to bym moze uwierzyła
O tym samym co i Ty @Ojejuju pomyślalam-śmierć łożeczkowa lub dzieciobojstwo.
I prezydent go przygarnął
Lolisia wyglada kwitnąco
Koje się nie obrażają tylko 2 szt drą płaszcze strasznie głośno i się wykłócają
Co do Sutryka to kot jest chyba jego jedynym plusem
W Szczecinie jest kot Gacek, tylko chyba ludzie zaczęli go przekarmiac...
wet radził, aby wieczór i noc spędziła w transporterku( miękki jest) i dopiero jutro koło południa ją puścić i dać kilka kropli wody. Ona miauczy i chce się wydostać na wolność, co z nią zrobić?
@Zuzapola i było ok bez zamknięcia? Nie zrobiła sobie krzywdy?
U nas tak jak u @Zuzapola
Weci zawsze zalecają ostrożność, ja swoich nigdy nie trzymałam w zamknięciu.
Ma kaftanik czy kołnierz @Milamama.?
Może się czuć obolała. Jakbym radziła skontaktować się wetem