Oj, przy twoich wykwintnych przetworach Maniek, moje dżemy i soki wyglądają bardzo blado
Przyznaję się, iż robię orzechówkę.
Z wiśni, soki i dżemy... ale bez żelfixu. Czeka mnie jeszcze niewielka ilość porzeczek czarnych i czerwonych, chyba będą z nich soki.
[cite] Marsjanka:[/cite]a mogę poprosić łopatologiczny wykład dla dyletantki jak robicie soki?
np. z malin, porzeczek
Ja znam co najmniej trzy sposoby na robienie soków...
1). Przepis z książki Stefanii Korżawskiej:
1kg owoców, 1kg cukru najlepiej nieoczyszczonego
Owoce wkładamy do słoja warstwami na przemian z cukrem. Otwór słoja zabezpieczamy gazą lub kawałkiem płótna i stawiamy na słońcu, gdy cukier się rozpuści, sok przelewamy do słoiczków lub butelek. Aby dłużej można go było przechowywać, należy słoiczki zagotować.
Taki sok robiony na słońcu, wg. zielarki jest bardzo wartościowy i zdrowy.
2).Sok i dżem...
Owoce wsypuję do większego naczynia, (truskawki kroję na mniejsze kawałki, wiśnie dryluję) i na noc zasypuję cukrem (proporcje na oko). Rano odlewam sok i jeśli mało słodki to dosypuję jeszcze cukier, musi być dość słodki, aby dodany do wody był smaczny. Wówczas zagotuję i przelewam do suchych słoiczków lub butelek i na gorąco zakręcam. Zaś owoce smażę na dżem. Zawsze to trwa krócej, bo nie ma już tak dużej ilości sok do odparowania. Właściwie to bardziej do powideł jest to podobne...
3). Sok z sokownika
To sposób dla posiadaczy owego sprzętu. Dość łatwy i szybki...
Celinko, z nieba mi spadłaś z tymi przepisami na soki:bigsmile:Właśnie zbieram czerwone porzeczki i mam zamiar robić a szukałam przepisu :-) Dzięki :bigsmile:
W przypadku drugiego sposobu na sok i dżem... owoce drobne tj. porzeczka, jagoda należy przed zasypaniem cukrem lekko zgnieść na przykład tłuczkiem do ziemniaków, gdyż przez jedną noc nie puściłyby zbyt dużo soku...
Wszystko razem gotować przez 1 godz. często mieszając. Nakładać do słoików na gorąco zakręcać i odwracać do góry dnem. (ja słoiki jeszcze gotowałam 20 min. tak dla pewności)
Piszcie, piszcie jak najwięcej.
W tym roku miałam plan robic przetwory, ale skończyło się na zakupie drylownicy do wiśni. W przyszłym roku mam nadzieję móc nadrobic. Także sprawdzone przepisy bardzo pożądane!
300 szt. wiśni
300 szt. liści z wiśni
3 l wody
-gotować 5 minut
Odcedzić przez gazę, dodać do tego 3kg. cukru i 3 łyżki kwasku cytrynowego.
Zagotować i wlać do butelek. Można dla pewności poddać pasteryzacji.
Orzechy miękkie w środku pokroić na drobno(ok. połowy lipca są najlepsze). Włożyć do ciemniej butelki, albo zaciemnionego słoika i zalać wódką. Pozostawić je na 6 tygodni, codziennie wstrząsając butelką. Po tym czasie przecedzić i dodać
20 dag cukru
500 ml wody
Cukier rozpuścić w przegotowanej wodzie i ostudzić. Pozostawić jeszcze na 2 tygodnie, wstrząsając.
Nalewka przy problemach żołądkowych.
Z liśćmi wiśni mi się kojarzy pyszna aroniówka:
3 litry wody
2 kg aronii
400 liści wiśni
2 kg cukru
1 litr spirytusu
Można jeszcze 1 kwasek cytrynowy.
Aronię i liście zasypuje się cukrem, zalewa zimną wodą i gotuje - od zagotowania 20-30 minut. Następnie trzeba całość odstawić na dobę, przecedzić, dodać spirytus i ew. kwasek i przelać do butelek. Dobre już następnego dnia, najlepsze po 2 miesiącach.
A macie jakies patenty na to jak zrobić sok z jabłek? (tak, żeby był jak najbardziej zblizony do takiego świeżo wycisniętego, a mógł przetrwać do zimy?)
U moich rodziców sobie jabłka leżą i tak sobie myslę, że może czekają na mnie... tylko ja zielona w sprawach kuchennych jestem, a takie ilości jabłek skonsumowac mogę chyba jedynie w formie soku, bo ileż można zrobić słoiczków przecieru z jabłek :tooth:
Jeśli ktos ma jakieś przepisy na akowy sok, to byłabym wdzięczna :tooth:
(tylko łopatologicznie wyłożony poproszę :thumbup:)
Komentarz
Machnąłem też parę słoików wiśni z migdałami i amaretto.
