Pulled pork dziś mi się upiekł, zrobiłam sałatkę jarzynową i bułki do tego i takie kanapki wypaśne jemy. Może takie coś na Święta na śniadanie? I obiad i kolację?
Mój dorosły syn powiedział, że jakiegoś sosu mu tylko brakowało oprócz musztardy, i że z kapustą kiszoną by się dobrze komponowalo, Ale to w głowie mi się nie mieści, jednak . Surówka czy na ciepło ta kapusta....
Elunia moja wioska dość dużą. Choć ja mam wrażenie że mnóstwo ludzi znam bo ja z tych gadatliwych że i przy płocie pogadam i ze wszystkimi sprzedawczyniami i rowerem kursuje dużo ale drewniany dom? Nie kojarzę
Dom stary, przeniesiony ze wschodu, duża, zalesiona działka.
@Elunia zaintrygowałaś mnie ale duża, zalesiona działka to nijak do P. nie pasuje.
A ja w końcu zrobiłam znowu ten sam sernik co ostatnio, tj. nowojorski Ostatnio czyli 7 lat temu hehe. Zabrakło mi składników na inne i zerknęłam na ten i voila, akurat 900 g sera miałam i nie trzeba było masła.
Ale sernik @matka6 i ten dyniowy od @Malgorzata są następne w kolejce! Jakoś nabrałam ochoty na serniki, choć tyle lat nic a nic ich nie robiłam. Więc tak czy inazej dzięki za inspirację
Zrobiłam krem daktylowy, miał być na prezenty Na pewniaka wsypałam wyłuskane orzechy włoskie I masz skorupy tam bywają Jeszcze to zmieliłam Młody radośnie dosypał Mam dość!!! A łep mi paruje!
@In spe camargo W Przeźmierowie;) czyli wioskowa cukiernia
Aha tak z ciekawości spytałam. Tę cukiernię znam od urodzenia a na Ogrodowej za ladą pracuje moja koleżanka z ławy szkolnej ( i jej siostra)
Mieszkałas tu ? ! Tak znam te sprzedawczynie. Tam jeszcze chyba ich córka pomaga. Moje dzieci tu do podstawówki chodzą więc drozdzoweczki z camargo to rarytas i bywały zamiast śniadania do szkoły
Biedronka daje bon na po Świętach o wartości 100% zakupionego płata z karpia. 15zl za kg wychodzi. W zeszłym roku u nas tego karpia nie mieli złego, więc wzięłam, a za bon po świętach kupie pamepersy. tylko trzeba uważać bo leży obok fileta, a na tego nie obowiązuje promo
@In spe camargo W Przeźmierowie;) czyli wioskowa cukiernia
Aha tak z ciekawości spytałam. Tę cukiernię znam od urodzenia a na Ogrodowej za ladą pracuje moja koleżanka z ławy szkolnej ( i jej siostra)
Mieszkałas tu ? ! Tak znam te sprzedawczynie. Tam jeszcze chyba ich córka pomaga. Moje dzieci tu do podstawówki chodzą więc drozdzoweczki z camargo to rarytas i bywały zamiast śniadania do szkoły
Tak, ja się tam urodziłam, a w lesie i na Twoim (dzisiejszym ) osiedlu miałam najlepsze kryjówki. Mieszkasz na osiedlu gdzie jest plac zabaw z koparką, prawda? Moja rodzina mieszka przy dłuuugiej ulicy na literę W.
o rety! wszystko się zgadza a tu jeszcze mieszkasz?, no wiem, która to ulica, a to Ty z tych rodowitych mieszkańców, takich jak moja poprzednia niania, 2 dyrektorki przedszkoli, dyrektorka podstawówki i nauczycielka Renia ... ponoć wszystkie ze szkolnej ławy
o rety! wszystko się zgadza a tu jeszcze mieszkasz?, no wiem, która to ulica, a to Ty z tych rodowitych mieszkańców, takich jak moja poprzednia niania, 2 dyrektorki przedszkoli, dyrektorka podstawówki i nauczycielka Renia ... ponoć wszystkie ze szkolnej ławy
Świat jest mały Ja już tam nie mieszkam od 27 lat, wyjechałam po I roku studiów. W latach 70-tych mieszkaliśmy w Ośrodku Zdrowia przy Ogrodowej ( tym obok Domu Kultury, którego część stoi do dziś) bo rodzice dostali pracę wraz z mieszkaniem. Potem była budowa domu na ulicy W. Znam wszystkich rdzennych mieszkańców i oni z pewnością mnie też
Może mi ktoś przypomnieć przepis na barszcz pięciominutowy albo linkę podrzucić? To @IrenaB podawała czy kto? Tylko nie filmiki a przepis bo staram się zaoszczędzić chwilę czasu na tym 5 min.
Komentarz
@ola_g dzięki wielkie za tę Ciachownię. Nie znam, ale namierzę
Na pewniaka wsypałam wyłuskane orzechy włoskie
I masz
skorupy tam bywają
Jeszcze to zmieliłam
Młody radośnie dosypał
Mam dość!!!
A łep mi paruje!
wychodzi w miarę tanie słodkie smarowanie:
namoczone daktyle
namoczone śliwki suszone
Zmielić
dodać co się chce
ja dodałam zmielone orzechy włoskie lub inne
przyprawę do piernika
i kakao
może stać w słoju w lodówce długo
Myślę, że do musli, przełożenia ciasta, jakieś toczone kulki pralinowe, na nagłą chęć słodkiego nada się idealnie
Inspiracja stąd
W sam raz na Wigilie.
a @AgataZi też z okolic?
przepraszam za off top i już znikam stąd
Ja już tam nie mieszkam od 27 lat, wyjechałam po I roku studiów. W latach 70-tych mieszkaliśmy w Ośrodku Zdrowia przy Ogrodowej ( tym obok Domu Kultury, którego część stoi do dziś) bo rodzice dostali pracę wraz z mieszkaniem. Potem była budowa domu na ulicy W.
Znam wszystkich rdzennych mieszkańców i oni z pewnością mnie też