Mam nadzieję,że skorzystam z Waszych rad w tym roku i choć kilka słoiczków mi wyjdzie z moich własnych truskawek. Mam pytanie z gatunku za 100 punktów: mówicie:smażę truskawki,czyli dosłownie na patelni?ale na czym? bo chyba nie na oleju??????
Ja poproszę łopatologicznie - ile mi truskawki powinny "pyrkać"? Bo ja robiłam lata świetlne temu dżemy, i to z czerwonej porzeczki. Poratujcie,gratias. k.
@kowalko, jeśli zrobisz tak jak ja podawałam, czyli sok odlałam to dużo szybciej niż takie z sokiem. A tak w ogóle to nie da się tak określić jak długo. Do momentu aż będą już miały odpowiednio gęstą konsystencję, mówimy tu o tych powidłach, bo dżemy to chyba z żelfiksami robi się dużo krócej, ale ja takich nie robię więc nie wiem...
Słuchajcie pasteryzowane w piekarniku słoiki truskawek-kompot, owoce powinny opaść na dno czy mogą być u góry słoika? zamknięte są bo pokrywka nie odstaje nie wiem czy jeszcze raz pasteryzować, bo owoce są u góry?
U nas też w tym roku jest trochę truskawek. Chyba już mi pozwolą zrobić przetwory. Kupnych nawet nie chcieli jeść. Nasze pachną i smakują rewelacyjnie.
Wiecie jaka jest czasem korzyść z tego,że nie wyplewiłam truskawek. Mam łąkę z truskawek w tym roku. U nas nie ma złodziei na działkach sąsiadom i mojej teściowej poniszczyli i kradną. Przykre:(
Teściowa mojej Siostry w jeden dzień nazbierała 15 litrowych słoików - Kaszuby
Ja kupiłam ostatnio litrowy słoik - 12 zł u nas - drogo, ale pyyyyszne były
U mnie truskawki z wiszących donic rosną aż miło, wciąż nowy pęd, na nim kwiaty i truskawki i tak w koło, więc co rano do śniadanie skubiemy. Ceny w sklepach ok 8zł. Chyba już nie spadną.
Maliny bym teraz zjadła, widziałam po 10zł mały pojemniczek, czekam na spadek cen
I chyba zainwestuję w krzaczki na jesień, będę miała swoje
Jeżyny też pysznie wyglądają ale cenowo podobnie jak maliny.
Za dziecka chodziliśmy z mamą pod las i zbieraliśmy.
Teraz nie mam gdzie, znalazłam póki co jedno miejsce ale jeszzce nie dojrzałe
Komentarz
mówicie:smażę truskawki,czyli dosłownie na patelni?ale na czym? bo chyba nie na oleju??????
@Arletta - z czereśniami nigdy nie próbowałam nic robić. Maliny słodziłam miodem i wychodziło.
Bo ja robiłam lata świetlne temu dżemy, i to z czerwonej porzeczki.
Poratujcie,gratias.
k.
nie wiem czy jeszcze raz pasteryzować, bo owoce są u góry?
a czereśnie odpuściłam i zrobiłam kompoty-bo owoce od teścia
a nie mogłabym patrzeć jak marnują się:)
i ja mam już dżemy truskawkowe
ale świetny pomysł z tym odlewaniem soku! szkoda że też dopiero teraz przeczytałam, jak już truskawki przerobione hmmm
Jak pomyślę, że w naszym sklepie są po 8,90 za kilo to mam niekłamaną satysfakcję.
U nas też w tym roku jest trochę truskawek. Chyba już mi pozwolą zrobić przetwory. Kupnych nawet nie chcieli jeść. Nasze pachną i smakują rewelacyjnie.
Wiecie jaka jest czasem korzyść z tego,że nie wyplewiłam truskawek. Mam łąkę z truskawek w tym roku. U nas nie ma złodziei na działkach sąsiadom i mojej teściowej poniszczyli i kradną. Przykre:(
skąd ta teściowa?
Dawaj dawaj - ja tam gości psem nie szczuję.
Bo nie mam.
)