Przyznaję się, iż robię orzechówkę.
Z wiśni, soki i dżemy... ale bez żelfixu. Czeka mnie jeszcze niewielka ilość porzeczek czarnych i czerwonych, chyba będą z nich soki.
Maniek, przeprowadzam się, gdzieś w Twoje okolice :bigsmile:
np. z malin, porzeczek
Edit: ekologiczne oczywiście!
Ja znam co najmniej trzy sposoby na robienie soków...
1). Przepis z książki Stefanii Korżawskiej:
1kg owoców, 1kg cukru najlepiej nieoczyszczonego
Owoce wkładamy do słoja warstwami na przemian z cukrem. Otwór słoja zabezpieczamy gazą lub kawałkiem płótna i stawiamy na słońcu, gdy cukier się rozpuści, sok przelewamy do słoiczków lub butelek. Aby dłużej można go było przechowywać, należy słoiczki zagotować.
Taki sok robiony na słońcu, wg. zielarki jest bardzo wartościowy i zdrowy.
2).Sok i dżem...
Owoce wsypuję do większego naczynia, (truskawki kroję na mniejsze kawałki, wiśnie dryluję) i na noc zasypuję cukrem (proporcje na oko). Rano odlewam sok i jeśli mało słodki to dosypuję jeszcze cukier, musi być dość słodki, aby dodany do wody był smaczny. Wówczas zagotuję i przelewam do suchych słoiczków lub butelek i na gorąco zakręcam. Zaś owoce smażę na dżem. Zawsze to trwa krócej, bo nie ma już tak dużej ilości sok do odparowania. Właściwie to bardziej do powideł jest to podobne...
3). Sok z sokownika
To sposób dla posiadaczy owego sprzętu. Dość łatwy i szybki...
3 kg pomidorów - sparzyć, obrać i pokroić
1 kg cebuli - pokroić w kostkę
4 szt. papryki - pokroić w kostkę
2-3 szt. cukinie - obrać i pokroić
zalewa:
1 szkl. oleju
3 łyżki soli
2 łyżki cukru
1 koncentrat pomidorowy
Wszystko razem gotować przez 1 godz. często mieszając. Nakładać do słoików na gorąco zakręcać i odwracać do góry dnem. (ja słoiki jeszcze gotowałam 20 min. tak dla pewności)
W tym roku miałam plan robic przetwory, ale skończyło się na zakupie drylownicy do wiśni. W przyszłym roku mam nadzieję móc nadrobic. Także sprawdzone przepisy bardzo pożądane!
300 szt. wiśni
300 szt. liści z wiśni
3 l wody
-gotować 5 minut
Odcedzić przez gazę, dodać do tego 3kg. cukru i 3 łyżki kwasku cytrynowego.
Zagotować i wlać do butelek. Można dla pewności poddać pasteryzacji.
Raz robiłam, smak podobny do soków sklepowych.
5 szt. zielonych orzechów
1/2 l wódki 40%
Orzechy miękkie w środku pokroić na drobno(ok. połowy lipca są najlepsze). Włożyć do ciemniej butelki, albo zaciemnionego słoika i zalać wódką. Pozostawić je na 6 tygodni, codziennie wstrząsając butelką. Po tym czasie przecedzić i dodać
20 dag cukru
500 ml wody
Cukier rozpuścić w przegotowanej wodzie i ostudzić. Pozostawić jeszcze na 2 tygodnie, wstrząsając.
Nalewka przy problemach żołądkowych.
3 litry wody
2 kg aronii
400 liści wiśni
2 kg cukru
1 litr spirytusu
Można jeszcze 1 kwasek cytrynowy.
Aronię i liście zasypuje się cukrem, zalewa zimną wodą i gotuje - od zagotowania 20-30 minut. Następnie trzeba całość odstawić na dobę, przecedzić, dodać spirytus i ew. kwasek i przelać do butelek. Dobre już następnego dnia, najlepsze po 2 miesiącach.
A najlepsza po 2 latach (zwłaszcza jak jej jeszcze nie można spróbować )
Celinko ten syrop wiśniowy - czy wiśnie trzeba drylować? co z nimi potem zrobić? wsadzić do osobnego słoika jako dodatki np. do ciasta?
A macie jakies patenty na to jak zrobić sok z jabłek? (tak, żeby był jak najbardziej zblizony do takiego świeżo wycisniętego, a mógł przetrwać do zimy?)
U moich rodziców sobie jabłka leżą i tak sobie myslę, że może czekają na mnie... tylko ja zielona w sprawach kuchennych jestem, a takie ilości jabłek skonsumowac mogę chyba jedynie w formie soku, bo ileż można zrobić słoiczków przecieru z jabłek :tooth:
Jeśli ktos ma jakieś przepisy na akowy sok, to byłabym wdzięczna :tooth:
(tylko łopatologicznie wyłożony poproszę :thumbup:)