Czemu ludzie zostają nauczycielami?

DaddyPig

"Gdyby było inaczej wiedziałby, że pensum wynosi 18 h tablicowych ze względów zdrowotnych"

Czyli wynosi 18 h, czy nie?

formatka

Tak. Ale nie znam nauczyciela, który utrzyma się za takie pieniądze.

formatka

A minister edukacji chce znieść wszelkie limity ale o tym pewnie wiesz.

kociara

DaddyPig powiedział(a):

"Gdyby było inaczej wiedziałby, że pensum wynosi 18 h tablicowych ze względów zdrowotnych"

Czyli wynosi 18 h, czy nie?

A Ty wiesz w ogóle,czym jest pensum?
I nie wynosi ono 18 a 19 h

Prayboy

beatak powiedział(a):

Prayboy powiedział(a):

tak, tak, wyłoniona w konkursie przez samorząd, oczywiscie peowski, czemu mnie nie dziwi taka sympatia

 No i następny, który nie wie, ale się wypowie. W konkursach są też przedstawiciele związków (w tym prorządowej Solidarności) oraz kuratorium, które jest też rządowe. Wiem nie pisz farmazonów. I są jeszcze przedstawiciele rady pedagogicznej. Oraz  przedstawiciele organu prowadzącego. Ale wszystkie te grupy mają taką samą liczbę przedstawicieli podczas konkursu. Tak przynajmniej dotychczas było w Gdańsku .

Gdańsk ...mekka PO 
Nie ściemniaj

beatak

Prayboy powiedział(a):

beatak powiedział(a):

Prayboy powiedział(a):

tak, tak, wyłoniona w konkursie przez samorząd, oczywiscie peowski, czemu mnie nie dziwi taka sympatia

 No i następny, który nie wie, ale się wypowie. W konkursach są też przedstawiciele związków (w tym prorządowej Solidarności) oraz kuratorium, które jest też rządowe. Wiem nie pisz farmazonów. I są jeszcze przedstawiciele rady pedagogicznej. Oraz  przedstawiciele organu prowadzącego. Ale wszystkie te grupy mają taką samą liczbę przedstawicieli podczas konkursu. Tak przynajmniej dotychczas było w Gdańsku .

Gdańsk ...mekka PO 
Nie ściemniaj

Czyli regulamin konkursu i konkretne procedury to ściema.

Prayboy

Hahaha regulamin nie rozśmieszaj

Kacha

Jeszcze dwa słowa w kontekście tego, że to taki pewny i bezpieczny zawód.
Moje koleżanki uczące w klasach 1-3 co roku drżą o to ile dzieci przyjdzie do 1 klasy i czy klasa dla nich będzie czy nie będzie. W tym roku w znanej mi szkole dzieci przyszły pierwszego września do szkoły, miały być cztery klasy pierwsze, nie zjawiło się dziesięcioro dzieci z Ukrainy i drugiego września klasy pierwsze były już trzy i jedna nauczycielka bez klasy. 
Myślę, że to, co szczególnie trudne w tej pracy to konieczność ciągłego robienia kilku rzeczy na raz, bardzo duże obciążenie gardła, brak możliwości nawet chwilowej przerwy w ciszy. 

paulaarose

Nigdy nie byłam nauczycielem, ale już od dziecka, co o dziwo pozytywnie wypomniała mi nauczycielka, widziałam, ze nauczycielom jest ciężko. To jest specyficzny zawód, trzeba codziennie spędzać czas z obcymi dziećmi, nieraz z rożnego towarzystwa, z kulturą lub jej brakiem, na początek nie zarabia się kokosów, co chwile są jakieś zmiany, odpowiedzialność jest ogromna. A jeszcze często rodzice z dziećmi są roszczeniowi, bo Brajankowi wolno. Sama jakbym szła do pracy z dziecmi to maksymalnie do przedszkola. 

beatak

Prayboy powiedział(a):

Hahaha regulamin nie rozśmieszaj

Masz rację, w państwie PIS żadne zasady nie obowiązują i dlatego tak trudno Ci uwierzyć, że są ludzie przestrzegający prawa.

Prayboy

To w Gdańsku rzędzi PiS? Może jeszcze w Elblągu gdzie nie potrafią zarządzać portem?
Bandy peowskich nieudaczników opanowały samorządy.

kociara

Prayboy powiedział(a):

Hahaha regulamin nie rozśmieszaj

Po raz kolejny udowadniasz,że jestes zwykłym hejterem.
Nie piszesz żadnych konkretów,nie przedstawiasz dowodów .
Nie masz piejcia o temacie,w jakim się wypowiadasz a na argumenty masz tylko takie właśnie hejterskie teksty 
Nie jesteś ty xnowca,którego należy poważnie traktować 

beatak

Prayboy powiedział(a):

To w Gdańsku rzędzi PiS? Może jeszcze w Elblągu gdzie nie potrafią zarządzać portem?
Bandy peowskich nieudaczników opanowały samorządy.

W całej Polsce rządzi i pokazuje standardy. Niskie, dodajmy. Nic dziwnego, że biedny Prayboy sądzi, iż wszędzie tak jest i nikt już nie jest uczciwy. Nigdzie. Na szczęście nie każdy jest taki jak partia rządząca. 

paulaarose

W Google przeczytałam, ze pensja nauczyciela początkowego to 3424 brutto, co według kalkulatora na rękę wyniosło mniej niż 3 tysiące. Jak ktoś nie ma własnego mieszkania czy domu, ma na utrzymaniu rodzine to jak ma funkcjonować? Jeszcze uzerajac się z cudzymi dziećmi można wykitowac psychicznie.

paulaarose

To jest według mnie jeden z zawodów który się albo kocha albo nienawidzi. Wykładając towar w biedronce idziesz i robisz swoje, szkoła to co innego.

Prayboy

kociara powiedział(a):

Prayboy powiedział(a):

Hahaha regulamin nie rozśmieszaj

Po raz kolejny udowadniasz,że jestes zwykłym hejterem.
Nie piszesz żadnych konkretów,nie przedstawiasz dowodów .
Nie masz piejcia o temacie,w jakim się wypowiadasz a na argumenty masz tylko takie właśnie hejterskie teksty 
Nie jesteś ty xnowca,którego należy poważnie traktować 

Tak, napisz jeszcze o mowie nienawiści. Słowa wytrychy.

Prayboy

beatak powiedział(a):

Prayboy powiedział(a):

To w Gdańsku rzędzi PiS? Może jeszcze w Elblągu gdzie nie potrafią zarządzać portem?
Bandy peowskich nieudaczników opanowały samorządy.

W całej Polsce rządzi i pokazuje standardy. Niskie, dodajmy. Nic dziwnego, że biedny Prayboy sądzi, iż wszędzie tak jest i nikt już nie jest uczciwy. Nigdzie. Na szczęście nie każdy jest taki jak partia rządząca. 

Właśnie. Np. Rafał Trzaskowski i Jego dotacje dla fundacji promujących zoofilię.

Prayboy

Albo komuchy.z ZNP

Prayboy

paulaarose powiedział(a):

W Google przeczytałam, ze pensja nauczyciela początkowego to 3424 brutto, co według kalkulatora na rękę wyniosło mniej niż 3 tysiące. Jak ktoś nie ma własnego mieszkania czy domu, ma na utrzymaniu rodzine to jak ma funkcjonować? Jeszcze uzerajac się z cudzymi dziećmi można wykitowac psychicznie.

Dorabia sobie korkami.
Dochód ( szara strefa, więc nieopodatkowany) ok..5 tys na czysto miesięcznie. 

Berenika

Zostało postawione dość konkretne pytanie.

Dlaczego osoby, które wykonują zawód nauczyciela, i nie są zadowolone, nie zmieniają pracy?


Nie padła na nie odpowiedź ze strony osób wykonujących zawód.

A inne odpowiedzi są dezawuowane jako niedorzeczne.

 

DaddyPig

Najbardziej mnie zdumiała wypowiedź, że minister edukacji nie jest szefem nauczycieli. A kto ustala Wasze pensje i do kogo macie pretensje, że są za niskie? Podpowiedź: to jest właśnie szef. 

beatak

DaddyPig powiedział(a):

Najbardziej mnie zdumiała wypowiedź, że minister edukacji nie jest szefem nauczycieli. A kto ustala Wasze pensje i do kogo macie pretensje, że są za niskie? Podpowiedź: to jest właśnie szef. 

Jeśli tak na to spojrzeć, to masz rację. 

beatak

Berenika powiedział(a):

Zostało postawione dość konkretne pytanie.

Dlaczego osoby, które wykonują zawód nauczyciela, i nie są zadowolone, nie zmieniają pracy?


Nie padła na nie odpowiedź ze strony osób wykonujących zawód.

A inne odpowiedzi są dezawuowane jako niedorzeczne.

 

Zatem odpowiadam: była pasja, misja, a przede wszystkim totalny brak świadomości, czy jest zawód nauczyciela. Ja szłam do zawodu, bo bardzo chciałam uczyć i dzielić się swym entuzjazmem do języka, literatury, krajów anglojęzycznych. Nie zdawałam sobie sprawy, że to jedynie mały wycinek tego, co będę robić i to za grosze.  Że uczenie to raczej będzie na końcu. 

paulaarose

Ja nauczycielem nie jestem, wiec z tej perspektywy się nie wypowiadam, ale ciężko było patrzec na ludzi, którzy nawet nie mogli przekazać wiedzy bo nie było warunków. Już nie mówiąc o tej całej papierologii, sprawdzianach, kartkówkach do zrobienia i braku szacunku ze strony uczniów.

beatak

A czemu wiedząc już teraz jak to wygląda, dalej jestem w zawodzie? Bo to faktycznie moja pasja i kocham to robić. Mam wspaniałych uczniów, od których sama się uczę, a ich rodzice to ludzie, którzy chcą współpracować i jeśli mogą, to robią to.

 Jednak tę pasję mogę realizować dzięki memu mężowi, który teraz zarabia na tyle dobrze, że ja mogę sobie pozwolić na bycie nauczycielem. Gdyby nie jego zarobki, ja musiałabym zmienić branżę. 

paulaarose

W sumie z czasów liceum pamietam nauczyciela, z którym na lekcjach wiedzy o spoleczenstwie, wraz z częścią grupy równo „jeździliśmy” po partii rządzącej . Lubiłam z nim rozmawiać, nieraz zostawałam na przerwę by sobie pogadać. Nie wiem ile zarabiał, ale było czuć, że ma wiedzę i był bardzo zaangażowany w politykę. W dodatku lubiłam jego córkę, ale to swoją drogą. 

formatka

Przecież w pierwszym zdaniu mojej wypowiedzi napisałam, że poszłam do szkoły z pasji. Napisałam też dlaczego (chwilowo) zostaję w tym bałaganie. Nie miałabym problemu ze zmianą pracy na inną (mam też inne wykształcenie).

Hamal

Już nie wiem w którym wątku pisać o nauczycielach.
Prawda jest też taka że największe podwyżki PIS dał początkującym nauczycielom stażystom, którzy zarabiali straszne grosze, dlatego młodzi nie garneli się do tej pracy. Naraził się tym starym wyjadaczom, którym odpowiadał taki układ ponieważ gdy młodzi nie przychodzą do pracy nie ma konkurencji i powstające wakaty wypełniają dojrzali nauczyciele robiąc po 1,5 - 2 etaty. Przyznajcie się szczerze rąbiecie więcej niż etat ?

formatka

Nie ma konkurencji, o której piszesz. Są wakaty i to dyrektor prosi, żeby wziąć kolejną klasę, bądź indywidualne, bo nie ma kto uczyć. Młodzi dostali podwyżki....ale może doczytaj, z jakiego powodu. Zresztą, nikogo nie chcę tu do niczego przekonywać, "obyś cudze dzieci uczył" jak widać wciąż aktualne. Pozdrawiam 

formatka

Jeszcze jedno - niczego nie "rąbię", podchodzę do mojej pracy z zaangażowaniem i odpowiedzialnie.